PACQUIAO: CHCĘ REWANŻU Z MAYWEATHEREM!

Manny Pacquiao (59-7-2, 38 KO) wyraził wstępne zainteresowanie spotkaniem z Wasylem Łomaczenką, ale najchętniej wyszedłby do rewanżu z Floydem Mayweatherem Jr (50-0, 27 KO). Problem w tym, że "Pięknisia" raczej nie da się już ściągnąć ze sportowej emerytury.

Panowie spotkali się w najbardziej kasowej walce w historii boksu zawodowego w maju 2015 roku. Jednogłośnie na punkty wygrał Amerykanin - 118:110 i dwukrotnie 116:112. Filipińczyk tłumaczył się później, że boksował z kontuzją, ale wtedy mało to już kogokolwiek interesowało. "Pac-Man" wierzy, że będąc zdrowym pokonałby Floyda i do dziś nie może odżałować tamtej porażki.

- Bardzo chciałbym takiego rewanżu. Mam nadzieję, że Mayweather wróci z emerytury i znów będziemy mogli zawalczyć. Póki co jednak skupiam się na najbliższym występie i nie wybiegam myślami zbyt w przyszłość - powiedział Pacquiao, który 15 lipca skrzyżuje rękawice z posiadaczem pasa WBA Regular wagi półśredniej, Lucasem Martinem Matthysse (39-4, 36 KO).

Mayweather pozostaje na sali, tylko że on bardziej trenuje pod kątem mieszanych sztuk walki do ewentualnego starcia z Conorem McGregorem na zasadach MMA.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: nonitek
Data: 16-05-2018 00:54:32 
To wypalił XD
 Autor komentarza: Laik
Data: 16-05-2018 02:20:40 
.
Szanowna Redakcja, jak zwykle z szacunkiem o Floydzie ;)
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 16-05-2018 09:50:52 
mysle ze kolejna walka moze sie skonczyc ko jak z marquezem
 Autor komentarza: KnockinOnHaevensDoor
Data: 16-05-2018 10:48:53 
Ten gosc to zaczyna byc takie polaczenie Roya Jones Jr i Adamka.

Psuje dobra kiedys kariere niczym RJJ.
Pieprzy glupoty jak to kazdego jest w stanie pokonac niczym Adamek.
 Autor komentarza: januzs
Data: 16-05-2018 11:37:32 
niech walczą w mma to się sprzeda
 Autor komentarza: SWJar
Data: 16-05-2018 18:54:34 
Niech idzie do gymu Floyda i trzasną sobie sparing. A jak Manny będzie bardzo chciał a Floyd zrobi sobie wycieczkę do mma, to może go tam ścigać tak jak mówi przedmówca. Potem Marquez jeszcze. Z Hornem też bym zobaczył bardziej przekonujące zwycięstwo. Oby nie miał syndromu hazardzisty, że im gorzej pójdzie tym bardziej będzie się chciał odegrać.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.