WBSS: WOJNA DLA GŁOWACKIEGO - AWANS DO PÓŁFINAŁU I PAS WBO INTERIM!

Znakomite widowisko stworzyli Krzysztof Głowacki (31-1, 19 KO) i Maksim Własow (42-3, 25 KO) w ćwierćfinale turnieju World Boxing Super Series. Wygrał Polak i odzyskał tytuł mistrza świata kategorii junior ciężkiej, póki co w wersji tymczasowej, lecz prawdopodobnie Aleksander Usyk pójdzie teraz do wagi ciężkiej i Krzysiek zostanie uznany pełnoprawnym championem!

Rosjanin ostro ruszył na naszego rodaka, ale "Główka" skontrował go lewym sierpowym, studząc nieco zapały.  Polak przyjął w pierwszej rundzie długi prawy, odpowiedział jednak znów lewym sierpem, a krótkim prawym wstrząsnął rywalem. Niestety ułamek sekundy po komendzie stop, dlatego nie miał okazji ponowić akcji. W drugiej rundzie Własow wydłużył dystans, operując ciosami prostymi. Krzysiek natomiast polował ciosami na korpus.

Trzecie starcie wyglądało źle, ale na kilkanaście sekund przed końcem krótki prawy Krzyśka w połączeniu ze złym ustawieniem nóg rywala dał Polakowi dodatkowy punkt za nokdaun. Własow nie był ani trochę ranny, ale sędzia liczył. Bo miał prawo... Fajna i wyrównana była czwarta runda. Po tym co wcześniej pokazali Briedis i Gevor, teraz kibice oglądali boks na naprawdę wysokim poziomie. Piąta runda dla Własowa. Co prawda odczuwał wyraźnie haki na korpus, ale wydłużał i ponawiał swoje akcje. Nawet jeśli dwa pierwsze ciosy pruły powietrze, to trzeci dochodził celu. - Poczekaj na niego, on sam do ciebie przyjdzie - mówił w narożniku trener Fiodor Łapin. Ale podobnie wyglądały kolejne trzy minuty, przy czym "Główka" coraz częściej szukał korpusu przeciwnika.

Siódma i ósma runda były wyrównane, może nawet z lekkim wskazaniem na Własowa, jednak w dziewiątej haki po dole ewidentnie kruszyły Rosjanina. Jeśli tylko taki cios wchodził czysto, Maksim od razu się kleił i klinczował. Własow odżył po przerwie. Trafiał częściej, za to Krzysiek wyraźniej.

Kapitalna jedenasta runda. Obaj trafiali mocnymi ciosami. Po zderzeniu głowami pod lewym okiem Polaka pojawiło się głębokie rozcięcie. Z kolei na czole Własowa pojawiła się spora opuchlizna. Przed ostatnim starciem obaj dostali zasłużone brawa od kibiców. Ostatnie trzy minuty - jak cała walka. Widowiskowe, zażarte, prowadzone w wysokim tempie i... trudne do punktowania. Krzysiek kończył pojedynek zakrwawiony, na czole Maksima wyrosła piłeczka tenisowa. Jutro obaj będą cierpieć, ale póki co czekali w napięciu na werdykt...

BRIEDIS O GŁOWACKIM: ON JEST NAPRAWDĘ MOCNY >>>

Sędziowie punktowali 118:110, 117:110 i 115:112 - wszyscy na korzyść Polaka! Brawo!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: championn
Data: 11-11-2018 06:27:30 
dla mnie to wlasow to wygral- za wszechstronnosc w tej swojej improwizacji. Glowacki ograniczony, chodzenie przod-tyl, tył-przód o ciosy zamachowe , ktore Wlasow fajnie unikal.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 11-11-2018 06:28:03 
Ciosy na korpus to aż mnie bolały jak oglądałem. Wynik trochę punktowo za wysoko, ale co tam. Walić frajerów. Niech ruskie teraz sobie rozkminiają co by było gdyby, w kółeczku zapłakanych przegranych.
 Autor komentarza: championn
Data: 11-11-2018 06:29:17 
Własow to pykacz, a jak glowka bedzie walczyl z dorticosem, to takie pojscie na otwarta wojne zle sie skonczy
 Autor komentarza: championn
Data: 11-11-2018 06:32:57 
Kto w ogolw promuje wlasowa? Jak romozliwe, ze slaby Wasyl zalatwil sobie sedziow?
 Autor komentarza: Furmi
Data: 11-11-2018 06:33:07 
@champion - wygrał minimalnie Główka. Punktacja zawyżona, ale nie doceniasz tych bomb na korpus. W TV widać było, jak po każdym haku się kuli i klinczuje. Spod ringu te ciosy Krzyśka robiły zapewne jeszcze większe wrażenie. 118:110 i 117:110 to żart, ale 115:112 (nie liczyłem, przyznaję) już jak najbardziej do zaakceptowania.
 Autor komentarza: Mieciu1
Data: 11-11-2018 06:33:55 
Dlaczego taki świeży i taki news jest od razu z tyłu?
 Autor komentarza: Mieciu1
Data: 11-11-2018 06:37:14 
Autor komentarza: FurmiData: 11-11-2018 06:33:07
@champion - wygrał minimalnie Główka. Punktacja zawyżona, ale nie doceniasz tych bomb na korpus. W TV widać było, jak po każdym haku się kuli i klinczuje. Spod ringu te ciosy Krzyśka robiły zapewne jeszcze większe wrażenie. 118:110 i 117:110 to żart, ale 115:112 (nie liczyłem, przyznaję) już jak najbardziej do zaakceptowania.
I tu się zgodzę :)
 Autor komentarza: PasjaBoks95
Data: 11-11-2018 06:49:28 
Komentarz tej walki był na tragicznym poziomie, pozbawiony merytoryki, tworzenia emocji. Panowie byli wyjątkowo stronniczy, z jednej strony się cieszę, że Polak jest w półfinale tak prestiżowego turnieju, a z drugiej jestem zażenowany tym co słyszałem z Ust Panów Szczęsnego i Bartnika. Tego drugiego można jeszcze jakoś usprawiedliwić, bo jednak jest byłym świetnym piesciarzem i nie wiem czy nie był to jego debiut na stanowisku komentatora, a już na pewno w TVP. Natomiast Pan Szczęsny powinien być dyscyplinarnie odsunięty od komentowania boksu.
 Autor komentarza: ShannonBriggs
Data: 11-11-2018 06:50:09 
Wreszcie jakiś polak z mentalnością do wygrywania, a co niektórzy go na emeryture wysyłali.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 11-11-2018 07:48:22 
U mnie 116-111 dla Główki..Briedis w zasięgu, choć to wyższy kaliber.
Masternak pokazał że Dorticos jest do zrobienia, Briedis też nie walczy jak w poprzedniej edycji, a Głowacki odżył. Półfinały zapowiadają się ciekawie. Oby już walki o pełne tytuły..
 Autor komentarza: januzs
Data: 11-11-2018 08:28:06 
PasjaBoks95
Ten zniewieściały Szczęsny to już przy komentarzu skoków narciarskich działa na nerwy, a co dopiero przy boksie ,... walkę wygrywa Krzysztof Diablo Włodarczyk i udawana ekstaza- noż ja pierdykam, czy w TVP oprócz Jacka Laskowskiego nie ma chłopa z jajami , kto tam castingi przeprowadza Babiarz czy Kurzajewski?
 Autor komentarza: Mike555
Data: 11-11-2018 08:57:04 
Goście piszący, że werdykt za wysoki oglądali chyba inną walkę. Głowacki wygrał praktycznie każdą rundę. Do tego należy pamiętać o deskach ruska. Po każdym ciosie Własow pływał. Za co miałby wygrać? Za przyklejanie się, trzymanie czy ataki głową? Głowacki pięknie neutralizował dystans. Po tym co pokazał Briedis z tym przeciętniakiem myślę, że Głowacki może go ograć albo nawet poważnie zranić.
 Autor komentarza: bogdanhaze
Data: 11-11-2018 08:59:30 
Chcialem cos napisac, ale czytam pierwszy komentarz i juz sam zwatpilem. Jakim cudem Wlasow mialby wygrac wiecej niz 4 rundy?
 Autor komentarza: Clevland
Data: 11-11-2018 10:06:24 
ZAJEBIŚCIE.

Pisałem że Główka potrafi się wznieść na wyżyny.
Zaraz będę szukał tej walki na youtube.com
 Autor komentarza: ktosik
Data: 11-11-2018 10:37:10 
Głowka ma charakter czego trochę brakuje Masterowi, którego też lubię ale taki jest fakt
Diablo to już jest wypalony i pewnego pułapu moim zdaniem nie przeskoczy chyba że fartem i szansą punchera.
Cała reszta w cruizer jak Balski czy Cieślak to po prostu solidni rzemieślnicy...
 Autor komentarza: wwww
Data: 11-11-2018 11:10:08 
Własow obrzydliwy. Niby lotny na nogach, a po każdej akcji się kleił. 3-4 ciosy i klincz. No frustrowało mnie to strasznie, nie cierpię bokserów zapaśników. Dramat. Sędziowie się nie popisali, (chociaż to i tak chuj przy tym gamoniu co dał 97-93 dla Szpilki) ale Główka zasłużenie wygrał. Breidis do zrobienia. 50 na 50.
 Autor komentarza: wwww
Data: 11-11-2018 11:13:02 
A ten co Komentował z Izu. Co za gość! Perfidnie było słychać jego stronniczość w Wach vs Szpilka. Poziom żenujący.
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 11-11-2018 12:49:01 
No trzeba odszczekać teraz swoje słowa. Nie wiedziałem jak Głowacki ma to wygrac a on wygrał i to on wygrał wyraźnie. Na początku ten cios po komendzie stop mocno nim wstrząsnął ale w następnych rundach doszedł Własow do siebie, ten nokdaun błąd sędziego ale i tak Głowacki wygrywał rundy. Lepiej akcentował pojedyncze mocne ciosy często potrafiły dojść i wstrzasnąć. Z Usykiem cepy latały w powietrzu tutaj często dochodziły do celu i nawet jak cios był w garde Własow sie cofał. Gratulacje dla Glowackiego i Łapina dobrą taktykę dobrali. I zgadzam sie z ktosik Głowacki i Masternak moim zdaniem mają podobne umiejętności ale Głowacki ma charakter dostaje i odpowiada a Masternak w kluczowych momentach jest bierny.
 Autor komentarza: BumPromotion
Data: 11-11-2018 18:47:02 
Szkoda, że Główka nie ma prawego sierpowego.
 Autor komentarza: Jacexus
Data: 11-11-2018 18:52:13 
Krzysiek wygral zasluzenie i bezdyskusyjnie. Martwi troche ze przyjmuje duzo ciosow - ale chyba taki juz ma styl ze idzie na wymiany bo czuje sie w tym mocno a tutaj nie da sie nie przyjac. Dobrze ze ma chlopak tez odpornosc - tyle ze z czasem to sie odklada i kiedys moze wyjsc.....
Dorticos to znowu nie jest jakis Mike Tyson i Glowacki tak samo moze mu zgasic swiatlo. Krzysiek jest na fali i mam nadzieje ze do nastepnej walki podejdzie jeszcze bardziej zmotywowany. Pozniej bedziemu sie matrwili co dalej.
Pozdrawiam.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.