CHAVEZ JR: NIE LUBIĘ BYĆ NA DIECIE

Julio Cesar Chavez Jr (50-3-1, 32 KO) nie ukrywa, że trudno mu pozostać zdyscyplinowanym podczas obozu przygotowawczego do kolejnej walki.

Meksykanin wróci na ring prawdopodobnie 1 grudnia na gali Wilder-Fury w Los Angeles. Jego rywalem może być Alfredo Angulo (24-7, 20 KO).

- Ciężko trenuję, dobrze się czuję i jestem podekscytowany. Miałem problemy z dyscypliną. Czasami się zniechęcam, bo wielu ludzi mówi, że będzie tak jak zawsze. Wielu straciło zaufanie. Jest ciężko. Nie lubię być na diecie, nie lubię wcześnie chodzić spać i w ogóle zachowywać się jak należy. Lubię to, co lubią wszyscy inni - stwierdził 32-latek.

Chavez po raz ostatni boksował w maju ubiegłego roku. Przegrał wtedy jednogłośną decyzją sędziów z Saulem Alvarezem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: marcinm
Data: 24-10-2018 16:27:02 
to niech poszuka innej roboty,najwieksze walki wygrywal dzieki warunkom fizycznym. Zarobil wielka kase dzieki nazwisku (i narodowosci). Len patentowany. Nie bedzie zaskoczeniem jak rozbity Angulo wygra ta walke, zawazy pewnie kondycja, bo jeden i drugi to bijoki - widowisko moze byc ladne dla oka ale poziom raczej z szerokiego zaplecza.
 Autor komentarza: Deadpool89
Data: 24-10-2018 18:33:37 
Nie chcem......nie lubiem.......nie umim.....ja chcę do mamyyyy!!!! Kur... co za pajac, zwykłym ludziom to sie dopiero nie chce zapier.... przez caly rok żeby coś tam odłożyć na jakieś wakacje a ten zarabia gruba siano choć umiejętności w swoim zawodzie ma raczej przecietne, do tego miał łatwy start i zapewne sielskie życie za dzieciaka bo ojciec legenda tego sportu.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 24-10-2018 19:14:08 
Wieczny junior..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.