ADAM KOWNACKI: MYŚLAŁEM, ŻE MARTIN BIJE TROCHĘ MOCNIEJ
Marcin Filipowski, Nagranie własne
2018-09-09
- Dostałem niezłą zjebkę w narożniku. Czegoś dziś zabrakło, byłem chyba lekko przemęczony. Mimo wszystko nie odczułem specjalnie ciosów Martina - powiedział po najważniejszym zwycięstwie w karierze Adam Kownacki (18-0, 14 KO), który pokonał po widowiskowych dziesięciu rundach byłego mistrza świata wagi ciężkiej, Charlesa Martina (25-2-1, 23 KO). Posłuchajcie, co Adam powiedział tuż po zejściu z ringu.
Walcząc ze szczęką na wierzchu narażasz się na ciężkie k.o. w walce z Wilderem czy A.J.
Szpilka odsłonił się raz w walce z A.J...
Napewno nalezy do swiatowej czolowki, ale na jego miejscu nie probowal bym jeszcze swoich sil z Wilderem czy Joshua. Za wczesnie. Widzielismy co Joshua robil z Martinem, po kazdym ciosie Martin mial coraz mniej ochoty do walki.
Nie widziałem walki ale mówiłem ze Konwas wygra.
No i gdzie te koorva eksperty co mówili że Martin wygra ... ? :)
*uja wiecie o tym sporcie z tym leszczem JenningsFan na czele.
Co do rewanżu ze Szpilką to myślę że oni już się w ringu nie spotkają, przynajmniej nie w bliskiej przyszłości. Adam po zwycięstwie nad Martinem znalazł się w czołówce a Szpilka wciąż jest na etapie odbudowywania kariery. Niestety przez swoje wygórowane żądania finansowe będzie walczył raz w roku co tak na prawdę cofnie go w rozwoju.
Myślałem, że poskłada tego dziada przed czasem, a wyszła niezła bitka na pełnym dystansie. Adam to jednak nie AJ. Gratulacje, niemniej we mnie nieco opadł entuzjazm. Wilder i Joshua na razie poza zasięgiem.
Brawo Kownacki!!! piękna walka!
Data: 08-09-2018 18:43:07
Martin to wygrywa i tyle w temacie po co się rozwodzić nad nic nie znaczącym analizami.
A tu link do tematu
http://www.bokser.org/content/2018/09/08/161039/index.jsp
Znachor boksu :)
Każdy ma prawo wytypować źle ale jak ktoś wymusza swoją rację drwiąc z naszych pięściarzy, to mnie irytuje
Amerykanin w poczatkowych rundach wygladal na nieco oniesmielonego,w polowie walki nabral wigoru.Zabraklo mu jednak czasu.Mysle ze gdyby doszlo do rewanzu zawalczyl by inaczej.Pomimo ze w jego narozniku byl uznany trener,Charles taktycznie wygladal przecietnie,a w ostatnich rundach zabraklo mu wsparcia naroznika,panowal tam dziwna rezygnacja,a ptrzeciez walka byla bliska
Wydaje sie tez,ze Team Kownackiego nie docenil przeciwnika.Byli przygtowani na 6 rund.W ostatnich rundach Adam walczyl na glodzie tlenowym.Nie mozna tak podchodzic do walk na szczycie.
https://www.youtube.com/watch?v=AqgRoHslwok
ADAM ma twardy łeb jak sklep, jednak te pierdolnięcia Dużego Martina chyba coś ważą?
Adamowi głowa odskakiwała .....
Adaś ma twardy łeb! A to bardzo ważne w boksie.
Stylowo walczy jak Arreola.
Do przodu i ile fabryka dała !!!
Kibic przynajmniej nie usypia jak na walkach Flojda Mejłedera czy Tajsona Fjury.
Czy dalby rade z AJ lub Wilder ? Uwazam ze nie ! tu szanse są ZEROWE
Ciekaw jestem jego walk z Chisora, Duphaupas, Brezeale, Ugonoh, White ...
Mamy znowu zawodnika w top-10 HW.
A mi się wyśnił UPset of the decade...:-)
Marzenia trza mieć, bez marzeń człowiek jest jak drzewo bez kory.....
Adam pokazał wielkie serce przede wszywalczył z większym wyższym nieco silniejszym Martinem dla MArtina też plus w odróżnieniu od walki z Joshuą też pokazał jaja i charakter
narzucił styl i presję prze to Martin przez większość walki był w odwrocie opró
Na wstępie zaczne od tego
Co ten dziennikarzyna cwaniak filipowski zadaje durnę pytania jakby Adam przegrał tą walkę z kretesem co on chce zabłysnąć tymi durnymi pytaniami
najpierw to się gratuluję zwycięstwa i docenia serce do walki jakie pokazał Adam a nie od razu czego zabrakło jakie popełnił błędy tego
wytykać chciałem na wstępie a napisałem na końcu
nie wycofuję się tego
Adam jakieś tam błędy popełniał zresztą nie popełnia ten kto nic nie robi.
ale walke wygrał w zasłużenie narzucił presje , pokazał w sytuacja kryzysowych gdy Martin trafiał go czyściochami odpowiadał jeszcze bardziej wyraziście do tego twardą szczęka fakt że nogi to jego największy minus ale nie przysłania ale nadrabia to nawiązką sercem do walki presją zadawaniem dużo ilosćią ciosów, co tam nawet momentami balansował i Wiec gratulacje za zasłużoną wygraną i serce do walki.
Nie odkrywczego nie powiem że ma bardzo małe szanse z Joshuą i Wilderem ale to ma każdy cieżki na świecie
myśle że też Ortiz ,Povietkin też by nie był faworytem i np.z Parkeem i Pulewem który nie jest panczerem i ma średni cios ale dobrze walczy na dystans operuję jabem z innymi z czołówki jak np.Millerem Chiosora , White Brezalle , Andy Ruziem miałby szanse wygrać a takiego Charra serią to by znokutował
Widziałem jak próbował dołować go przed walką - głupimi pytaniami czy nie jest za pewny siebie itd.. taki strup...
albo się ten redaktorek poprawi i przestanie dołować rodaka i zadawać idiotyczne pytania po wygranej Adama co jest w pierwszej 1o tce bo to jest porażka albo podziękować temu cwaniakowi jak mówią forumowicze.