CORAZ BLIŻEJ REWANŻU WHYTE-CHISORA

Dillian Whyte (24-1, 17 KO) i Dereck Chisora (29-8, 21 KO) są gotowi do stoczenia walki rewanżowej. Pojedynek może się odbyć już w grudniu.

Whyte pokonał swojego rodaka po 12-rundowej wojnie pod koniec 2016 roku. Chisora nalegał potem na rewanż, ale Whyte był temu niechętny. Teraz wydaje się jednak przekonywać do pomysłu ponownej konfrontacji.

- Prowadzimy rozmowy, obaj chcą tej walki. Ich pierwszy pojedynek to była jedna z najlepszych walk, jakie widziałem w wadze ciężkiej. Rewanż byłby epicki - stwierdził Eddie Hearn, promotor obu zawodników.

Szef stajni Matchroom Boxing dodał, że inne opcje dla Whyte'a to Dominic Breazeale i Jarrell Miller. Podkreślił jednak, że Chisora jest "dużym faworytem" do walki z 30-latkiem. Do pojedynku może dojść na gali w Londynie.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: baxx
Data: 07-09-2018 14:35:01 
No i super, ich walka to była niezła nawalanka jak z westernu xD dla obu to najlepszy pojedynek na teraz. Będę kibicował Chisorze, to raczej w 1 walce werdykt nie był słuszny.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 07-09-2018 15:09:17 
Whyte nie ma innej opcji jak chce zostac aktywny.
 Autor komentarza: garson
Data: 07-09-2018 15:43:14 
No tak to jest. Whyte jest przyblokowany i jak chce jeszcze zawalczyć w tym roku to tylko Chisora w UK. Potem znając życie dostanie AJ-a na wiosnę bo zasłużył...
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 07-09-2018 16:24:42 
Bardzo bym chciał by Chisora skopał mu dupe. Jak widzieliśmy w ich pierwszej walce, czy pod koniec walki Whyte-Parker, nie jest to nierealne.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 07-09-2018 16:57:54 
Chisora musi znokautować Whyte'a, czego wcale nie można wykluczyć.
Dereck mimo że miał więcej wojen, szybciej się w ringu regeneruje od Dilliana, wciąż ma łeb z betonu i jak trafi to nokautuje. Z drugiej strony Whyte ma kilka nowych zwycięstw na koncie i ma ten swój lewy potworny sierp. Arcyciekawie się to zapowiada. Tym razem stawiam na nokaut, ale nie wiem który będzie finalnie leżał..
 Autor komentarza: MikeTrollo
Data: 07-09-2018 17:31:36 
Ale na kij ta walka jak i tak dadza wygrać temu beztalenciu Łajtowi????Chisora głupek ze to bierze bo bedzie musiał ostro łajta znokautować zeby to wygrać....
 Autor komentarza: MICHAELMOORER
Data: 07-09-2018 17:38:40 
Bardzo dobrze Hearn wydymany a nie bedzie walki z Wilderem xd
 Autor komentarza: BezStraha
Data: 07-09-2018 18:57:28 
To ten Hearn mało chyba widział, a zapewne leje wodę w stylu ,jaki to nie będzie wielki rewanż.
W pierwszym pojedynku to stali naprzeciwko siebie i lali się po łbach ...boksersko słabo to wyglądało.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 07-09-2018 19:50:30 
Whyte wygrał pierwszą walkę ale ludzie chyba z sympatii do Chisory i tego że wypadł znacznie lepiej niż się spodziewano ględzą o jakimś przekręcie stulecia i obrabowaniu Derecka. Nic takiego nie miało miejsca.

Co do rewanżu to nadal faworytem Dillian i to nie ze względu na sędziów a po prostu ze względu na większą aktywność przedniej ręki i aktywność w ogóle. W pierwszej walce miałby znacznie łatwiej gdyby nie zapominał o lewym prostym który gdy uruchamia robi całkiem niezłą robotę. Niestety to bolączka Whyte'a.

Myślę że wygra z Dereckiem po raz drugi. Chisora zawalczy podobnie jak w 1 starciu i w walce z Takamem. Zrywy aktywności będzie przeplatał głębokimi kryzysami i uciekaniem w poszukiwaniu wytchnienia pod liny. O ile z Carlosem kapitalnie mu się to opłaciło (głównie przez przesadny napór Carlosa w pewnych momentach zupełnie niepotrzebny) o tyle wątpię by poszczęściło mu się również z Whytem w ten sposób. Chisora szansy będzie upatrywał w nokaucie ale czy on tak mocno bije? Takam pewnie powiedział by że tak ale...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.