WILDER WYCIĄGNĄŁ WNIOSKI: REWANŻ Z FURYM BĘDZIE WYGLĄDAŁ INACZEJ

Deontay Wilder (40-0-1, 39 KO) po obejrzeniu powtórki walki z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) wyciągnął wnioski i widzi błędy, które jego zdaniem kosztowały go remis w sobotniej potyczce.

- Fury w sumie mnie nie zaskoczył. To nie chodzi o to, co on robił, tylko czego ja nie robiłem. Widzieliście najlepszą wersję Fury'ego, ale nie moją. I to jest ta różnica. Wyszedłem do ringu zbyt podekscytowany i na siłę szukałem efektownego nokautu. To był mój błąd. Mimo wszystko uważam jednak, że choć był to równy pojedynek, to dzięki dwóm nokdaunom przechyliłem szalę zwycięstwa na swoją stronę - upiera się "Brązowy Bombardier", który tym remisem po raz ósmy obronił tytuł mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC.

- Z jakiegoś powodu nie potrafiłem wyczyścić głowy i w ogóle nie wykonywałem planu taktycznego. Atmosfera wokół tego pojedynku była bardzo gęsta, a ja po czterech latach panowania w końcu dostałem zainteresowanie mediów, na jakie zasługiwałem od dawna. Może dlatego tak bardzo zależało mi na znokautowaniu Fury'ego. Wracając za każdym razem do narożnika próbowałem się uspokoić, ale z jakiegoś powodu nie potrafiłem. Rewanż będzie już jednak wyglądał inaczej - obiecuje swoim kibicom Wilder.

W poniedziałkowy wieczór Fury przyznał, iż chciałby drugiej walki z mistrzem WBC dopiero w lecie, najlepiej na stadionie Old Trafford w Manchesterze.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Zartan
Data: 07-12-2018 11:39:20 
Jestem za Wilderem ogólnie ale... To nie była najlepsza wersja Furego na pewno. Czego by Deontay nie zmienił to tak naprawdę niczego nie zmieni bo zmienić już nie może. Jest surowy strasznie i jedynie na czym bazuje to siła i szybkość natomiast Fury może poprawić defensywę i parę małych aspektów. Więc moje wnioski są takie , że Wilder zawalczył na 100% swoich umiejętności i jeśli nie napali się znowu na nokaut od razu to nie trafi Cygana i Tyson go zrobi do jaja.
 Autor komentarza: Karlitopl
Data: 07-12-2018 11:46:25 
Uważam, że faktycznie Wilder nie zawalczył tak, jak chciał. Tylko problem polega na tym, że Deontay nie jest w stanie tego zmienić, bo to niekonwencjonalny styl Fury'ego spowodował, że Wilderowi posypał się plan. W rewanżu będzie pewnie tak samo. Ewentualnie Wilder może bardziej zaryzykować, bo zobaczył, że ciosy Fury'ego nie są takie ciężkie. Jeśli nie zaryzykuje, to walka będzie miała taki sam przebieg z tym, że Fury może nie dać się już tak trafić.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 07-12-2018 12:04:21 
Wilder musi zawalczyć stylem pykacza Usyka.
 Autor komentarza: kubarro
Data: 07-12-2018 12:11:57 
Wilder może ewentualnie starać się punktować więcej prostymi i to tyle. Dla mnie Wildera podłamało psychicznie to jak Fury wstał w 12, On nawet nie rzucił się z tymi wiatrakami jak zwykle - widać było, że zgłupiał po tym (nie dziwię się - Fury wstał niczym Undertaker).

@Karlitopl "Ewentualnie Wilder może bardziej zaryzykować, bo zobaczył, że ciosy Fury'ego nie są takie ciężkie" - rzeczywiście Fury nie ma kowadła ale zwróć uwagę jak po knockdownie z 12 Wilder dostał 2 ciosy to on wtedy klinczował - w mojej opinii ugięły mu się nogi.

Reasumując: Wilder będzie więcej pykać, to jednak nie zmieni obrazu walki - nie widzę opcji aby Alabama wygrał to na punkty (oczywiście sprawiedliwie). Mimo to walka jest dla mnie nadal 50:50.
 Autor komentarza: ceglany
Data: 07-12-2018 12:13:50 
Wilder nie zawalczy inaczej, bo jest jednowymiarowy i ma małe umiejętności. Natomiast Fury na pewno nie był w najlepszej formie, przez 2,5 roku ćpał i pił a do walki zrzucał w pól roku 60kg a i tak wygrał z Wilderem.
W rewanżu będzie jeszcze lepszy i obije go jeszcze bardziej.
 Autor komentarza: samqualis
Data: 07-12-2018 12:37:52 
w rewanżu tylko Fury bedzie lepszy , wilder juz nic w swoim boksie nie zmieni
 Autor komentarza: Mike555
Data: 07-12-2018 12:46:23 
Poprawić się może tylko Fury. Nawet raz fajnie podjechał Wildera serią uderzeń w narożniku. Można poprawić siłę ciosu i koncentrację, aby nie dać się trafić. Wilder jest zbyt surowy, żeby wygrać. Joshua potrafi dużo więcej.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 07-12-2018 14:24:44 
kazda kolejna walka o cos to moze byc najlepsza wersja furego
 Autor komentarza: radioskar
Data: 07-12-2018 22:58:12 
O jak dobrze luknąć na forum pod tematem Wildera i nie widzieć tego debila rsc.
 Autor komentarza: piotrekwroc
Data: 08-12-2018 10:02:35 
Po co się tłumaczyć.Znawcy dotknieć swoje,a ja widzę ciosy i na pewno nie wygrał fury.To gorsze niż wygrana szpilki,choć w tej walce wygrał.Uwierzcie,że mocne ciosy nawet przez gardę są znaczące dla zawodnika bo dochodzą do twarzy i robią spustoszenie.Ale ok bądzcie za pykaczami.Takich dwóch furych i nie ma walki,nie ma żadnych emocji na czym opiera się waga ciężka.Przemyslcie jaką kategorię tak naprawdę lubicie...Dla mnie te komentarze,to porażka,bo lubię poćwiczyć i wiem jak jest
 Autor komentarza: piotrekwroc
Data: 08-12-2018 10:11:17 
Jak ktoś mnie "maca",to nawet nie staram się punktować,bo przeciwnik wtedy jest tylko dla mnie celem.Tak było z Wilderem
 Autor komentarza: piotrekwroc
Data: 08-12-2018 10:22:41 
Mnie interesują zestawienia Ortiz,Wilder,Joshua,a po niech Miller,nasz Kownacki i Baziliszek niedoceniany przez Whyta.Dziś tylko oni się liczą w wadze ciężkiej.A jeżeli ktoś uważa,że Takam mógłby podjąć rękawice z Adamem,to nawet skromny nasz Adam już wie ,że lepszy Joyce nie da mu rady.Dobrze,że kumpluje się z Millerem,który bardzo dobrze zna wartość Adama.Uważam,że dzięki niemu Adam potrafi realizować swoje cele,bo oni rywalizują pomiędzy sobą kto jest lepszy...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.