'TYSON FURY ZOSTAŁ OKRADZIONY Z NAJWIĘKSZEGO POWROTU W HISTORII SPORTU'

Niezadowolony obóz Tysona Fury'ego (27-0-1, 19 KO) chce rewanżu z Deontayem Wilderem (40-0-1, 39 KO) w Wielkiej Brytanii. Sam pięściarz najchętniej wyszedłby do takiej walki na sławnym stadionie Old Trafford, gdzie na co dzień grają piłkarze Manchesteru United.

- Wypełnimy stadion piłkarski, nawet taki jak Wembley - mówi Frank Warren, promotor "Króla Cyganów".

- Daj spokój Frank, to musi być Old Trafford - wtrącił sam Fury, bardzo mocno związany z Manchesterem.

- Tyson na pewno wygrał, ale dzięki temu jak wyglądała ta walka, każdy będzie chciał zobaczyć również rewanż. My jednak tym razem chcemy spotkać się u nas. Tyson poleciał do Niemiec dla Kliczki i teraz do Los Angeles dla Wildera. W Anglii na pewno zostałby ogłoszony zwycięzcą tej potyczki. Świat zresztą wie, kto tak naprawdę był dziś lepszy - dodał Warren.

- To moja ręka powinna powędrować w górę, ale najbardziej boli fakt, że to brytyjski sędzia dał remis 113:113. British Boxing Board of Control powinno się tym zająć - uważa Fury.

- Po tym wszystkim co przeszedł Tyson, jak wyglądało jego życie jeszcze kilkanaście miesięcy temu, wygrana w tej walce byłaby największym powrotem w historii, i to największym powrotem nie tylko w boksie, ale w historii całego sportu. I wygrał, niestety został okradziony z tego zwycięstwa - wścieka się Ben Davison, młody trener Fury'ego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: tyler
Data: 02-12-2018 20:20:35 
Old Trafford?! Hmm super. Wybiorę się zatem.
 Autor komentarza: damian376
Data: 02-12-2018 20:25:07 
Mam nadzieję, że jednym z sędzią będzie RSC1, który będzie punktował remisy w każdej rundzie.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 02-12-2018 20:25:26 
Pomysł super, zresztą rewanż w UK wydaje się naturalny w tej sytuacji.
A jeszcze co do wyniku. Oczywiście dla ludzi punktujących i obiektywnych Tyson wygrał. Ale pamiętać nalezy, że to boks zawodowy, w 10% dla fanów, w 90% dla niedzielnych kibiców. W ich oczach gość, który leżał dwa razy, w tym raz prawie zaliczył zgon i to w ostatniej rundzie (nokdaun w pierwszej nie zostaje w pamięci, pamiętajmy) jest przegranym. Dlatego uważam, że ten remis nikogo nie krzywdzi, a raczej dla obu stwarza możliwości zarobienia jeszcze raz, przypuszczam że nawet większej kasy.
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 02-12-2018 20:32:24 
Te teksty o okradzeniu to żeby świetnie sprzedać rewanżową galę. 2 razy ledwie co uniknął skończenia przed czasem, nie zagrażając przy tym aż tak Wilderowi. To za mało by odebrać pas aktualnemu mistrzowi.
 Autor komentarza: matd
Data: 02-12-2018 20:38:34 
Powinien wygrac. Kliczko 3 razy lezel z Peterem,a Nigeryjczyk ani razu i Ukrainiec wygral na pkt. Tu Fury tez powinien wygrac. Szkoda,bo patrze wlasnie na karty punktowe i okazuje sie,ze wystarczylo wyjsc bez pajacowania do ostaniej rundy i ją po prostu przegrac,a i tak by wygral. Tymczasem wyszedl nonszalancko,polecial na dechy i to mu rozwalilo sytuacje na kartach. Ten brytyjczyk co dal 113-113 do ostatniej rundy mial prowadzenie Fury'ego na karcie. Gdyby Fury przgral po prostu runde wygralby 114-113. Ale to juz gdybanina..
 Autor komentarza: Granat
Data: 02-12-2018 20:39:54 
narodowiec

Remis może nie jest jakimś wielkim przekrętem, ale jednak Fury był mimo wszystko lepszy te 2 punkty ale jednak. Owszem dwa razy prawie został znokautowany, ale przez resztę rund ośmieszał Wildera na oczach ludzi. To Wiatrak uratował ten werdykt a nie na odwrót. A ten idiota co wypunktował wygraną Wildera powinien dożywotnio stracić licencję. To najgorszy wynik punktowy od czasu sędziny Byrd, jeśli nie gorszy....
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 02-12-2018 20:42:38 
@narodowiec
A wiesz, że punktuje się kazdą rundę, a nie ogólne wrażenia po walce?
Co z tego, że Wilder położył go 2 razy na deski skoro nic nie robił by wygrywać rundy w ciągu całej walki?
Ogólnie to jest jedyna taktyka Wildera wciągać rywala i przegrywać rundy polując na jeden cios, ale przed tą walką dużo osób robiło go prawie na boga stawiając go przed AJ, gdzie między nimi jest jedna albo i dwie klasy różnicy, bo AJ zawsze taktycznie jest dobrze przygotowany a cios ma na pewno porównywalny.
 Autor komentarza: PiotrekInzaghi
Data: 02-12-2018 20:45:57 
Nie rozumiem tego jojczenia ze strony Furego i jego kibiców. Wiem, że był blisko wygranej, ale po prostu tej walki nie wygrał. Fury stworzył dobre przedstawienie, pokazał więcej luzu i szeroki repertuar umiejętności. Na laickie oko mogło to wyglądać jak pełna dominacja przerywana nieszczęsnymi knockdownami. Prawda jest jednak taka, że statystyki compubox pokazują jak równa była to walka gdy obedrzemy ją z efektowności przedstawienia zaoferowanego przez Tysona. Wilder trafił niewiele mniej ciosów niż Fury, ale też jego uderzenia mają większą "wagę", co potwierdzają dwa spotkania Furego z deskami. Gdyby nie knockdowny, też przyznałbym wygraną Anglikowi, ale nie wyobrażam sobie detronizacji po walce w której pretendent leżał na deskach dwukrotnie, a w dodatku ani razu nie podjął ryzyka i nie spróbował zrobić mistrzowi krzywdy. Nie zrozumcie mnie źle, nic nie odbieram Furemu, uważam, że wypadł fantastycznie. Wydaje mi się po prostu, że decyzja sędziowska jest najlepszą, jaka mogła zostać podjęta po takiej walce.
 Autor komentarza: damian376
Data: 02-12-2018 20:52:06 
@PiotrekInzaghi Ale wiesz,że możesz wygrać każdą rundę i statystyki ciosów mogą byc porównywalne ?
 Autor komentarza: Granat
Data: 02-12-2018 20:52:24 
PiotrekInzaghi

Co do statystyk ciosów, to pod koniec walki zostały one przedstawione. We wszystkich Fury miał miażdżącą przewagę, nawet power punches.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 02-12-2018 21:03:06 
Ciekawa jaka mine ma Hearn, bo ze wszystkich rozstrzygniec remis jako jedyny mu prawdopodobnie psuje calkowicie plany. Marzylem o tym, zeby byla trylogia i zeby AJ dalej obijal ogorow do 2021. I kto wie czy AJ nie bedzie musial wejsc do ringu z King Kongiem albo Big Baby. Ortiz to bedzie co prawda jego czwarty czterdziestolatek z rzedu, ale haki Ortiza... A Big Baby slaby, ale byku!:))
 Autor komentarza: gerlach
Data: 02-12-2018 21:05:19 
Nie no, danie w tej walce remisu Wilderowi (nie mowie juz o tej slawetnej punktacji 115-111) to jest mozliwe tylko w USA. Oprocz dwoch nokdaunow, nie wiem czy Wilder trafi chocby 10cioma ciosami przez cala walke. No dobra, moze 15 sztuk weszlo :) Komedia
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 02-12-2018 21:17:05 
Moim zdaniem, Wilder, po dostaniu wypłaty za Furego, albo w najbliższym czasie będzie walczył walki rankingowe WBC, albo dogada się z AJ. Cygana będzie unikał. Dlaczego? Bo jeśli ma w perspektywie zgarnąć kilkadziesiąt milionów za pojedynek z AJ, o pełną unifikacje, a dostać taką samą wypłatę, lub mniejszą od Tysona, o pietruszkę, to wybierze tą pierwszą opcję.

Fury złamał go mentalnie. Wie, że na punkty nie ma z nim już szans, wczoraj się dowiedział, że ciężko jest również go znokautować. Tak, jak przed pierwszą walką nie wiedziałem kto wygra, z uwagi na znak zapytania, co do formy Cygana, tak teraz nie mam najmniejszych wątpliwości, że w ewentualnym rewanżu Alabama przegra. No chyba, że Tyson znowu sobie znowu trochę poimprezuje. Jedyną szansą na rewanż, jest naprawdę intratna finansowo oferta.
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 02-12-2018 21:29:25 
@narodowiec
A wiesz, że punktuje się kazdą rundę, a nie ogólne wrażenia po walce?
Co z tego, że Wilder położył go 2 razy na deski skoro nic nie robił by wygrywać rundy w ciągu całej walki?
Ogólnie to jest jedyna taktyka Wildera wciągać rywala i przegrywać rundy polując na jeden cios, ale przed tą walką dużo osób robiło go prawie na boga stawiając go przed AJ, gdzie między nimi jest jedna albo i dwie klasy różnicy, bo AJ zawsze taktycznie jest dobrze przygotowany a cios ma na pewno porównywalny.
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 02-12-2018 21:45:06 
Czytając opinie ludzi można odnieść wrażenie że to była lekcja boksu dla Wildera a tak wcale nie było, walka ogólnie do dupy jeden chodzi na boki i pajacuje drugi czeka na jeden cios. Walka była wyrównana żadnej tam ofensywy Furego nie było. Niektórzy to chyba punktują rozkladanie rąk i cieszenie mordy.
 Autor komentarza: PiotrekInzaghi
Data: 02-12-2018 21:47:50 
@Up

Bingo!
 Autor komentarza: Laik
Data: 02-12-2018 22:26:03 
Przestańcie pierdolić!!!

Tyson 2 razy leżał na dechach z mistrzem!

A w 12 rundzie ledwo na 10 wstał!


Pierdoleni orgowi hipokryci! Jak Ortiz naruszył Wildera, to już wielki zwycięzca! Gdyby runda potrwała jeszcze 20 sekund to Ortiz by wygrał!hahaha

Takie wasze pierdolenie, piszecie scenariusze pod swoje sympatie. Prawda jest taka, remis jak najbardziej sprawiedliwy, mistrz na swoim terenie 2 razy położył challengera i sam Fury zachwycony był tym werdyktem.
 Autor komentarza: mirage
Data: 02-12-2018 22:42:45 
Przed walką typowałem ,że Wilder znokautuje Furego chociaż kibicowałem Tysonowi. Fury naprawdę pokazał się fantastycznie po tym co przeszedł w ostatnich latach. Lekkość ,luz ,fajna praca na nogach i ciekawe kombinacje ciosów mogły się podobać. Za samo powstanie po drugim knockdownie w 12 rundzie należało mu się zwycięstwo :))) A tak serio to myślę , że remis jest jednak sprawiedliwy.
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 02-12-2018 23:06:07 
Niby jak Fury ośmieszył Wildera? Tym że 2 razy leżał a za drugim ledwo co się podniósł i nieprzychylny sędzia mógł go po prostu wyliczyć i przerwać walkę?
@Krzychu123, oczywiście, sam punktowałem tę walkę.
 Autor komentarza: Boss78
Data: 03-12-2018 00:07:11 
Wynik w miare uczciwy no ale fakt ze Fury pozytywnie zaskoczyl i teraz jest w top 3 ciezkiej wiec rozdaje karty choc niewiem czy w uk po tym drugim nokdaunie to sedzia walki by nie przerwal no i czy to nie odbije sie na jego zdrowiu...w kazdym razie wielki szacun za walke i postawe
 Autor komentarza: UshiroTobi
Data: 03-12-2018 00:36:24 
Tyson zabrał Wildera do szkoły boksu ale niektórym userom też przydałoby się szkolenie z zasad boksu zawodowego...
 Autor komentarza: MotylPszczola
Data: 03-12-2018 00:42:48 
Wynik jak wynik dlugo by debatowac. Moim zdaniem remis jest niedobry dla boksu sprawiedliwiy czy nie w boksie o to chodzi zeby ktos wygral a zeby tak sie stalo ktos musi przegrac i kropka. Czy to bedzie sprawiedliwie czy nie to juz inna sprawa. Takie samo odczucie mialem po Canelo - Golovkin, obaj piesciarze niezadowoleni oraz kibice niezadowloni po pierwszej walce. Moze czas wprowadzic system gdzie nie tylko nie punktuje sie rund remisowych ale nie punktuje sie walk remisowych.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 03-12-2018 01:01:43 
@up

i wtedy co ? np. w oczach kazdego z sędziów każdy z zawodników wygrywa po 6 rund i przegrywa po 6 i oglądają video całej walki żeby zdecydować kto był lepszy w danej rundzie, a tłum czeka kolejne 36 min + analize żeby poznać werdykt ?? na to nie ma recepty, chyba że wprowadzić mordercze (krzywdzące dla techników lub słabszych kondycyjnie) zasady sprzed 150 lat gdzie grzali sie po ryjach aż któryś ostatecznie nie padnie.

Każdy sędzie siedzi z innej strony i widzi inaczej daną akcję dlatego to jest takie rozjebane. Nikt nie ma pojęcia i nie chce zmieniać systemu punktowania bo nikt nie wie jak rozwiązać problem. Na pewno powinno się rozliczać sędziów z danych punktacji w jakiś sposób. Tylko też nie wiadomo jak bo sędzia X nie widzi ciosu siedząc z jednej strony ringu a sędziaa Y go widzi bo jest bliżej. Temat sędziowania w ringu jest bardzo trudny do ugryźienia, ze względu na specyfikę i dynamikę sportu. Ilość sędziów tutaj nic nie zmieni, chyba że werdykt byłby ogłaszany po dogłębnej analizie (np. dzień po walce) przez jakąś komisję itd. ale kto by chciał wtedy oglądać taki sport.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 03-12-2018 01:09:55 
btw. wg mnie walki powinno sie punktowac na zasadzie:

4 kryteria za rundę: a) efektywna agresja, b) obrona, c) „ring generalship”, oraz d) czyste i mocne ciosy.

nastepnie wyciągać z tego średnią (która mogłaby wynosić 1:0 lub 0,75:0,25, 0,50:0,50 - w zaleznoscie od przyznania punktów danemu zawodnikowi) i np. 0,5 lub 1 pkt za KO

np (taki z dupy wzięty). w RD nr 1 daję za A - 1 pkt Furemu, za B - 1 Furemu, za C - 1 Furemu, za D - 1 Wilderowi i wtedy Fury dostaje 0,75 pkt za runde, a Wilder 0,25 pkt

oczywiscie raczej to nie jest super rozwiazanie ale patrzac na główne kryteria punktowania walk byłoby to logiczne.

W tej chwili ktoś daje 10:9 i tak naprawdę nie musi się tłumaczyć dlaczego. ew. dawać rundy 4:0, 3:1, 2:2 - to już ma więcej wspólnego z regulaminem
 Autor komentarza: MotylPszczola
Data: 03-12-2018 01:33:04 
Do Autor komentarza: marcinm
Wystarczylo by uproscic ze przyznaje sie wygrana za runde i wprowadzic nieparzysta liczbe rund :)

Aczkolwiek wiadomo ze nie odzwierciedlalo by to "kto byl lepszy" bo to jest odwieczne pytanie czy ten kto przyjal mniej ciosow czy ten kto zadal wiecej ciosow czy ten kto idzie do przodu czy ten kto sie cofa i jak oni mierza ze to byl silny cios czy slaby :)

Moze rzeczywiscie jakims pomyslem bylo by wprowadzenie wiekszej ilosci sedziow. Moze wtedy statycstycznie srednia zlych decyzji by sie zanizyla.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 03-12-2018 02:10:41 
nieparzysta rund nic by nie zmieniła w przypadku np. KD też mógłby paść remis np. masz 11 rund z czego jeden wygrywa 6 rund ale przegrywa 5 z czego w jednej zalicza KD, wiec de facto jest 104-104
 Autor komentarza: neonknight
Data: 03-12-2018 08:21:51 
A moim zdaniem absurdem jest to, że pierwsze rundy punktowane są taką samą różnicą punktów jak ostatnie. Boks to sport w którym zmęczenie materiału w trakcie walki odgrywa wybitnie ważną rolę. Dlatego, jeśli teraz za wygraną rundę jest punkt różnicy, to sprawiedliwiej byłoby, gdyby np. Przy 12 rundowym pojedynku pierwsze 5 rund punktować różnicą 1 pkt, kolejne 5 różnicą 1,5pkt, a rundy mistrzowskie różnicą 2 pkt. I knock downy podobnie. Wygranie pierwszej, często rozpoznawczej rundy nijak się ma do zwycięstwa w ostatniej, kiedy zawodnicy nieraz słaniają się na nogach...
 Autor komentarza: paxoxxx
Data: 03-12-2018 10:24:24 
Fury i jego team powinni dziękować Bogu,że w ogóle w 12 rundzie się podniósł po tym jak sędzia spokojnie do 30 mógł policzyć. Żenada jak chooy. Mistrz u siebie bardziej agresywny i 2 razy posyła na dechy challengera miał to przegrać ?? no bez jaj.
 Autor komentarza: blazini86
Data: 03-12-2018 17:10:42 
Jak taki agresywny, to czemu zadał mniej ciosów? Szpilka też jest agresywna, niejednemu robi dziecko i co z tego mu przychodzi?
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.