BELLEW: ZNOKAUTOWAŁBYM FURY'EGO - FURY: ON MOŻE MI CZYŚCIĆ BUTY

- Z chęcią znokautuję Fury'ego. Mogę to zrobić - przekonuje coraz pewniejszy swego w wadze ciężkiej Tony Bellew (30-2-1, 20 KO), który wczoraj wieczorem po raz drugi zastopował Davida Haye'a. Ale Tyson Fury (25-0, 18 KO) póki co mało poważnie traktuje te deklaracje.

- Mój promotor Eddie Hearn oraz trener Dave Coldwell uważają, że zwariowałem, ale ja wiem, że mogę go powalić. Na pewno biję mocniej niż on. Jest niby szybki, ale Haye jest szybszy i również mocniej bije, więc mogę z nim walczyć - przekonuje bombardier z Liverpoolu, w przeszłości mistrz świata kategorii cruiser.

- Zadam wam pytanie. Ile rund wytrzymałby ze mną Bellew? Jedną? Założyłbym ręce do tyłu, a on i tak nie dałby mi rady. Zmęczyłby się po sześciu rundach. Ale jeśli tego chce, to proszę bardzo. Znokautuję go w pierwszej rundzie, a potem dam pracę. Będzie mi czyścił buty - stwierdził Fury, dawny król wagi ciężkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Furmi
Data: 06-05-2018 23:36:45 
O jeden most za daleko... Do jednej bramki.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 06-05-2018 23:40:47 
Tony musiał zabalować za bardzo po wczorajszym sukcesie :)
Ech siła mediów w UK. Tak jak pisałem pod którymś z tematów wcześniej, gość jest na poziomie niezłego cruisera (powiedzmy Masternaka) a medialnie (i chyba mentalnie w swojej głowie) awansował na pozycję nr 3 w wadze ciężkiej...
 Autor komentarza: TomHorn
Data: 06-05-2018 23:47:50 
Nie ma z Furym większych szans, ale jednego nie rozumiem. Dlaczego Bellew wyklucza AJ i Wildera a Furego bierze pod uwagę? To zdrowsze zbierać przez 12 rund niż przegrać szybko, np. z Wilderem? Szanse na wygraną ma podobne i tu i tam.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-05-2018 23:50:10 
Drogi kolego WalterzeAlfa,Cyganski czarodziej ringow ma wrocic w czerwcu z nadal nizenanym zawodnikiem,a na jesien planuje wielka walke z Shannonem Briggsem
Litosci
Tony Bellew to sportowo i finansowo swietny rywal dla Tysona
Tym bardziej ze,resume Cygana wcale sie jest usiany wielkim nazwiskami jak "dobra kasza,skwarkami".Raczej to "jeden grzybek"w barszczu byl...
 Autor komentarza: TomHorn
Data: 07-05-2018 00:05:17 
@up, Wilder, AJ, Fury, oni trzej mają równie wartościowe resume.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 07-05-2018 00:06:07 
Nie wierze ze moglby dac rade, ale gdyby jednak znowu wszyatkich zaskoczyl to przeszedlby do historii. Kibicowalbym mu w takiej walce
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 07-05-2018 00:06:07 
Nie wierze ze moglby dac rade, ale gdyby jednak znowu wszyatkich zaskoczyl to przeszedlby do historii. Kibicowalbym mu w takiej walce
 Autor komentarza: xionc
Data: 07-05-2018 00:17:30 
to bylaby dobra walka, Bellew jest w gazie a Fury po dlugiej przerwie, ta walka jesli ma sens to tylko teraz :)
 Autor komentarza: mishkakitkov
Data: 07-05-2018 00:43:47 
fury by go objął podniósł i posadził sobie na barku jak pirat papuge
 Autor komentarza: Lolitka
Data: 07-05-2018 01:27:51 
wybiera najsłabszego to chyba proste...
 Autor komentarza: Destruktor
Data: 07-05-2018 02:21:05 
FURMI z innej beczki... Zróbcie cykl artykułów o zapomnianych, jeszcze "niedawno" walczących bokserach z dobrymi rekordami, którzy walczyli o pasy, byli polskimi nadziejami
Tomasz Bonin (41-3),
Grzegorz Proksa (29-4),
Andrzej Wawrzyk (33-1),
Paweł Kołodziej (34-1),
Przemysław Majewski (21-3),
Paweł Głażewski (23-5)
Pawel Wolak (29-2)
Aleksy Kuziemski (23-5)
Co teraz robią po wycofaniu się z czynnego boksu. Jakieś wywiady. Coś jakby przypomnieć sobie o nich i zarazem pokazać co się dzieje po ustaniu kariery. Proksa czasem komenntuje, ale co robi na co dzień?
Kołodziej Paweł chyba od kilku lat prowadzi fundację "Kuźnia Kołodzieja" w Krynicy Zdrój. Szału nie ma ale coś ze sportu mu zostało. Chyba fitness jakiś robi.
Wawrzyk w kwietniu na facebooku pisał, że planuje organizować jakieś gale w Polsce, chyba nawet trzy!!! Zapytany czy wraca na ring, odpowiada: "Na pewno wrócę ale w swoim czasie na razie mi go brak. I bardziej myślę o swojej gali. Mam takie marzenie żeby na jednej gali zawalczył Andrzej, Paweł Kołodziej. Łukasz Janik, i Krzysztof Cieślak. Mam powoli taki pomysł ale na razie głośno nie mówię nie chcę zapeszać, ale koncepcję z tyłu głowy mam."
Bonin od 2009 całkowicie zniknął. Byku żyje jeszcze?
Przemysław Majewski ostatnia walka w 2014. Miał być menadżerem Global Boxing Gym. Był epizod "The Machine" został szkoleniowcem zawodnika MMA. W 2014 prowadził też zajęcia w chicagowskim Hyper Fight Club.
Głaz to podobno Trener Personalny Boksu w Białystoku. Nawet jakieś treningi małżeńskie robi w Siłowni Calypso, ale coś więcej...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 07-05-2018 07:28:04 
Ciekawe jak Bellew chce skracać dystans do baletnicy Fury z łapami długimi jak gibon?
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 07-05-2018 07:52:19 
Andrewsky, pewnie finansowo ta walka ma sens. Ale Tyson i tak na powrót weźmie jakiegoś dziada. A potem wszyscy zapomną o takiej opcji jak Bellew. No chyba że piękny Edie to na siłę wypromuje.
 Autor komentarza: Musi
Data: 07-05-2018 08:17:58 
Ciekawe czy Adamek wypunktowal by Tonego Bellew.
 Autor komentarza: Horus1983
Data: 07-05-2018 09:54:01 
Skoro USS położył Cygana to każdy może.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 07-05-2018 10:07:44 
Fury jest podatny na prawy overhand. Takim ciosem prócz USS położył go także Pajkić.
 Autor komentarza: Coleman89
Data: 07-05-2018 10:15:03 
Mógłby coś tam Tonny trafić i cygan miałby problem.....ale jednak to by było raczej do jednej mordy dla grubego,zbyt duza różnica w warunkach fizycznych. Bellew to bym zobaczył z Adamkiem,czytałem juz tutaj że Tomek bez szans itp itd ale moim zdaniem ten co tak myśli jest w błędzie,Góral szybkosc (przede wszystkim nóg) stracił i to nie podlega dyskusji ale stylem walki zaczyna mi znowu przypominac tego mlodszego Adamka który lubił wejść w wymiany i poprostu zrobić bitke,Łeb twardy ma wciąż więc napewno by wstydu nie było. Kasa by sie zgadzała bo Tonny wyrobił sobie markę a Adamek ma Polonię która też nabila by kiete Hearna.....głupcem Edie nie jest,skoro uważa ze Kownacki vs chisora by sie sprzedalo to Bellew vs Adamek tym bardziej.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 07-05-2018 10:29:31 
Tyle że walka Chisory to na dzień dzisiejszy pewnie 1/10 zysków jakiejkolwiek walki Bellew. Dlatego pcha go na w miarę kojarzonego za oceanem Kownackiego. Adamek - Bellew o ile ciekawa sportowo, to przypuszczam że dla Pięknego Ediego klapa finansowa. Wg mnie Edie kombinuje logicznie, czyli Bellew trzeba szybko sprzedać za dużą kasę zanim do jakiś porządny cruiser zweryfikuje. Przy czym też uważam, że Tony jest dobrym bokserem ale na pewnym poziomie. Medialnie awansował zdecydowanie wyżej i Hearn to wie :)
 Autor komentarza: Lolitka
Data: 07-05-2018 10:31:01 
Adaś chisore demoluje :)
 Autor komentarza: reckik
Data: 07-05-2018 10:31:03 
Autor komentarza: andrewsky
Data: 06-05-2018 23:50:10
Drogi kolego WalterzeAlfa,Cyganski czarodziej ringow ma wrocic w czerwcu z nadal nizenanym zawodnikiem,a na jesien planuje wielka walke z Shannonem Briggsem
Litosci
Tony Bellew to sportowo i finansowo swietny rywal dla Tysona.

Autor komentarza: xionc
Data: 07-05-2018 00:17:30
to bylaby dobra walka, Bellew jest w gazie a Fury po dlugiej przerwie, ta walka jesli ma sens to tylko teraz :)

Autor komentarza: Lolitka
Data: 07-05-2018 01:27:51
wybiera najsłabszego to chyba proste...

Przepraszam, że tak wszystkich cytuję, ale w sumie już napisaliście to co myślę, więc dodam po prostu

+1
 Autor komentarza: danhief978
Data: 07-05-2018 10:34:39 
Horus1983 napisał: "Skoro USS położył Cygana to każdy może."

Co za głupi komentarz... A gdyby nie położył to nikt by nie mógł tak ? To może zabrnijmy dalej w głupotę. Jeśli Cunningham położył Furiego na deski, a Fury nie był w stanie położyć Władka to znaczy, że Cunningham usadziłby Kliczke. Bzdury totalne... Nie rozumiem jak można podniecać się tamtym knockdownem. Cios wszedł czysto to trudno by rywal miał się nie przewrócić. Nawet gdyby taki Golovkin trafił to też by posłał na deski Furiego no ale co z tego ? Tyson był liczony i mimo tego wygrał z Cunninghamem. Widoczenie siła ciosu nie była w stanie znokautować cygana.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 07-05-2018 11:08:26 
"Tyson był liczony i mimo tego wygrał z Cunninghamem. Widoczenie siła ciosu nie była w stanie znokautować cygana"

Owszem wygrał ale styl w jakim to zrobił pozostawia wiele do życzenia... Tyson oberwał strzała i wstał? Ok, ale stracił kontrolę nad pojedynkiem i nie był w stanie już opanować sytuacji inaczej niż wykorzystując bezczelnie przewagę w sile i warunkach. Zaczął się festiwal zapasów i gniecenia mniejszego pięściarza. Ogólnie to sam nokaut też był delikatnie mówiąc lekko kontrowersyjny.
Zdecydowanie ta walka Tysonowi najlepiej nie wyszła. To zapewne wynik tragicznego podejścia do rywala przed samą walką. Facet lekceważył go i obrażał na każdym kroku, a w ringu pajacował co o mało nie skończyło się dla niego tragicznie.

Pytanie czy walka z Cunnem może być wyznacznikiem szans Bombera w ewentualnej walce? I tak i nie. Wszystko zależałoby tu od Tysona. Facet podchodząc w pełni poważnie do walki spokojnie rozbiłby Bombera z dystansu. Umie to robić i ma ku temu najlepsze warunki z możliwych (długie łapy i wzrost + umiejętności). Co innego że Tyson też lubi czasami się "pobić" na czym najczęściej traci. Gdyby go poniosło to szanse Bomber by jak najbardziej miał. Jakby Cygan zamiast robić to co robi najlepiej pchał się w otwarte wymiany mógłby się na coś nadziać tym bardziej że Bomber ma do tego naturalny dar i "oczko". Haye'a trafiał w takich wymianach idealnie a to właśnie David chciał takiego przebiegu walki. Nie jestem tylko pewny czy siła Bombera by wystarczyła by ewentualnie dobić Tysona bo że mógłby go zranić nie mam wątpliwości. Haye był ostro podłączony po ciosach Tony'ego.
Nie zmienia to faktu że ogólnie szanse Tony miałby bardzo niewielkie i te 15% dałbym mu tylko ze względu na możliwość powyższego scenariusza.
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 07-05-2018 11:36:55 
Drogi Kolego WalterAlfa.Nie zgadzam się
Temat walki Tysona z Bellew nie umrze śmiercią naturalna
W przyszłym roku,albo pod koniec do niej dojdzie.Zbyt dużo easy money dla obu do podniesienia z ringu
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 07-05-2018 11:54:57 
Ja też uważam, jak @andrewsky, że walka Fury-Bellew się odbędzie. Taki pojedynek ma wręcz same plusy. Bellew w tym momencie jest drugim, najpopularnieszym pięściarzem na Wyspach. Dla "Cygana" byłaby to szansa, na odświeżenie siebie, w głowie angielskiego kibica i pomogloby mu budować swoją pozycję marketingową, przed walką z AJ. Dla Bellew to byłoby ogromne wyzwanie, za które dostałby masę pieniędzy. Przez wzgląd na styl Tysona, może być praktycznie pewny, że nie doznałby poważniejszego uszczerbku na zdrowiu. Wygrywając (w co nie wierzę) stałby się nieśmiertelny.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 07-05-2018 12:30:50 
Lubię Tony'ego, ale Fury porozbijałby Bellew i zastopował gdzieś koło 8-9 rundy...
Ale myślę że byłoby to ciekawe i obaj zarobiliby bardzo solidnie.
 Autor komentarza: Devlin
Data: 07-05-2018 13:08:05 
To praktycznie pewne że walka Fury-Bellew się odbędzie. Tam jest góra forsy do wyjęcia. Pewnie Fury stoczy te swoje 2-3 walki z ogórkami a kiedy trochę się odbuduje weźmie Bellew. To idealny scenariusz dla każdego z nich. Bellew nie chce już dużo walczyć i interesują go tylko duże walki za duże pieniądze wiec poczeka na Furego i kolejną wypłatę życia. I wbrew pozorom nie jest bez szans bo powrót Furego po przygodzie z narkotykami nie musi być taki piękny a poza tym Fury to nie Wilder który urwie mu głowę jednym ciosem. A Fury potrzebuje kogoś z lepszym nazwiskiem przed ewentualną walką o pas a taki Bellew w Anglii to dla Furego gwiazdka z nieba pod każdym względem (sportowym, marketingowym i finansowym). Obaj sobie bardzo pasują więc ta walka to tylko kwestia czasu.
 Autor komentarza: Kaczor
Data: 07-05-2018 13:08:49 
Bellew powiedział jasno, że wróci tylko na wielką walkę. Z AJ czy Wilderem walczyć nie będzie z kilku względów: po pierwsze ma wystarczająco dużo rozsądku, by wiedzieć, że walka z nimi mogłaby poważnie zaszkodzić jego zdrowiu, że takiej różnicy w warunkach fizycznych i sile nie da się przeskoczyć, a po drugie zarówno Wilder jak AJ mają przed sobą ważniejsze walki i poważniejszych rywali: jak nie będą teraz walczyć ze sobą to AJ czeka obowiązkowa obrona z Powietkinem, Wilder musi się liczyć z tym, że niebawem czeka go walka ze zwycięzcą walki Ortiz vs Whyte.
A walka Bellew vs Fury moim zdaniem jak najbardziej rozsądna. Fury zdecydowanym faworytem, bo różnica w warunkach fizycznych jest olbrzymia, ale krzywdy chyba nikomu Fury jeszcze nie zrobił, a walczył już z Cunninghamem, który też jest cruiser i jakoś szczególnie go nie uszkodził. Bellew wie, że pewnie przegra, ale za taką kasę może się z Furym pomęczyć. Dodatkowo zawsze jest jakiś % szansy na niespodziankę, bo nie wiadomo jak Fury będzie wyglądał kondycyjnie po takiej przerwie.
 Autor komentarza: reckik
Data: 07-05-2018 22:07:42 
Fury zlekceważy Bellew, a ten da mu w czambuł. A potem rewanż. Ha, szatański plan!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.