TYSON FURY: MAM COŚ, CO WILDER CHCE, TO UZNANIE LUDZI

Co prawda za tydzień to Tyson Fury (27-0, 19 KO) będzie wychodził do ringu jako pierwszy, ale zdaniem pretendenta to broniący pasa WBC wagi ciężkiej Deontay Wilder (40-0, 39 KO) ma więcej do zyskania w ich walce. - On chce mieć coś, co mam ja!

- On doszedł już do takiego momentu, gdy po prostu musi coś udowodnić. W oczach ludzi to ja jestem mistrzem linealnym, on tylko posiadaczem pasa. Wilder chce być uznawany za najlepszego, lecz żeby tak się stało, musi najpierw pokonać mnie. Chce mieć coś, co mam ja, czyli uznanie kibiców - uważa Anglik, w przeszłości champion WBA/WBO/IBF.

- Amerykanie kochają takie historie i takie powroty. Moje życie i powrót poruszyły ich wyobraźnię. To wręcz opowieść z bajki, którą wcielam teraz w życie. Od zera doszedłem do bogactwa, by znów spaść bardzo nisko. Cierpiałem na depresję, myślałem o samobójstwie, straciłem prawie wszystko, lecz znów zacząłem ciężką pracę, by powrócić na szczyt. Gdybym wygrał i odzyskał tytuł, to byłaby piękna historia - dodał Fury.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 24-11-2018 14:13:57 
Uznanie kibiców? na pewno miał je po walce z Kliczko, ale przecież zrobił wszystko by to zaprzepaścić...
 Autor komentarza: Champion20
Data: 24-11-2018 15:23:23 
Ramirez82 - z jednej strony masz racje ale z drugiej ja jestem pełny podziwu bo szczerze nie wierzyłem że on powróci kiedykolwiek na ring nie dawałem mu szans widząc jaką jest spasioną świnią przy wadze grubo ponad 150 kg z brzuchem jak pijaczek z pod sklepu a on mnie zaskoczył niesamowicie tym że wrócił schudl i wychodzi do brutalnego mistrza więc to furemu kibicuje w tej walce zasłuzył
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 24-11-2018 15:35:56 
W sumie racja, nie patrzyłem na to z tej strony, a też nie wierzyłem w jego powrót.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 24-11-2018 15:36:01 
Można pisać i mówić co się chce, ale jest to niesamowicie ekscytująca walka w dywizji która choć ma wielu dobrych zawodników to nas nie rozpieszcza starciami na szczycie. Tym co oni obaj pierniczą to już dawno przestałem się interesować bo obaj są siebie warci.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.