MME: NA CELOWNIKU ROSJANKA

W strefie medalowej – półfinały - wystąpiły trzy Polki – w wadze 54 kg, Beata Kałuża, wadze 69 kg Patrycja Borys i wadze 81 kg Ewelina Mańka. Najlepiej zaprezentowała się wychowanka Hetmana Białystok, Patrycja Borys, która spotkała się z Niemką Aliną Popp. - Brązowa medalistka, ubiegłorocznych młodzieżowych mistrzostw Europy z Sofii (Patrycja Borys – przyp. SC), trafiła na godną przeciwniczkę, choć wcześniej z nią dwa razy boksowała i jeden raz wyszła zwycięsko. Tym razem ponownie i dzięki temu wywalczyła sobie miejsce w ścisłym finale. W trakcie starć Niemka atakowała, ale Patrycja nie była dłużna i trafiała tam gdzie chciała – komentuje Andrzej Porębski, pierwszy trener kadry juniorek. Wytypowano 4:1 dla Polki.

Trenerem klubowym Patrycji Borys jest Piotr Jankowski. Dzisiaj, nasza pięściarka wystąpi w finale (początek – 14.00) o złoty medal i walczyć będzie z Rosjanką Angeliną Kabakową. - To wymagająca, trudna rywalka, której we wcześniejszych potyczkach przydarzyła się kontuzja łuku brwiowego, ale na to nie trzeba patrzeć. Chcąc wygrać złoto, Patrycja w ringu musi dać z siebie wszystko - uważa Porębski.

Dominacja Rosjanek

Dwie inne Polki przegrały i powrócą z brązowymi medalami. W wadze 54 kg Beata Kałuża nie sprostała temperamentnej Turczynce Aycan Guldagi, 0:5 na punkty. - Nasza zawodniczka starała się, robiła co mogła, jednak Turczynka była szybsza, a Polce zabrakło energii, Ale to pierwszy taki turniej Beaty i nie mam obaw o jej przyszłość. Powinna tylko z tej walki wyciągnąć wnioski – sądzi Andrzej Porębski. Dużo sobie obiecywano po występie w wadze 81 kg, Eweliny Mańki. Tymczasem wicemistrzyni MME przegrała, jednogłośnie na punkty, z bardziej utytułowaną Anastasją Rybak (Rosja). - Zabrakło umiejętności technicznych – kończy szkoleniowiec PZB juniorek.

W tegorocznych MME Rosjanki zdobyły 9 medali, na drugim miejscu plasują się Niemki – 5, następnie Irlandia i Turcja – po 4. Polki, Bułgarki i Ukrainki mają po 3 „krążki”. Dotychczas biało-czerwone w Roseto stoczyły 13 pojedynków, z tego 5 wygrały i 8 przegrały.

Polacy zakończyli mistrzostwa

Jedynym juniorem z orzełkiem na piersi, występującym w półfinałach, był Oskar Kopera (waga superciężka). Pięściarz Orkana Gorzów rozegrał bój z Białorusinem Władysławem Kszewitskim. - Ambicja, chęć walki i samo serce nie było wystarczającym argumentem, aby wygrać – oznajmia Jarosław Przygoda, trener młodzieżowej kadry PZB. - Oskar dużo przestrzeliwał ciosów, które nie dochodziły celu i zszedł pokonany z ringu. Gorzowianin przegrał na punkty, 0:5 i był ostatnim polskim juniorem, który wystąpił na włoskim ringu. W sumie podopieczni trenerów: Jarosława Przygody i Marcina Łęgowskiego na stoczonych 13 walk, 5 wygrali i 8 przegrali. Na ringu w Roseto brylują Rosjanie. Powrócą z 7 medalami, Włosi z 5, Anglicy i Ukraińcy z 4. Dziś finały i zakończenie mistrzostw.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.