FRAMPTON WYPUNKTOWAŁ DONAIRE'A

Carl Frampton (25-1, 14 KO) wrócił na właściwe tory. Podczas gali w swoim ukochanym Belfaście pokonał sławnego Nonito Donaire'a (38-5, 24 KO).

Irlandczyk zdobył przy okazji pas mistrza świata wagi piórkowej federacji w wersji tymczasowej, ale tym razem chodziło bardziej o pokonanie takiej legendy jak "Filipiński Flesz".

Frampton był szybszy i sprytniejszy, lecz doświadczony przeciwnik kilka razy zdołał go zranić. Donaire miał jednak pod górkę. Już w drugiej rundzie zaczęło mu puchnąć lewe oko, a w siódmej pękł prawy łuk brwiowy. Po ostatnim gongu wszyscy sędziowie zgodnie wskazali na Framptona, punktując jego przewagę w stosunku 117:111.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: ORTIZTEAM
Data: 22-04-2018 02:29:45 
Dla mnie sensacja. FLASH PORA KOŃCZYĆ KARIERĘ
 Autor komentarza: MLJ
Data: 22-04-2018 07:35:30 
A dla mnie nie..
Nonito ma 35 lat, a w tej wadze to dużo
Firmowy lewy tylko raz solidnie wstrząsnał Framptonem, a tak to najlepsze wrażenie robiły podbródkowe Filipińczyka. Jednak to Frampton dominował, prawe wchodziły często, do tego wspomniane kontuzje.
Ale to co wyraźnie było widoczne to przewaga fizyczności po stronie Carla. Widać że to nie jest waga Donaire.
Punktowałem 116-112 dla Brytyjczyka..
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.