WHYTE: NIE BĘDĘ CZEKAĆ NA JOSHUĘ

Dillian Whyte (25-1, 18 KO) podkreśla, że darzy Derecka Chisorę (29-9, 21 KO) większym respektem niż zunifikowanego mistrza wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuę (22-0, 21 KO).

W weekend Whyte znokautował Chisorę i rzucił wyzwanie AJ-owi. Mistrz wyraził zainteresowanie tą walką, ale zaznaczył, że jego rodak stoi w kolejce za Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO), z którym chce się zmierzyć 13 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie.

- Joshua wygaduje bzdury. Nie będę siedzieć i na niego czekać. Nie będę tracić trzech czy czterech miesięcy mojej kariery na czekanie, na to, aż powie, jakie ma plany. Moja kariera musi się rozwijać. Niektórzy bokserzy czekają na telefon rzez rok czy dwa lata. Ja nie mogę sobie na to pozwolić, czas ucieka. Mam 30 lat, zbliżam się do swojego prime. Muszę działać - powiedział.

- Moja kariera nie jest uzależniona od AJ-a. Ma cztery pasy, ale jeśli będę obowiązkowym pretendentem do jednego czy dwóch, a on nie będzie chciał walczyć, to mu te pasy odbiorą. To tylko kwestia czasu. Muszę ciężko pracować, wygrywać, a to wszystko w końcu się wydarzy. Mam tylko nadzieję, że nie będę zbyt długo pomijany - dodał.

Jeśli nie z Joshuą, Whyte zmierzy się w kolejnym pojedynku być może z Jarrellem Millerem bądź w eliminatorze do pasa WBC z Dominikiem Breazeale'em.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 24-12-2018 11:30:04 
chyba nie sadzi, ze aj go unika, po prostu szuka ciekawszych walk niz rewanz zgosciem ktorego raz znokautowal. Fakt ze white boksuje madrzej co zabawne gorzej dla niego, bo w tamtej walce czar i jego szanse był w szalenstwie i bitce, a jak bedzie chcial boksowac to go aj szybciej zdejmie
 Autor komentarza: MLJ
Data: 24-12-2018 12:14:40 
Whyte powinien walczyć o pas, to mu sie należy jak psu buda, ale z Wilderem.
Z AJ rewanż ma sens tylko i wyłącznie jakby Dilian zdobył jakimś cudem pas WBC. Niestety włodarze tejże federacji mają kompletnie w dupie własne zasady i kto zajmuje jakie miejsce w ich rankingu zależy od humoru prezesa Suleimana i jego pupila Denotaja. Whyte jest ewidentnie przez tą federację olewany i tu nie chodzi o kasę..
Podejrzewam że Whyte jest wciąż dużym zagrożeniem dla Denotaja i WBC czeka, aż wojenki z Chisorą, czy Parkerem a także inne ciężkie starcia zaczną dochodzić do głosu i Dilian zacznie przejawiac pierwsze oznaki rozbicia. Myślę że wówczas jako bezpieczniejsza, ale wciąż atrakcyjna finansowo opcja dla Wildera zostanie do tytułu WBC dopuszczony.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 24-12-2018 12:46:59 
no powinien, przed ortizem i breazeale, ale on jest 1 i w wbc i w wbo do aj tylko z nim jest skomplikowane kto kiedy dobrowolna czy obowiazkowa

wbc
1. Dillian Whyte
2. Luis Ortiz
3. Tyson Fury
4. Dominic Breazeale

Wba charr ma pasek
1. Trevor Bryan
2. Jarrell Miller
3. Fres Oquendo
4. Dillian Whyte
Ibf
1. Kubrat Pulev
2. NOT RATED
3. Agit Kabayel
4. Otto Wallin
Wbo
1. Dillian Whyte
2. Bryant Jennings
3. Tom Schwarz
4. Jarrell Mille
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 24-12-2018 12:49:24 
Może Whyte nie jest wirtuozem techniki ani prac nóg nie ma ale ma tą bardzo mocną lewą rekę zgodzę się że akurat stoczył 2 eliminatory i należy mu się rewanż z Joshuą z tym że to nei ejst duże wyzwanie dla Joshui jak ominię mocną ta lewę ręke Whyte a zeAj się nie podpala i walczy technicznie i potrafi wejść do półdystansu to powtórka z pierwszej walki wielce prawdopodobna.
Fakt mógłby Wilder zawalczyć z łajdakiem by i to by mogą być ciekawa walka
Wogle wątpliwę czy Whyte zawalczy z Wilderem zgodzę
z Joshua też znak zapytania a z Millerem duże ryzyko dla obydwu Hearn rozdaję karty kto ma być rywalem dla Joshua zobaczymy czy któraś z tych walk się odbędzie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.