WASHINGTON: MILLER TO TWARDZIEL, PRZYJMOWAŁ NAJMOCNIEJSZE CIOSY

Gerald Washington (19-2-1, 12 KO), który w ubiegłym roku przegrał po ośmiu rundach z Jarrellem Millerem (21-0-1, 18 KO), chwali swojego młodszego rodaka. W nocy z soboty na niedzielę w Chicago z Millerem zmierzy się Tomasz Adamek (53-5, 31 KO).

- Miller to bez wątpienia twardziel. Trafiałem go swoimi najlepszymi ciosami, a on je po prostu przyjmował. To bardzo spokojny, zrelaksowany pięściarz. Próbuje się zbliżyć i bić lżejszymi ciosami, a potem odpala te mocniejsze - mówi Washington.

36-latek podkreśla, że "Big Baby" mógłby stanowić zagrożenie nawet dla zunifikowanego mistrza wagi ciężkiej Anthony'ego Joshuy (22-0, 21 KO).

- Jasne, że tak. To silny bokser. Ważne jest doświadczenie. Walka nie jest trudna, jeśli nie pękasz, kiedy pojawia się presja. A Joshua nie pęka. To będzie dobry pojedynek - ocenił.

Transmisję z gali w Chicago przeprowadzi Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o godzinie 1:00.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: WielkiBokser
Data: 04-10-2018 14:02:30 
Akurat wątrobę to ma Miller dobrze zabezpieczoną kilkucentrymetrową poduszką.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 04-10-2018 17:24:30 
Adamek dostanie w łeb w ostatniej rundzie, coś podobnego jak było z Moliną. Adamek już nie ma takiej koncentracji jak kiedyś, przyjdzie zmęczenie, chwila nie uwagi i będą dechy. W Stanach sędzia nawet nie będzie liczył.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.