PROMOTOR GOŁOWKINA: CHCEMY CANELO, ALE OPCJAMI SĄ MURATA I SAUNDERS

Tom Loeffler - promotor Giennadija Gołowkina (38-1-1, 34 KO), jako swój priorytet uważa doprowadzenie do trylogii z Saulem Alvarezem (50-1-2, 34 KO). Obóz "GGG" ma jednak na oku opcje rezerwowe.

Kazach rewanżowym starciem z Canelo wypełnił kontrakt ze stacją HBO. Nie wiadomo więc, jakie kroki teraz podejmie.

- Zamierzam usiąść z przedstawicielami Golden Boy Promotions i porozmawiać o trzeciej walce. Sprawdzimy, czego teraz chce Canelo. Podobno ma walczyć jeszcze w tym roku, chętnie więc dowiem się, co zamierza zrobić potem. Kibice z pewnością chętnie obejrzeliby trzecią potyczkę między nimi - mówi Loeffler.

Jeśli obozy dwóch najlepszych "średnich" nie dojdą do porozumienia, Kazach mógłby spotkać się z posiadaczem pasa WBA Regular - Ryotą Muratą (14-1, 11 KO), bądź mistrzem federacji WBO - Billym Joe Saundersem (26-0, 12 KO). Obaj panowie mają jednak przed sobą trudne walki i najpierw muszą wygrać. Przeciwnikiem Muraty 20 października będzie Rob Brant (23-1, 16 KO), a naprzeciw Saundersa tego samego dnia stanie Demetrius Andrade (25-0, 16 KO).

- Największą walką do zrobienia jest ta trzecia z Canelo i tego chcemy. Jeśli się nie uda, innymi najciekawszymi opcjami będzie Murata bądź Saunders. W wadze średniej jest wciąż kilka interesujących opcji - dodał promotor Gołowkina.

- Powinno dojść do trylogii, ale mogę sobie również wyobrazić starcie z Muratą albo Saundersem - potwierdza Abel Sanchez, wieloletni szkoleniowiec "GGG".