GARCIA: TYM RAZEM MNIEJSZY POKONA WIĘKSZEGO

Mało kto daje mu szanse na wygraną, ale Mikey Garcia (39-0, 30 KO) mocno wierzy w zwycięstwo nad Errolem Spence'em Jr (24-0, 21 KO), z którym mierzy się 16 marca na AT&T Stadium w Arlington w Teksasie.

We wtorek Amerykanie po raz pierwszy spotkali się twarzą w twarz. Wszystkim od razu rzuciła się w oczy duża różnica gabarytów. Garcia jest o 9 cm niższy od Spence'a, a na tę walkę przenosi się aż o dwie kategorie wagowe w górę. Nic sobie jednak nie robi z bokserskiego powiedzenia, że dobry duży zawodnik zawsze pokona dobrego małego.

- Tak się tylko mówi, ale raz na jakiś czas mają miejsce wyjątki, kiedy to mniejszy pięściarz wygrywa z większym. I to zamierzam zrobić. Naprawdę w siebie wierzę. Mam wysokie umiejętności, których jeszcze nie miałem okazji w pełni zaprezentować. Myślę, że Spnce wyciągnie ze mnie wszystko, co najlepsze, sprawi, że w końcu zaboksuję na miarę swoich możliwości. Szykuje się świetny pojedynek, jeden z tych, gdzie mały zawodnik pokonuje większego - powiedział.

W stawce marcowej potyczki znajdzie się należący do Spence'a pas IBF w wadze półśredniej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nonitek
Data: 14-11-2018 11:05:17 
Szczerze mówiąc, to do momentu obejrzenia tego filmiku, nie zdawałem sobie sprawy z tego, że jest to tak duża różnica.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 14-11-2018 11:34:04 
I to będzie o ten jeden przysłowiowy most za daleko dla Garcii..
Spence przez nokaut..
 Autor komentarza: Damixxx
Data: 14-11-2018 11:42:11 
Spence jest bardzo dobry, ale obiektywnie kogo wielkiego pokonał?
Najmocniejszy skalp to Brook, z którym wygrał przez kontuzje. Nie mówie ze bez tego by nie wygrał, ale kontuzja Brooka zaważyła. Algieri, Bundu, Ocampo? bez jaj. I past prime Peterson.

Garcia mimo ze sporo mniejszy to najtruniejszy rywal Spence'a w karierze. Świetny technicznie, szybki, z ciosem.
Garcia ma tez duzo lepszy resume - Solido, Lopez, Martinez, Broner, Lipniec czy Easter.

Dla mnie walka 50/50. Warunki po stronie Errola natomiast umiejetnosci stricte bokserskie po stronie Garcii
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 14-11-2018 11:43:47 
Autor komentarza: nonitek Data: 14-11-2018 11:05:17
Szczerze mówiąc, to do momentu obejrzenia tego filmiku, nie zdawałem sobie sprawy z tego, że jest to tak duża różnica.

*
*
*

Pisałem od tym od początku jak tylko przebąkiwało się o tej walce. Spence jest wielkości braci Charlo i mocno zbija do 147 lbs. Na tle takiego Thurmana, Garcii czy dużego Portera wygląda na fizycznie dużego gościa, a co dopiero na tle 130 lbs Garcii, który już w 140 lbs wyglądał dużo słabiej? Do tego walka ma się odbyć w pełnym limicie półśredniej, w której Garcia nigdy nie walczył. Ten matchmaking jest kompletnie z dupy niestety. Szkoda, że na linii Garcia-Lomaczenko jest tylko zawirowań pozasprotowych związanych z telewizją i sprawami promotorskimi, bo to byłby sportowy hit. Walka Spence-Garcia to fizyczny mismatch i szkoda będzie widzieć Mikeya tak poniewieranego. Mimo wszystko ma jaja, że wychodzi do takiego starcia.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 14-11-2018 11:58:48 
Autor komentarza: Damixxx Data: 14-11-2018 11:42:11
Spence jest bardzo dobry, ale obiektywnie kogo wielkiego pokonał?

*
*
*

Podstawowy błąd użytkowników orga, rozpatrywanie talentu zawodnika i jego klasy oraz szans w kolejnych pojedynkach przez to kogo pokonał, a nie jak, w jakich okolicznościach i co udowodnił danymi walkami. Potem takie zdziwienie jaki to Crawford niesamowity, jaki to jednak ten E.Alvarez dobry, jaki C.Smith potwór w 168, a jaki to jednak Jarell Miller szybki, silny i zwinny na nogach jak na taką wagę, jaki to ten Regis Prograis dobry, choć nigdy o nim nie słyszałem, a na boxrecu nikogo przecież nie pokonał, jak ten Hurd to kot jednak i tak można wymieniać. Ludzie, oglądajcie walki, a nie sprawdzajcie rekordów, bo tak w żaden sposób nie da się ocenić potencjału danego pięściarza.

Autor komentarza: Damixxx Data: 14-11-2018 11:42:11
Najmocniejszy skalp to Brook, z którym wygrał przez kontuzje. Nie mówie ze bez tego by nie wygrał, ale kontuzja Brooka zaważyła. Algieri, Bundu, Ocampo? bez jaj. I past prime Peterson.

*
*
*

Przez dupę wygrał nie kontuzję. Po wyrównanych początkowych rundach, bo Spence to late starter to Brook był regularnie bity i łamany psychicznie i fizycznie. Kontuzja nie powstała przez to, że Brook nie trafił siadając na stołek w narożniku i kolanem złamał sobie kość policzkową tylko na wskutek ciosów Spenca. Poza tym kto zrobił to co Spence zrobił z twardym Bundu? Nikt. Nawet Thurman nie mógł go skończyć, a Spence się po nim przejechał. Kto tak zgwałcił w ringu Algieriego? Nawet Pacquiao czy Provodnikow rzucali nim po ringu, ale nikt nie zrobił z nim tego co zrobił to Spence i z jaką łatwością to zrobił. I skąd ten niby past prime Peterson? Peterson to dalej czołówka 147 lbs, gdzie chwilę wcześniej dawał remisową walkę Garcii, a Spence po raz kolejny przejechał się po tak klasowym zawodniku z palcem w dupie.
 Autor komentarza: Poniatowski
Data: 14-11-2018 12:15:31 
Damixxx...Pełna zgoda pisałem dokładnie to samo wcześniej na temat tej walki.Spence to bardzo dobry zawodnik ale Garcia lepszy technicznie i właśnie ten aspekt weźmie górę w tej walce
 Autor komentarza: Hugo
Data: 14-11-2018 12:37:56 
Mikey Garcia ma ze Spence'em takie szanse, jak Rigondeaux z Łomaczenką, Khan z Alvarezem i Brook z Gołowkinem.
 Autor komentarza: MODM
Data: 14-11-2018 12:40:15 
Bezsensowna sprzedaż rekordu . Tym bardziej że Garcia ma równie kasowe walki w mniej groteskowym limicie niż ten
 Autor komentarza: Damixxx
Data: 14-11-2018 13:31:44 
Peterson czołowka ale wszystkie wazniejsze walki przegrał. Past prime moim zdaniem bo chociażby od SD z Khanem mineło 7(!) lat. Kogo pokonał od tego czasu?

Spence to oczywiscie bardzo dobry pięściarz, duży jak na 140 funtów i ma mocny cios, ale z takim zawodnikiem jak Garcia jeszcze nie walczył. Zobaczymy jak jego atuty będą wyglądac przy szybkosci i technice Garcii.

Nie zgodzę się tez z tezą o bezsensowym sprzedawaniu rekordu.
O to własnie chodzi w boksie. Garcia mogłby przez nastepne 5 lat obijać ludzi w lekkiej, nawet unikajac Łomaczenki i budowac rekord. Woli jednak mega duze wyzwanie sportowe a nawet w razie porazki jego kariera na tym nie ucierpi.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 14-11-2018 14:08:02 
Damixx

Gwoli ścisłości, Spence jr. to 147 funtowiec. I to kawał konia jak na tę wagę..

Może i jedna porażka nie zaszkodzi garcii, ale nie wiemy jak będzie ona wyglądać. Być może będzie TKO, ale może Mikey przyjmie za dużo ciosów co się odbije na dalszej karierze.
Według mnie Garcia robi błąd, ale rozumiem że chce zarobić..
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 14-11-2018 14:28:02 
Autor komentarza: Damixxx Data: 14-11-2018 13:31:44
Peterson czołowka ale wszystkie wazniejsze walki przegrał. Past prime moim zdaniem bo chociażby od SD z Khanem mineło 7(!) lat. Kogo pokonał od tego czasu?

*
*
*

Żeby powiedzieć, że ktoś jest past prime to trzeba wskazać jakieś konkretne przykłady poparte danymi walkami (spadek motoryki, szybkości, refleksu, odporności na ciosy, itd.), a nie pisać że od danej walki minęło 7 lat (!). Co to w ogóle za argument? Peterson od walki z Khanem utrzymuje cały czas zbliżoną formę, a dodatkowo przeskoczył do 147 lbs i poza wpadką z Matthysse gdzie zapłacił za głupią taktykę wychodząc bić się z koniem nie miał żadnych większych oznak bycia rozbitym czy ogólnie mówiąc wyboksowanym. Dał bardzo dobrą okołoremisową walkę Garcii czy utalentowanemu Diazowi, a z pozostałymi solidnymi pięściarzami od tego czasu pewnie wygrywał. To, że poległ w taki, a nie inny sposób to zasługa klasy jaką prezentuje Spence i tego, że obecnie to numer 1 tej wagi.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 14-11-2018 14:40:05 
Ward przeszedł wyżej i wcale źle nie było. Garcia ma szanse pokonać Errola mimo że nigdy nie widziałem walki murzyna.
 Autor komentarza: NietrzezwyTomasz
Data: 14-11-2018 14:50:50 
Autor komentarza: Damixxx Data: 14-11-2018 13:31:44
Spence to oczywiscie bardzo dobry pięściarz, duży jak na 140 funtów i ma mocny cios, ale z takim zawodnikiem jak Garcia jeszcze nie walczył. Zobaczymy jak jego atuty będą wyglądac przy szybkosci i technice Garcii.

*
*
*

Chłopie, po tym co piszesz to widzę, że nie zdajesz sobie nawet sprawy z jak kolosalną jak na niższe kategorie przewagą fizyczności będziemy mieli do czynienia. Garcia wywodzi się z wagi piórkowej (126 lbs!) i największe sukcesy odnosił na pograniczu tej wagi i super piórkowej (do 130 lbs). Potem była ta ponad dwuletnia przerwa związana z zawirowaniami promotorskimi i wskoczył do junior półśredniej z małym przystankiem na lekką i obiciem regionalnego Zlaticanina, potem powrót do lekkiej na walkę z Easterem. Już w junior półśredniej nie wyglądał tak dobrze fizycznie gdzie wyraźnie jego sylwetka w ringu nie była już tak atletyczna, nie był tak eksplozywny, a jego ciosy nie robiły już takiego wrażenia na rywalach. Teraz musi przeskoczyć ze 135 lbs z ostatniej walki żeby walczyć z full blown półśrednim Spencem w 147 lbs (!!!). Z zawodnikiem, który z powodzeniem sparuje z jednym z braci Charlo i stojąc obok Charlo nie widać zbytniej różnicy w fizyczności pomiędzy tymi pięściarzami.

Garcia przeskakuje zatem 20 funtów od swojej wagi startowej i 12 funtów od swojej ostatniej walki podczas gdy Spence mocno zbija do 147, a w ringu jest super średnim wnosząc ponad 160 funtów! To jest fizyczna przepaść i słusznie porównał tę walkę użytkownik Hugo do Khana z Alvarezem i Brooka z Gołowkinem. Tam będzie podobna, a nawet większa dysproporcja siły fizycznej, warunków fizycznych czy siły ciosu. Dodatkowo styl Spence'a, a więc mocny pressing oparty na dobrym wyszkoleniu technicznym, cięcie ringu, zamykanie rywala i jeden z największych atutów, a więc jeden z najlepszych w dzisiejszym boksie bodypunching jaki uskutecznia Spence zwiastuje bardzo ciężką noc dla Garcii zakończoną skumulowaniem go i pobiciem przed czasem w późniejszych rundach. Garcia musiałby być magikiem defensywy o połączonych umiejętnościach Mayweathera/Whitakera z ciosem junior średniego żeby przeciwstawić się takiej przepaści.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 14-11-2018 17:24:45 
Dokładnie @NietrzeźwyTomasz. Świetna analiza.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 14-11-2018 17:48:12 
Adih4sh

"Ward przeszedł wyżej i wcale źle nie było. Garcia ma szanse pokonać Errola mimo że nigdy nie widziałem walki murzyna."

Ale o czym Ty piszesz?! Porównanie do Ward nie ma najmniejszego sensu. Andre tak naprawdę rozmiarowo od zawsze był półciężkim. On musiał wiele zbijać, żeby zmieścić się w 168 lbs. To co robi Garcia, to jest minimum tak, jakby Ward przechodził ze 168 lbs do Cruiser i walczył z Usykiem.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 14-11-2018 17:50:02 
Trashtalk

Dobry przykład...
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 14-11-2018 17:52:58 
A poza tym, jak możesz się wypowiadać na temat tej walki, skoro nigdy nie widziałeś w akcji Spance Jr.?:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.