OJCIEC KATY TAYLOR POSTRZELONY, JEDNA OSOBA NIE ŻYJE!

To już nie pierwsza strzelanina przy irlandzkim boksie. Dwa lata temu podobne zdarzenie miało miejsce podczas ceremonii ważenia przed galą w Dublinie. O wszystkim pisaliśmy TUTAJ. Teraz ostrzelano Bray Boxing Club. Jedna osoba nie żyje, dwie inne są ranne.

Napastnik otworzył ogień tuż przed godziną siódmą rano, gdy na sali przebywało od piętnastu do dwudziestu osób. Jedna z nich - około 30-letni mężczyzna, został zabity strzałem w głowę. Dwaj inni zostali ciężko ranni, choć na chwilę obecną ich życie podobno nie jest zagrożone.

Jeden z nich ma 35 lat, drugi to Peter Taylor, właściciel klubu i ojciec sławnej Katie Taylor (9-0, 4 KO), zunifikowanej mistrzyni świata WBA/IBF wagi lekkiej i złotej medalistki olimpijskiej. Peter Taylora ma rany barku i klatki piersiowej.

Katie ma zaplanowaną obronę tytułów na 22 września w USA. W tej sytuacji nie wiadomo, jak potoczą się jej dalsze losy i kiedy wróci na ring.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 05-06-2018 19:22:22 
jakieś porachunki gangesterskie półświatka nie sądziłem że w Irlandiii są takie klimaty i jest tak niebezpiecznie jak np. w Rpa czy Brazylii gdzie takie akcje strzlanina są na pożadku dziennym
 Autor komentarza: pasozyd
Data: 05-06-2018 20:21:49 
Irlandia to nie jakis polandowek gdzie same konfidenty
 Autor komentarza: MICHAELMOORER
Data: 05-06-2018 23:46:24 
Dublin to przeciez patologia . Wystarczy spojrzeć na rudego karła z UFC
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.