WBC: REMIS W WALCE WILDER-FURY BYŁ SPRAWIEDLIWY

Federacja World Boxing Council wydała oświadczenie, w którym stwierdziła, że remisowy werdykt, jaki padł w walce Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO) z Tysonem Furym (27-0-1, 19 KO) był sprawiedliwy.

- Walka w wadze ciężkiej pomiędzy Deontayem Wilderem a Tysonem Furym była sensacyjna i dramatyczna, a wynik końcowy nie mógł być bardziej sprawiedliwy niż remis, który orzekli trzej sędziowie - czytamy w oświadczeniu.

Fury był w tym pojedynku dwukrotnie liczony, ale zdaniem większości obserwatorów i tak powinien był wygrać. Sędziowie punktowali 115-111 dla Wildera, 114-112 dla Fury'ego oraz 113-113.

- Wszyscy trzej sędziowie są honorowymi członkami społeczności bokserskiej, a ich uczciwość i honorowość są niekwestionowane. Wilder i Fury walczyli w ringu jak wojownicy, ale na koniec dali wszystkim lekcję pokory. Jesteśmy bardzo dumni z ich zachowania i sportowej postawy - stwierdza WBC.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ceglany
Data: 05-12-2018 14:25:33 
Skoro sędziowie byli tacy świetni i honorowi to jak możliwe że jeden z nich wypunktował zdecydowane zwycięstwo Wildera a drugi zwycięstwo 2 punktami Furego. Chyba coś jest nie halo?
 Autor komentarza: StefanBatory
Data: 05-12-2018 14:26:25 
moim zdanie remis sprawiedliwy. wildr 2 rundy po 10-8, po drodze ze 2-3 wg mnie tez wygrał. radze poogladac na trzezwo spokojnie jeszcze raz walke i ocenic na spokojnie. wtedy wam wyjdzie 114-113 dla jednego albo drugiego tak jak mnie:P
 Autor komentarza: Luke
Data: 05-12-2018 14:43:13 
Jednym słowem Debile w tym WBC. Remis może i był sprawiedliwy ale twierdzenie że te chujki "są honorowymi członkami społeczności bokserskiej, a ich uczciwość i honorowość są niekwestionowane" to przecież kpina w żywe oczy. Punktacja 115-111 dla Wildera, 114-112 dla Fury'ego totalnie się wyklucza i pozuje że albo jeden nei zna zasad boksu albo był przekupiony, bo jak inaczej usprawiedliwić taką różnice???
 Autor komentarza: RSC1
Data: 05-12-2018 14:43:35 
Remis można przyjąć ,ale nie jest on sprawiedliwy.
Fury był dwa razy na dechach i w "śpiączce ringowej"

Tak na dobrą sprawę aby wyłonić zwycięzcę należałoby dodać małe punkty

Wilder -Fury
Alejandro Rochin 115 111
Robert Tapper 112 114
Phil Edwards 113 113

Total 340 338

I już wiadomo kto wygrał.

Pomijam fakt że sędzia angielski wyraźnie sprzyjał rodakowi.
 Autor komentarza: kubarro
Data: 05-12-2018 14:44:19 
Oglądałem 2x na spokojnie, i 115:111 Fury za każdym razem. Remis do przełknięcia 113:113, ale 115:111 Wilder to już żarty ze sportu.
 Autor komentarza: kubarro
Data: 05-12-2018 14:45:31 
@RSC1 - sam wymyśliłeś ten chiński sposób podliczania punktów?
 Autor komentarza: pawel21g
Data: 05-12-2018 14:46:11 
@up

114-113, ale nie 115-111. No szanujmy sie...
 Autor komentarza: xionc
Data: 05-12-2018 15:02:53 
Nie widzialem tej walki w calosci, wiec nie bede sie wypowiadal na temat punktacji, ale po to jest trzech sedziow punktowych, zeby bledna ocena jednego sedziego nie mogla zadecydowac o finalnym wyniku. Nawet jesli 115-111 jest bez sensu, jak twierdzi wiekszosc komentatorow (z wyjatkiem oficjalnej oceny WBC), to i tak jest to "minority report".
 Autor komentarza: RSC1
Data: 05-12-2018 15:08:49 
Tym wszystkim ,którzy twierdzą że wygrał Fury proponuję aby jeszcze raz obejrzeli walkę.

Przez lornetkę.
 Autor komentarza: ceglany
Data: 05-12-2018 15:09:51 
@RSC1 - pozamieniał się z chujem na łby. Co za głupi troll.
 Autor komentarza: matd
Data: 05-12-2018 15:15:55 
Ta federacja to żart. Są jeszcze gorsi od WBA,bo tamci to przynajmniej babrają sie w tym swoim bagienku i sie z tym nie kryją,a zielona organizacja swieci gałami,udaje prestiżową i publicznie sie kaja przed swymi zywcielami - tj; Canelo,ktory na nich plul,a Suleiman mowil ze deszcz pada czy Haymon, na ktorego są skinienie,w obu przypadkach wielokrotnie wydzierajac 'mniejszym',realne wygrane, czy nie bedac sprawiedliwym wobec piesciarzy w innych kwestiach,tj; rywale Wildera gnebieni testami antydopingowymi,a sam Deontay trenujacy w spokoju.

Fury pownien teraz wiedziec co powiedziec na ten ich żałosny pasek.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 05-12-2018 15:36:04 
Oglądałem sobie niedawno statystyki ciosów w walkach Witalija Kliczki to w każdej swojej niemal walce zadawał dwa razy więcej celnych ciosów niż Fury i Wilder razem wzięci... Czyli czterokrotnie częsciej trafiał niż Wilder czy Fury.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 05-12-2018 15:43:21 
WBC to jest panstwo w panstwie na czele ktorego stoi Suleiman. Ustawiaja walki, decyduja kto zawieszony za doping, a kto chroniony, przekupuja sedziow. Z tym sie nie da nic zrobic. Tam musieli by byc wszyscy zwolnieni. Tak jak kiedys u nas w PZPN za czasow lesnych dziadkow i Grzegorza Laty. Wszyscy do odstrzalu.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 05-12-2018 16:54:50 
Autor komentarza: krzysiek34
Data: 05-12-2018 15:36:04
Oglądałem sobie niedawno statystyki ciosów w walkach Witalija Kliczki to w każdej swojej niemal walce zadawał dwa razy więcej celnych ciosów niż Fury i Wilder razem wzięci... Czyli czterokrotnie częsciej trafiał niż Wilder czy Fury.

Tak, ale Fury, czy Wilder z przeciwnikami mniejszymi o głowę też spokojnie tyle doprowadzą.
 Autor komentarza: Granat
Data: 05-12-2018 17:00:10 
PanJanekTygrys

Dokładnie to samo miałem o nich napisać.
 Autor komentarza: PiotrekInzaghi
Data: 05-12-2018 17:28:35 
Oczywiście, że remis to wynik sprawiedliwy. Nie do końca rozumiem czemu tylu ludzi na tym forum ma problem z jego zaakceptowaniem. Wydaje mi się, że ma to związek z tym, jak bardzo są zakochani z AJ. Na zasadzie bezmyślnej kibolskiej mentalności, wykazują skłonność do kreślenia w świecie sportu i nie tylko, dychotomicznej opozycji, dobrego i złego. Wskazują jakby na złość "złemu Wilderowi", na oszustwo sędziów. Zejdźcie na ziemię. Fajna walka, dobre przedstawienie. Nikomu nie kibicowałem, oglądałem z uwagi na wartość sportową. Wypunktowałem remis. Gdyby sędziowie wypunktowali nieznaczną wygraną dowolnego z tych zawodników, też nie krzyczałbym o wałku. Sędzia, który dał 115-111 dla Wildera przesadził, to fakt. Na szczęście sędziów jest trzeci i wynik mamy sprawiedliwy. W walce Szpilki z Wachem też narzekano na ślepego sędziego, który nie widział nokdaunu na Arturze. To prawda, jego błąd, ale wyniku walki nie wypaczył. Wracając jednak do walki Wilder - Fury, serio chcielibyście, by ogłoszono nowego mistrza po bliskiej walce i dwóch knockdownach dla pretendenta? To dopiero by było kontrowersyjne.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 05-12-2018 17:47:05 
Up
No to napisz ktore rundy wygrał Wilder. Walkę punktuje się biorąc pod uwagę wszystkie rundy indywidualnie.
Wilder wygrał 2 rundy w których posłał Furego na deski. I które rundy według ciebie jeszcze wygrał?
 Autor komentarza: kubarro
Data: 05-12-2018 17:48:53 
@PiotrekInzaghi to nie jest kwestia tego jak to by wyglądało, czy byłoby kontrowersyjne.
Liczy się punktacja runda po rundzie, remis nie jest sprawiedliwy - jest jednak do zaakceptowania.
Ja walkę widziałem tak, że poza rundami 9 i 12 (po 10:8 dla Wildera) wygrał on jedną rundę - 4, daje to wynik 115:111 dla Furego, na upartego można znaleźć jeszcze 1 rundę dla Wildera - 2, wtedy mamy 114:112.
Ja rozumiem, że emocje, sympatie i antypatie mogą zasłaniać obraz walki ale BOKS jest dyscypliną sportowa, w której mamy określone zasady.
 Autor komentarza: kubarro
Data: 05-12-2018 17:50:56 
115:111 dla Wildera to już żarty i wróżenie z kuli a nie punktacja profesjonalnego (!) sędziego.
 Autor komentarza: LORZAmasonska
Data: 05-12-2018 17:57:29 
Wbc jest nie obiektywne, dla tej organizacji najlepiej jest jak mistrz boksuje w USA.
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 05-12-2018 18:17:17 
Ramirez82
Przez 6 rund z Lewisem Witek wyprowadził więcej celnych ciosów niż w ciągu 12 rund Fury i Wilder razem wzięci.
 Autor komentarza: GROiLLORT
Data: 05-12-2018 19:24:03 
krzysiek34,

i podczas tych 6 rund dał się trafić znacznie większą ilością ciosów niż Fury lub Wilder podczas 12.

Z resztą Lewis był już past prime, a Kliczko tę walkę przegrał.
 Autor komentarza: RSC1
Data: 05-12-2018 19:46:09 
PanJanekTygrys

Masz rację ,że Wilder wygrał tylko dwie rundy.

I dwie przegrał

Resztę zremisował.

Tylko że te dwie rundy wygrał dwoma punktami.

To znaczy że wygrał całą walkę.

Tylko jeden sędzia punktował prawidłowo.
 Autor komentarza: andrev1331
Data: 05-12-2018 19:59:12 
Przecież ta walka kręciła się wkoło remisu , wtedy trzeba raczej wskazać na mistrza a nie pretendenta , który nie wiele może zrobić. Fury leżał dwa razy na dechach a dziki ani razu nie został zamroczony nawet. Każdy taki mądry a jakby wyszedł do Wildera to po pierwszym gongu już by szukał ucieczki bo po ciosie już nie było by co zbierać. Wilder niby taki słaby a nie mógł go pokonać najgroźniejszy zawodnik globu. Fury nie spełnia obietnic w przeciwieństwie do Wildera - ten walczy a Fury niby miał posłać na dechy DW a ledwo kilka ciosów mocniejszych weszło nie robiąc żadnej krzywdy a te pacanki to jest śmiech na sali jeżeli takie coś w ciężkiej zaliczają do punktacji. Fury dobrze się pokazał ale nadal więcej pajacuje niż wyprowadza ciosów - do takiego Roja to mu ciosu brakuje niestety - tamten pajacował ale nokautował i były grzmoty a nie taniec baletnicy.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 05-12-2018 20:07:01 
"Ciosy" w przypadku Wildera to mocno naciagana termin
 Autor komentarza: RSC1
Data: 05-12-2018 20:17:51 
andrev1331
Nareszcie pojawił się rozsądny wpis.

Ale co zrobić jak niektórzy lubią "balet mongolski" podobnie jak Arnold Boczek z "Świat według Kiepskich"
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.