TYSON FURY: WYGRAŁEM, ALE NIE BĘDĘ PŁAKAŁ NAD ROZLANYM MLEKIEM

- Owszem, dwa razy byłem liczony, ale i tak moim zdaniem wygrałem. Kiedyś pojechałem do Niemiec i pobiłem Kliczkę. Teraz w moim odczuciu przyleciałem do Ameryki i pobiłem Wildera - mówił po ogłoszeniu remisu Tyson Fury (27-0-1, 19 KO). Ten remis sprawił, że pas WBC wagi ciężkiej pozostał w posiadaniu Deontaya Wildera (40-0-1, 39 KO).

Gdy odczytano trzecią kartę, Anglik wydawał się zawiedziony, natomiast na twarzy Amerykanina pojawił się szeroki uśmiech. Bo on też wiedział, iż pomimo dwóch dodatkowych punktów za nokdauny w dziewiątej oraz dwunastej rundzie, istniało spore zagrożenie, że arbitrzy orzekną zwycięstwo pretendenta.

- Jestem wojownikiem. Wilder bije strasznie mocno, ale ja unikałem tych uderzeń. Nie mam zamiaru deprecjonować jego osiągnięć, to wielki mistrz, jednak świat wie jak było naprawdę. To ja wygrałem ten pojedynek i pas WBC powinien powędrować do mojego domu. Po nokdaunie pokazałem serce do walki, bo dziś boksowałem właśnie sercem. Na sto procent dojdzie do naszego rewanżu, choć teraz chcę po prostu wrócić po długiej przerwie do domu i spędzić święta z rodziną. Wiedzcie jednak, że dziś spotkało się dwóch najlepszych pięściarzy świata w wadze ciężkiej. Anthony Joshua to przestraszony kurczak. Eddie Hearn, gdzie jesteś? Joshua, gdzie jesteś? - ironizował "Król Cyganów". Bo przecież Eddie Hearn, promotor Anthony'ego Joshuy (22-0, 21 KO), niemal do końca zarzekał się, że nie dojdzie do tej walki i w ostatniej chwili Fury zgłosi jakąś kontuzję.

- Dojdzie do rewanżu, a wtedy go dopadnę. Dziś momentami zbytnio się podpalałem, ale i tak uważam, że z tymi nokdaunami zasłużyłem na wygraną - przyznał Wilder, dla którego była to ósma skuteczna obrona tytułu World Boxing Council.

TU ZNAJDZIESZ WSZYSTKO O WALCE WILDER vs FURY >>>

- Wilder jest chyba najmocniej bijącym zawodnikiem w historii boksu, jednak przeciwstawiłem mu swój hart ducha i serce do walki. Większość mnie skreślała. Miałem to przegrać w niecałą rundę. Tak samo zresztą mówiono przed moją wyprawą do Niemiec na starcie z Władimirem Kliczką. Nie jestem zadowolony z tego remisu, lecz pozostanę profesjonalistą i nie będę płakał nad rozlanym mlekiem. Obaj wracamy zdrowi do swoich rodzin, a to przecież najważniejsze. Mimo wszystko szkoda, bo to ja powinienem dziś zwyciężyć - dodał Fury.

Wilder trafił 71 z 430 uderzeń (17%). Liczby Fury'ego to odpowiednio 84/327 (26%).

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 02-12-2018 10:02:18 
Nikt nie wygrał remis najsprawiedliwszy zostawia otwarcie na wielki rewanż kolejną wielką walke! gdyby wygrał któryś z nich rewanzu moglo by nie byl a tak bedzie kolejna wielka walka! Chwała Bogu że dali remis!
 Autor komentarza: narodowiec
Data: 02-12-2018 10:06:14 
Dobra walka, Fury nie miał jakiejś dużej przewagi, za to Wilder był zdecydowanie większym zagrożeniem. Sędzia dość dużo czasu dawał Furemu na dojście do siebie po nokdaunach - niech się więc cieszy z tego remisu a nie przegranej przez KO. Fury może lepiej punktował, ale jednak te nokdauny zrobiły różnicę. Remisowy werdykt jest w porządku.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-12-2018 10:09:58 
Nie jestem fanem Fury'ego, ba chciałem aby Wilder nim zamiótł, ale według mnie wczoraj pokonał Denotaja 114-112.

Z drugiej strony Tyson sam jest sobie trochę winien. Wilder to jednak zawodnik groźny do samego końca, choć bez pomocy sędziów da się go wypunktować. Sytuacja się zmienia gdy Wilder trafi, a trafia, ma naturalny dar do zadawania mocnych ciosów, muszę to obiektywnie przyznać.
walka mnie nie rozczarowała, była na wysokim poziom, była emocjonująca i z tego jestem najbardziej zadowolony.
 Autor komentarza: seb1746
Data: 02-12-2018 10:13:50 
Nie wiem, gdzie tu widzieliście "wielką walkę". he, he ...
 Autor komentarza: ceglany
Data: 02-12-2018 10:15:02 
w pojedynku dwóch największych gęb wygrała ta bardziej wygadana.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 02-12-2018 10:21:55 
Ten remis przynajmniej eliminuje spotkanie AJ'a z Wilderem. Może na jakiś czas umilkną szczekania z obu stron a Hearn zajmie się boksem na własnym podwórku. Wygląda na to że nasz Adaś też szybko się swojej szansy nie doczeka. AJ walczy 2 x wroku więc będzie kwiecień potem druga połowa roku. W Kwietniu dla AJ'a wygrany walki Chisora vs Whyte. Wilder ma rewanż z Furym potem dobrowolna obrona zapewne z kimś z końca rankingu, o ile wygra. Jeśli Fury wygra rewanż to nasi mogą zapomnieć o walce o pas.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 02-12-2018 10:26:52 
Fury owszem zneutralizował dzikusa, i ładnie unikał cepów ale zrobił za mało żeby wygrać, zresztą te statystyki ciosów które podaliście prawie na remis, a ciosy Wildera były groźnie, plus 2 nokdalny
 Autor komentarza: polrex
Data: 02-12-2018 10:29:47 
Dziwi ze Fury nie dysponuje mocniejszym ciosem, tez mógłby rozbujac swoje cepy, dziwi tez ze ten Wilder na chudych jak zapałki łydkach tak dobrze amortyzuje ciosy, bo Fury mimo kilku poteznych prawych prostych nie wstrzasnąl Wilderem. Njawieksze zaskoczenie? To jak po drugim knockdownie Fury padł jak kawka, wielkie cielsko lezalo bez ruchu i nagle wstał i dalej sie naparzał
 Autor komentarza: StefanBatory
Data: 02-12-2018 10:31:09 
widzieliscie jak tyson spiewa na konferencji po walce ? mega gosc :D
 Autor komentarza: Champion20
Data: 02-12-2018 10:36:13 
A cala sala dziennikarzy śpiewała razem z Furym! Przyłączyli się do niego!
 Autor komentarza: gluton
Data: 02-12-2018 10:47:09 
Mój Idol Fury Wygrał!! Cały świat to wie, a ja skasowalem za remis sporą kaskę- wiedzialem że go oszukają bo to Cygan.
Jest geniuszem nie mniejszym niż Muhamet Ali W rewanżu ośmieszy go bardziej.
Który to mnie obrażał jak pisałem że Fury ośmieszy Dzikiego i go okradna ze zwycięstwa??
No dawaj!!
 Autor komentarza: samqualis
Data: 02-12-2018 10:47:32 
Tyson zajebisty gosc
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 02-12-2018 10:56:01 
Wilder kondycyjnie srednio, chyba za bardzo sie wysuszyl. Z drugiej strony Tyson mimo malej atletycznosci mogl spokojnie probowac, meczyc w klinczach bawelne bardziej, tym bardziej, ze ten nie ma takiego podbrodkowego jak AJ ktorym urwal leb Wladowi, i prawie Parkerowi. Przy takim Wilderze, duza przewaga sily AJ w przepychankach ciekawe czy beda chcieli to porządnie wykorzystać.
 Autor komentarza: MODM
Data: 02-12-2018 11:09:29 
Jak się jest dwa razy liczonym na terenie mistrza to nie ma opcji na wygraną . Fury wygrał 9 rund , jedną zremisował ( pierwszą ) i dwie przegrał do 8 . Tak czy siak powinno być 115 - 110 dla Cygana , nawet naciągając 1 rundę na korzyść Alabamy wychodzi 115 -111 , jednak werdykt wcale a to wcale mnie nie dziwi
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 02-12-2018 11:17:34 
Jeden nie umie boksować, drugi paralita i ma tiki nerwowe, ciagle ta prawa rękawica wyciera nos. 1 runda była dobra i deski a poza tym to wiatrak Wildera w powietrze i mizianie Furego. Fury w 1 rundzie był agresywny jak nie on, a pozniej wrócił do bycia nudziarzem. Wilder był jakis wolny, mało agresywny taki z niego najniebezpieczniejszy człowiek na planecie. AJ lepszy. Stevenson podobno w szpitalu, w ciężkim stanie.
 Autor komentarza: maro1988
Data: 02-12-2018 11:23:37 
Teraz ogladałem powtorke i powiem ze jestem zdziwiony ze Fury przetrwał cały dystans .Punktowałem dla siebie ta walke i wyszło mi po 6 rund zwycieskich dla jednego i drugiego czyli po 60 pkt z tym ze Wilder przegrał kolejnych 6 rund po 9 pkt czyli wyszło 114 dla Wildera ,a Furemu dałem przegranych tez 6 rund z tym ze 4 rundy po 9 pkt a dwie z knockdownami po 8 wyszło 112. Dla mnie walka wyszła 114:112 na korzysc Wildera .Tak ze Fury moze sie cieszyc ze dali draw.
 Autor komentarza: Tharivol
Data: 02-12-2018 11:26:38 
MrAdam

Skąd info o ciężkim stanie Stevensona?
 Autor komentarza: garson
Data: 02-12-2018 11:27:46 
Walka pokazała jak Wilder jest surowy technicznie ;) Nie wiem jak on chce startować do AJ
 Autor komentarza: Tharivol
Data: 02-12-2018 11:28:35 
O kur... wygląda, że MrAdam ma rację...


''They want to inform friends and supporters that Adonis is currently in critical condition in intensive care, at the hospital, following his fight against Oleksander Gvozdyk''

https://www.boxingscene.com/adonis-stevenson-remains-hospitalized-intensive-care--134254
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-12-2018 11:32:23 
Nieciekawe te informacje o Stevensonie..
 Autor komentarza: Granat
Data: 02-12-2018 12:42:04 
Może i ja się wypowiem. Wg. mnie Wildera uratowały te 2 knockdowny, chociaż uważam że minimalnie zwyciężył Fury. No ale tak jak Lennox powiedział, ciężko jest wygrać w Stanach z.... sędziami :D. Mimo wszystko remis nie jest jakimś strasznym przekrętem. Wilder wyglądał w ringu jak amator, Fury wg. mnie obnażył go do reszty. Cyganowi natomiast należą się brawa, bo pokazał charakter mimo iż wielu go skreśliło.
 Autor komentarza: meh
Data: 02-12-2018 19:27:39 
Między nimi jest 20 kg różnicy. Jeśli Tymek się zdyscyplinuje to ma szanse zapisać się w historii tego sportu na zawsze jako wielki bokser. Zrzucił około 40 kilo, po dwuletnim rozbracie z boksem obił dwóch ogórków i remisuje walkę o mistrzostwo świata z zawodnikiem, który jest w ciągłym treningu. Gdyby nie jego psychika to mógłby osiągnąć dużo więcej. W rewanżu daje dużo więcej szans Tymkowi, bo Wilder dużo lepszy już nie będzie a i poza tym jego styl polega tylko ja sile ciosu. Tyson nie dość, ze jest młodszy to i o wiele więcej może osiągnąć jeśli zachowa reżim treningowy. Kwadratowy Antek, który jest oczywiście szalenie niebezpieczny w pierwszej połowie walki, jeśli zostaje zaproszony na głęboką wodę to strasznie puchnie. Będzie ciekawie.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.