DILLIAN WHYTE MA OKO NA ADAMA KOWNACKIEGO
Dillian Whyte (24-1, 17 KO) ma zarezerwowaną datę na 22 grudnia. Pierwotnie zamysł był taki, by doprowadzić do rewanżu z Dereckiem Chisorą (29-8, 21 KO). Sprawa jednak nie jest jeszcze przesądzona. Whyte proponuje więc inne nazwiska, na przykład Adama Kownackiego (18-0, 14 KO).
- Jeśli to ma być rewanż z Chisorą, to wszystko powinno być dogadane do końca tygodnia. Mamy na stole inne oferty. Kibice chcą Chisory, więc i ja chcę tego pojedynku. Istnieje jednak zagrożenie, że do tej walki nie dojdzie, a przecież Chisora dostałby największą gażę w karierze. W tej chwili sprawy mają się gorzej niż jeszcze do niedawna. To ja jestem młodszy i to ja mam inne opcje. On nie ma żadnych poza mną - przekonuje Whyte.
- Jeżeli nic nie wyjdzie z tego rewanżu, chciałbym się spotkać z kimś z czwórki Dominic Breazeale, Luis Ortiz, Adam Kownacki lub Jarrell Miller. Mój promotor Eddie Hearn rozmawia już z niektórymi z nich - dodał "The Body Snatcher".
Czy czyste trafienie Whyte na szczękę Kownackiego wystarczy aby go posadzić?
Pewnie tak.
Miller i Ortiz najgroźniejsi dla White. Zabawne jest to ze najslabszy z grona (Chisora) ma pewnie najwyzsze wymagania finansowe i w ogóle najciężej sie z nim dogadać a pozostala czwórka podpisała by kontrakt w mgnieniu oka
Ortiz by Whyte'a wypunktował.
Adam raczej mógłby nie dać rady.
i jest twardy ale wiadomo jak Hearn zapłaci dobra kasę to do walki nie wykluczone ze dojdzie.
Bo White ma na niego oko i to się może źle skończyć. Oby Adam nie stał do niego plecami!
Na pewno tak było :) :) Ludzie, skąd wy się bierzecie... WalterAlfa też dobry
Jaki login taka wypowiedź.Skąd ty się urwałeś?
Jakbyś nie śledził bokser.org od wczoraj, to byś wiedział.
Argumenty panie proszę, bo farmazony wypisujesz.
Jak się biznesowo zapnie, to Łajdak zawalczy z Ortizem, obawy przed przegraną na pewno nie wchodzą w grę
Jak co się zapnie???Chyba poczeka aż Ortiz bedzie miał 50 lat,żeby szanse mieć.Argumenty???Jakbyś śledził informacje na bieżąco,to byś wiedział,że Whyte wyzwał Ortiza na pojedynek.Ortiz odpowiedział i ja mam nadzieję,że właśnie Ortiz będzie najbliższym przeciwnikiem Whyta.Mam nadzieję,że w Stanach,żeby orangutan nie miał sprzymierzeńcy w postaci sedziego,jak to było w walce z Parkerem.
Przecież Ortiz skończył 50 lat już 20 lat temu.
Bez spiny, rozumiem, czemu życzysz Białemu porażki, też byłem za Parkerem i tamta walka to był skandal