WIDEO: MUNGUIA ODPALA POTĘŻNE BOMBY NA TRENINGU

Jaime Munguia (29-0, 25 KO) przekonuje, że po jego najbliższym występie kibice zaczną się domagać walk z gwiazdami pokroju Giennadija Gołowkina (38-0-1, 34 KO) i Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO).

21-letni Meksykanin w nocy z soboty na niedzielę zmierzy się w Las Vegas z Liamem Smithem (26-1-1, 14 KO). Będzie to jego pierwsza walka w obronie tytułu WBO w wadze junior średniej, który wywalczył w maju, wygrywając w czwartej rundzie z Sadamem Alim.

- Teraz, kiedy jestem mistrzem świata, czuję się bardzo zmotywowany. Po tej walce wszyscy będą o mnie mówić. Otworzy mi ona drzwi do większych szans, ludzie zaczną wymieniać moje nazwisko obok "Canelo" i Gołowkina - stwierdził Munguia.

Pięściarz z Tijuany miał walczyć z Kazachem już w maju, ale zgody nie wyraziła na to Komisja Sportowa Stanu Nevada, która argumentowała, że Munguia jest za mało doświadczonym zawodnikiem, by boksować z jednym z najlepszych bokserów świata.

- Ta potencjalna walka z Gołowkinem wypromowała moje nazwisko. Dzięki temu dostałem szansę walki o pas. Jestem za to wdzięczny. Jestem też wdzięczny komisji, że nie pozwoliła mi walczyć z Gołowkinem, bo w ten sposób dostałem o walkę o tytuł - oznajmił 21-latek.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: MICHAELMOORER
Data: 12-07-2018 12:55:46 
Moim zdaniem Smith go ogra jak Groves mlodego Eubanka Jr wiec niech sie nie zapędza.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.