SEFERI: MAM LWIE SERCE, POKONAM FURY'EGO

Sefer Seferi (23-1, 21 KO) podejdzie z dużą wiarą w zwycięstwo do walki z Tysonem Furym (25-0, 18 KO), która 9 czerwca odbędzie się na ringu w Manchesterze.

- Udowodniłem w przeszłości, na przykład w walce z Manuelem Charrem, że nie jest łatwo mnie znokautować czy w ogóle powalić. Cała presja jest na Furym. Dziewiątego czerwca zobaczycie, na co mnie stać - oznajmił 39-letni zawodnik.

- Pokonam go moim lwim sercem! My, Albańczycy, jesteśmy po prostu urodzeni do walki. Może i nie będę w stanie spychać w ringu, ale wiem, że mam siłę, aby go znokautować - dodał.

Seferi zdradził, że zaczął się przygotowywać do tej potyczki dwa tygodnie temu. W sparingach pomagają mu Arnold Gjergjaj, Agron Dzila, Aleksander Dimitrenko i jego brat Nuri Seferi.

- To będzie dobra walka. Zobaczycie, na co mnie stać - stwierdził.

Dla Fury'ego czerwcowy występ będzie pierwszym od ponad dwóch lat. Anglik ostatnią walkę stoczył 28 listopada 2015 roku w Dusseldorfie, gdzie pokonał na punkty Władimira Kliczka i został mistrzem wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KnockinOnHaevensDoor
Data: 24-05-2018 13:47:22 
Watpie, zeby cos zdzialal w ringu. Ale gdyby jednak wygra te walke, nie wazne jak, bedzie to wspaniala nowina :D
 Autor komentarza: Horus1983
Data: 24-05-2018 13:51:20 
Lwie serce to miał Van Damme.
 Autor komentarza: JenningsFan
Data: 24-05-2018 15:35:12 
Jak Ty byś Siwego nie pokonał XDDD
 Autor komentarza: Minister1989
Data: 24-05-2018 16:33:44 
Taa zesrasz się...
 Autor komentarza: holy
Data: 25-05-2018 10:27:00 
władimira kliczka - kliczkę.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.