MAMA ZAKAZAŁA LEWISOWI WALCZYĆ Z KLICZKĄ? 'TO ŚMIESZNE'

Lennox Lewis wyśmiał słowa Witalija Kliczki, który utrzymuje, że do jego rewanżu z Anglikiem nie doszło, ponieważ nie zgodziła się na to mama Lewisa.

Lewis pokonał Kliczkę po sześciu rundach wojny na ringu w Las Vegas w 2003 roku. Ukrainiec prowadził na punkty, ale miał głębokie rozcięcie nad okiem i w przerwie przed siódmym starciem pojedynek został przerwany z polecenia lekarza. Anglik zakończył po tej walce karierę. Kliczko mówił potem, że były rozmowy o rewanżu, ale o kolejnej walce Lewisa nie chciała słyszeć jego mama.

- To zabawny obrazek. Jestem mistrzem świata w wadze ciężkiej, on do mnie przychodzi porozmawiać o rewanżu, ale moja mama się na to nie zgadza. Może myśli też, że mama na mnie krzyczy, kiedy się spóźniam, albo kiedy nie posprzątam pokoju - skomentował Lewis.

- Rozumiem jego punkt widzenia, chciał bym mistrzem wagi ciężkiej i był już naprawdę blisko. Tyle że moim zdaniem wcale blisko nie był. To, że się wygrywa na punkty, nie oznacza jeszcze, że się wygra 12-rundową walkę. Nikt nigdy nie wywierał na niego takiej presji jak ja w początkowych rundach. Z czasem by się zmęczył. Gdyby walka trwała dalej, nawet gdyby wytrzymało jego oko, to po prostu przegrałby końcowe starcia - dodał.

53-latek podkreślił też, że był wtedy daleko od swojej szczytowej formy.

- Wolno się rozkręcam, a poza tym miał wtedy roczną przerwę po walce z Tysonem. Trafił na idealny czas, przygotowywał się do walki ze mną, a ja odpoczywałem. Zapłacili mojemu pierwotnemu rywalowi, Kirkowi Johnsonowi, żeby ustąpił. To było mądre posunięcie z ich strony. Ale i tak z nim wygrałem, mimo że byłem w swojej najgorszej formie, a on najlepszej - oznajmił.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-09-2018 11:16:31 
Juz chyba z 10 lat temu mówiłem ze sprawa rewanżu z Vitkiem będzie się ciągnęła za LL do końca życia kładąc cień na jego niewątpliwie wspaniała kariere
 Autor komentarza: eliminator
Data: 06-09-2018 11:35:29 
hehehe widac ze nie przepada za Witkiem :D tak to jest jak sie dostawało na oko, gdu by nie kontuzja mozna sobie wróżyć z fusów co by bylo.
 Autor komentarza: jebanyskurwysyn
Data: 06-09-2018 12:09:56 
najpierw Witek, teraz kompleks AJ, ach ten lennox. Mógł mu dać ten rewanż i miałby spokój a może i jeszcze większy szacunek jak by go drugi raz pokonał
 Autor komentarza: Lolitka
Data: 06-09-2018 12:10:50 
dostawałeś oklep , później bałeś sie wyjść jak do ciebie przyjechali , uderzałeś sznurowaniem rękawic celowo , nie płacz mały ll i idz do mamy na kolacje :)
 Autor komentarza: arnoldschwarz
Data: 06-09-2018 12:44:48 
LL do dzisiaj będę wspominał jak spietrał przed rewanżem. idź lepiej do mamusi się wypłacz
 Autor komentarza: slayer85
Data: 06-09-2018 13:45:35 
Wy dalej wierzycie w te bzdury o sznurowanie rękawic? Zobaczcie sobie w zwolnionym tempie co rozcięli Kliczce skórę
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 06-09-2018 13:58:11 
Po co te gadki obaj w swoim prime byli Wielkimi Mistrzami
 Autor komentarza: BezStraha
Data: 06-09-2018 14:07:18 
Ale pierdzeilice bzdury z tym rewanżem. Kto żył w tamtych czasach i interesował się trochę boksem to wie ze Lewis był mega gwiazdą sportu tamtego okresu ,grał w filmach, reklamach, uczestniczył w galach , imprezach i był na innych etapie kariery niż Vlad ...przyszedł młody wilk ,stary wygrał i potrafię zrozumieć ,że rewanż to już byłoby za dużo ,dla niego.
Tą walką zakończyła się era gigantów HW lat -90. To były mega GRZMOTY!!!!

Jak teraz widzę walkę o pas AJ-Parker to straszne nudy. Lub AJ-Martin tez o pas :)) ...albo dwóch pretendentów dla Wildera ,Stiverine i teraz Fury. ...to maja być pretendenci? ...to jakieś jaja z kibiców boksu.

Mam nadzieje ,że Powietkin wysoko postawi poprzeczkę AJ ,bo jak nie to będzie tak ,że AJ odbębni swoje ,nic nie zbierze ,trochę poobija rywala i do domku.
...obecnie HW gwarantuje ,co najwyżej średnie emocje.
 Autor komentarza: Zayats
Data: 06-09-2018 14:17:52 
Autor komentarza: BezStraha
Po pierwsze - nie "Vlad", tylko Vitalij. Po drugie - Lewis wygrał, oczywiście, ale tylko i wyłącznie przez kontuzje... Na punkty tą walkę przegywał, dlatego też rewanż należał mu się jak psu buda, ale Lewis po prostu stchórzył i do tej pory nie jest w stanie się do tego przyznać,a ten temat uwiera go cały czas, co widać przy każdym poruszeniu go. Po czwarte - czy wybór Fury'ego na pretendenta dla Wilder'a jest zły? Błagam Cię, to był mistrz świata, który zdetronizował długoletniego dominatora i żebyś się nie zdziwił jak nawet w takiej dyspozycji wypunktuje Wilder'a.
 Autor komentarza: Zayats
Data: 06-09-2018 14:18:28 
Rewanż oczywiście należał się Witalij'owi.
 Autor komentarza: Horus1983
Data: 06-09-2018 14:35:44 
Zayats
Ręce opadają... łuk browiowy sam się rozcioł Witkowi? A może Lewis miał żyletke w rękawicy? Niech Kliczko dziękuję lekarzowi bo po tej walce musiałby zakończyć karierę.
Lewis był w wakacyjnej formie.Pierwsze rundy przegrywał ale wystarczył jego talent i zaczął przejmować inicjatywę.Jako doświadczony bokser uderzał w to oko... Gdyby to trwało 12 runda dzisiaj Kliczko miałby ksywe Cyklop.
 Autor komentarza: BezStraha
Data: 06-09-2018 14:56:31 
Autor komentarza: Zayats
Tak Vitalij nie Vlad.
Od 100 lat zawodowego sportu co chwila się komuś coś należny ...jednym bramka nieuznana ,innym karny, innych sędzia oszukał ,komuś dyskwalifikacja bądź rewanż. Tak naprawdę nic im się nie należny!!! .Zawody sportowe są w czasie rzeczywistym i nie ma powtórek ,albo wykorzystujesz ten czas i wygrywasz ,albo nie.
Vitalij udowodnił ,że jest wielkim sportowcem i porażka czy kontuzja mu w tym nie przeszkodziły ,ale tego wieczoru przegrał. Miał szanse wygrać z legendarnym już wtedy Lewisem i przegrał.
Nic mu się nie należało względem rewanżu, mógł go dostać bądź nie.
 Autor komentarza: Junito
Data: 06-09-2018 14:58:02 
Tu nie sam przebieg walki jest najważniejszy, można gdybać co by było dalej, albo co by było gdyby nie kontuzja. Wg mnie Lennox by tą walkę wygrał, bo wtedy był dla mnie b. kompletnym pięściarzem. Tu chodzi o to, że w takich sytuacjach rewanż to sprawa konieczna i oczywista, a tego zabrakło i to nie z winy Vitalija, telewizji, problemów zdrowotnych tylko braku zamiaru po stronie Mistrza. Taki wybór,jak wyglądałby Froch nie dając rewanżu na wyspach Grovesovi? Lennox to wielki pięściarz, może i największy w historii HW, ale przez tą decyzję tylko ... może.
 Autor komentarza: Zayats
Data: 06-09-2018 15:04:46 
Autor komentarza: Horus1983
Rozumiem, że łuk brwiowy sam się nie rozciął tylko zrobił to Lewis. I nie uważam, że Lewis bił i ocierał się wiązaniami rękawic, a tym bardziej, że "miał żyletkę w rękawicy". Jednak było to dość niefortunne, bo nie często aż tak poważne rozcięcia widzimy w ringu. Staram się tylko przekazać, że moim zdaniem (gdyby nie ta kontuzja) Vitalij wygrałby z Lewisem i w rewanżu również. Nic nie ujmując Lewis'owi, bo jest to jeden z najlepszych pięściarzy HV ever. Myślę, że po prostu Lewis w tamtym czasie już powoli wychodził ze swojego Prime i potwierdziła to jego decyzja o nie daniu rewanżu Vitalij'owi i zakończeniu kariery.
 Autor komentarza: BezStraha
Data: 06-09-2018 15:08:24 
...Proszę Cie ,to ,ze ktoś był chwile mistrzem świata i ani razu nie potwierdził tego ze jest mistrzem broniąc tytułu to slaby argument.
Wiem ze niektórzy ulegają paplaninie Furego ,ale to tylko paplanina jaki to on nie jest majster.
Bardzo lubię Furego za osobowość ,ale z Wilderem nie ma szans dotrwać do 12 rundy...No proszę Cie ;))
 Autor komentarza: Zayats
Data: 06-09-2018 15:30:20 
Autor komentarza: BezStraha
Z Wilder'em nie ma szans dotrwać do 12 rundy? A ja np. myślałem, że Szpilka nie będzie w stanie z Wilder'em wytrwać do 3 rundy, a ile wytrwał każdy widział. Poza tym nie co porównywać Szpilki do Tysona Fury, który jest nieszablonowy i gabarytami nie odstaje. Nie mówię, że wygra Tyson, ale skreślać go z miejsca nie zamierzam. Poza tym był chwilę mistrzem i ani razu tego nie potwierdził? Prawda, tylko z kim zdobył pas Fury, a z kim Wilder, jeśli już chcemy się tego czepiać?
 Autor komentarza: BezStraha
Data: 06-09-2018 16:05:25 
Nie skreślam Tysona ,ale będzie miał ciężko. Wilder to taki większy Cunningham. Szybki ogólnie, dynamiczny ,mocno bijący z zamachu. Nie jest 115kg tucznikiem. Moze biegać za Furym po ringu.
Wilder zdobył ze Stiverinem kiedy on był mocny i to o dziwo wygral na PKT.
Przewaga szybkości ,mobilności i gibkości nie będzie tak dużym argumentem po stronie Fury jak z bardziej ociężałymi przeciwnikami.
...ale może Fury znów zadziwi świat ,jak tamtej nocy z Kliczka.
 Autor komentarza: pawel21g
Data: 06-09-2018 18:03:16 
Niesamowite wymowki. Jedyne co tu jest zgodne z prawda to rozciety luk brwiowy Vita i kiepska forma LL. Lion padał z sił, nie wiem gdzie on widzial jeszcze 6 rund do zawalczenia. Vit zajechalby go w pozniejszych rundach kondycyjnie o ile nie poslalby na dechy bo LL pływał jak Phelps. Nie mozna Lennoxowi odmowic bycia jednym z najlpszych w historii, ale jego ostatnie zwyciestwo to bylo czyste szczescie, ze lekarze nie dopuscili Kliczki do dalszej walki.
 Autor komentarza: Horus1983
Data: 06-09-2018 18:50:09 
.......
Po walce Ukraińcowi założono ponad 60 szwów. Doktor Paul Wallace – który doprowadził do przerwania walki – obrazowo opowiedział na czym polegał problem.

– Po szóstej rundzie poprosiłem Witalija, by na mnie spojrzał. Aby to zrobić musiał podnieść głowę, bo rozcięta powieka ograniczała mu pole widzenia. Nie było szans, by w takim stanie mógł się bronić. Kolejnego potężnego uderzenia prawą ręką mógł nie zobaczyć, co mogłoby mieć dla niego tragiczne konsekwencje – tłumaczył.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 06-09-2018 19:34:36 
Kontrowersje wokół walki i rewanżu , którego nie było są smieszne..Lewis, past prime zrobił Vitkowi w swoim prime paskudną kontuzje oka..Nie zrobił tego głową ani kolanem tylko ciosami ..Gdyby walka miała trwać kilka rund dłużej to dziś Vitek by chodził z przepaską na oku..Lewis walkę wygrał bezdyskusyjnie..Co do rewanżu to mogło by się ułozyc róznie..LL miał już swoje lata i poprostu ustapił pola młodszym , nowym mistrzom..
 Autor komentarza: adambw
Data: 06-09-2018 20:25:35 
Panowie Prawda jest taka ze to byl walek na Vitaliju,dlaczego nie przerwano walki po piatej rundzie,a no dlatego ze na punkty by wygral Vitali.druga sprawa z rewanzem to sa LL mowil ze obiecal mamie ze konczy kariere bo ona sie o niego obawia...zreszta popatrzmy w stecz kazdy po walce z Kliczka albo mial dluzsza przerwe albo to byl juz inny zawodnik,po takich bombach na glowe nie kazdy zdola sie zregenerowac….
 Autor komentarza: pawel21g
Data: 06-09-2018 20:31:01 
@Horus

Poczytaj sobie co lekarze robili z Briggsem po walce z Vitem, a walka trwala pelny dystans. To był ewidentny wał, bo LL by ta walke przegral.
 Autor komentarza: chelmik92
Data: 06-09-2018 21:09:45 
Po Co rozmyślac Co by było gdyby ?????? To całkiem bez sensu ,walkę przegrał i tyle ten łuk wyglądał okropnie a decyzja była słuszna , gdyby Usain Bolt skręcił kostkę na 50 metrze to znaczy że był najlepszy tylko mu nie wyszło ?? No nie bo najlepszy jest ten Co wygrywa i chociaż w sporcie jest czasem inaczej to sportowiec sobie z tego zdaje sprawę i pokora pozwoliła Vitalijowi osiągnąć swój cel i udowodnić swoje rację ale w czasie rzeczywistym a nie na gdybaniu:)
Obaj wielcy mistrzowie ale na styku epok i tu nie powinno być żadnego ale wygrał LL i tyle a rewanż ?? No niekoniecznie , jak ktoś chce coś zakończyć to najprawdopodobniej myśli o tym już wcześniej i ma to w planie i może się tego trzymać, gdyby LL przegrał przez kontuzje i nie chciał rewanżu było by identyczne gdybanie , żyjmy w czasie rzeczywistym żeby nas gdybanie i niepotrzebne myślenie nie przysłoniło piękna tego sportu :)
 Autor komentarza: Horus1983
Data: 06-09-2018 21:27:44 
pawel21g

Briggs był bity 12 rund i cały opuchnięty.Tak samo było z Peterem i wieloma innymi bokserami....
Ta sytuacja groziła uszkodzeniem oka i ślepotom.Nawet w dokumencie "Kliczko" doktor o tym mówi więc Witek doskonale zdaje sobie z tego sprawę.Przerwanie walki uratowało jego karierę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.