POLITYK SALIDO JUŻ RACZEJ NIE WRÓCI DO BOKSU

Orlando Salido (44-14-4, 31 KO) już kilka razy był przymierzany do rewanżu z Wasylem Łomaczenką (11-1, 9 KO), widocznie jednak chce pozostać jedynym, któremu udało się pokonać genialnego Ukraińca i mieć z nim bilans na plus.

Bob Arum wykładał niezłe pieniądze na rewanż, ale Meksykanin wiedząc, jak bardzo zależy Łomaczence na tym pojedynku podbijał żądania i ostatecznie do ich drugiej walki nie doszło. I prawdopodobnie nie dojdzie, gdyż "Siri" zajął się na poważnie polityką.

- W sumie jestem już na sportowej emeryturze. Oczywiście mogą jeszcze do mnie przyjść z dobrą ofertą, lecz mój czas w boksie dobiegł już chyba końca. Nigdy nikogo nie unikałem i dawałem dobre walki. Jestem usatysfakcjonowany tym, co zdołałem osiągnąć. Nikt mi nic nie dał, wszystko musiałem sam sobie wywalczyć. Krok po kroku zbliżałem się do upragnionego celu, czyli mistrzostwa świata - stwierdził Salido, który "politykuje" w stanie Sonora.

Obchodzący w przyszłym miesiącu czterdzieste urodziny pięściarz po raz ostatni zaboksował w grudniu, przegrywając nieoczekiwanie z Miguelem Romanem.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: teanshin
Data: 01-10-2018 18:36:27 
Przeczy sam sobie "nigdy nikogo nie unikałem..." ale podbijał każdą ofertę aby nie spotkać się z Łomaczenką. Z drugiej strony jako jeden z nielicznych wie kiedy ze sceny zejść.
 Autor komentarza: NISZCZYCIEL
Data: 01-10-2018 18:47:56 
Ma do tego prawo pokonał wielkiego mistrza wiec musza solidnie zapłacić i rewaz bedzie na 100.Pozdrawiam
 Autor komentarza: teanshin
Data: 01-10-2018 19:07:50 
Łom był wtedy mistrzem z 1 zawodową walką na koncie więc nie nazwał bym go wielkim, chyba że masz na myśli wielkiego mistrza olimpijskiego?
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 01-10-2018 21:18:25 
Hahaha, jeszcze niedawno było coś że ukradł flaszkę ze sklepu a teraz chce być politykiem. Komedia :D
 Autor komentarza: poszukiwacz
Data: 02-10-2018 08:57:52 
Formalnie ma bilans dodatni z Łomą ale bez punktowania było widać kto jest lepszy i kto się w przyszłości jeszcze rozkręci i kto po prostu nie znał jeszcze niuansów boksu zawodowego. Teraz Salido ma świadomość, że zgadzając się na rewanż zgodziłby się tak naprawdę na egzekucję.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.