ANCAJAS I YAFAI OBRONILI TYTUŁY, TERAZ UNIFIKACJA?

W pierwszej od 93 lat walce o mistrzostwo świata, w której zmierzyło się dwóch Filipińczyk, Jerwin Ancajas (30-1-1, 20 KO) pokonał na punkty Jonasa Sultana (14-4, 9 KO) i obronił pas IBF w wadze super muszej.

Anacjas dominował od początku pojedynku rozgrywanego we Fresno w Kalifornii. Według statystyk CompuBox zadał w sumie 234 celne ciosy na 773 wyprowadzone (skuteczność 30%), podczas gdy jego rywal 147 na 555 (27%). Po dwunastu rundach dwaj sędziowie punktowali 119-109, a jeden 117-111.

Wcześniej dwóch Filipińczyków walczyło o mistrzostwo globu w maju 1925 roku. Słynny Pancho Villa obronił wtedy tytuł w wadze muszej w starciu z Cleverem Sencio.

Kolejnym rywalem Ancajasa może być Kal Yafai (24-0, 15 KO), który na tej samej gali we Fresno zwyciężył Davida Carmonę (21-6-5, 9 KO) i obronił tytuł WBA. Debiutujący na amerykańskim ringu Anglik rzucił Meksykanina na deski w pierwszej, czwartej i dwukrotnie w piątej rundzie. Carmona nie wyszedł do ósmego starcia.

W kontekście następnej walki Yafaia pada nazwisko nie tylko Ancajasa, ale i Romana Gonzaleza (46-2, 38 KO).

- Jest gotowy na unifikację, jednak podoba się nam też pojedynek z "Chocolatito", rozpoczęliśmy już nawet rozmowy w tej sprawie - powiedział promotor 28-latka Eddie Hearn.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.