JOYCE CHĘTNY NA STARCIE Z KOWNACKIM

Joe Joyce (6-0, 6 KO) jako wicemistrz olimpijski oraz zawodnik dysponujący nokautującym uderzeniem jest kolejną nadzieją Brytyjczyków na podbój wagi ciężkiej. A on sam chętnie zmierzyłby się w niedługim czasie z naszym Adamem Kownackim (18-0, 14 KO).

Joyce sparuje z Tysonem Furym (27-0, 19 KO), który 1 grudnia w Los Angeles zaatakuje mistrza WBC, Deontaya Wildera (40-0, 39 KO). Joe podczas tego samego wieczoru skrzyżuje rękawice z Joe Hanksem (23-2, 15 KO). Następny w kolejce mógłby być urodzony w Łomży "Babyface", o czym mówi sam pięściarz.

Joyce poluje w przyszłym roku na trzech zawodników - właśnie Adama, ale także Dominika Breazeale'a i Luisa Ortiza. - Chcę ich w następnym roku - mówi Anglik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Bromantan
Data: 10-11-2018 08:52:48 
Raczej sie to nie uda wobec konkurencji ze strony Hearna Aruma i GBP Haymon raczej nie będzie chciał krzyżować swoich najlepszych zawodników. Juz teraz mówiło sie o Washingtonie a skonczyło na jakimś Hanksie.
 Autor komentarza: Turuu7
Data: 10-11-2018 13:13:19 
Joyce niema czasu na ogorkow i musi celowac w top 10 HW, ciezko ocenic jego szczytowe mozliwosci bo narazie z nikim kto by to wymusil sie nie spotkal ale mysle ze Brazel, Kownas i Ortiz by poknali robo Joyca.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.