FURY NIE PRZYSTĄPIŁ JESZCZE DO PROGRAMU ANTYDOPINGOWEGO WBC

Machina promocyjna ruszyła pełną parą, a tymczasem okazuje się, że Tyson Fury (27-0, 19 KO) wciąż nie przystąpił do programu antydopingowego przed pojedynkiem o pas WBC w wadze ciężkiej z Deontayem Wilderem (40-0, 39 KO).

Stojąca na czele agencji antydopingowej VADA doktor Margaret Goodman poinformowała, że Wilder uczestniczy w Clean Boxing Program - programie prowadzonym przez WBC we współpracy z VADA - a Fury nie. Mauricio Sulaiman, szef WBC, powiedział, że nic o tym nie wiedział. Zgodnie z przepisami WBC pięściarza, który nie przystąpił do programu, w ogóle nie powinno być w rankingu tej federacji.

- Fury musi przystąpić do programu. Osobiście zapewnił mnie, że to zrobi. Zaraz do niego napiszę. Jeśli nie przystąpi do programu, ta walka nie zostanie usankcjonowana przez WBC - zagroził w niedzielę Sulaiman.

Shelly Finkel, jeden z menedżerów Wildera, skontaktował się już z obozem Fury'ego, który zapewnił go, że nie ma co się martwić, bo problem zostanie natychmiast rozwiązany.

Walka Wilder-Fury ma się odbyć 1 grudnia w Los Angeles.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-10-2018 12:04:19 
Brawa dla Stulejmana, ignoracja i amatorszczyzna
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 08-10-2018 13:26:40 
Musi się najpierw wyczyścić.Zrzucenie 50kg w kilka miesięcy samo się nie zrobiło
Pewnie dlatego nie pasował im termin listopadowy
 Autor komentarza: khorne
Data: 08-10-2018 13:49:34 
Ale jak to. Wilder po "walce" z Powietkinem powiedział, że nigdy z kimś kto wpadł na dopingu nie zawalczy (w domyśle z Powietkinem). A tu proszę, już drugi dopingowicz po tej akcji.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 08-10-2018 16:02:46 
Chcą się upewnić że bum będzie miał ułatwione zadanie? Jeden będzie na koksie, a drugi nie. Tradycyjnie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.