PAMIĘCI JOE FRAZIERA NAZWANO JEDNĄ Z ULIC W FILADELFII

Wspaniały "Smokin" Joe Frazier (32-4-1, 27 KO) odszedł już prawie siedem lat temu, przegrywając walkę z rakiem wątroby. Teraz miasto Filadelfia, z którym były król wagi ciężkiej zawsze się utożsamiał, upamiętni tego wielkiego pięściarza nadając jednej z ulic nazwę ku jego czci.

W czasach amatorskich Frazier zdobył złoty medal na Igrzyskach Olimpijskich w Tokio. Na zawodowych ringach największą legendą obrosły jego trzy spotkania z Muhammadem Alim. Boks zawodowy Frazier uprawiał w latach 1965-1976. Niespodziewanie w 1981 roku powrócił na ostatnią, pożegnalną walkę. Według magazynu The Ring zajął ósme miejsce w rankingu najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej wszech czasów. Amerykanin należał do Międzynarodowej oraz Światowej Galerii Sław (IBHoF, WBHoF). Po ciężkiej chorobie zmarł w hospicjum w Filadelfii.

Jako zawodowiec pokonał takich mocarzy jak Oscar Bonavena (PKT 10 i PKT 15), Eddie Machen (TKO 10), George Chuvalo (TKO 4), Buster Mathis (TKO 11), z którym notabene przegrywał w czasach amatorskich, Jerry Quarry (TKO 7 i TKO 5), Jimmy Ellis (TKO 4 i TKO 9), Bob Foster (KO 2) i właśnie Muhammad Ali. Poniósł cztery porażki, ale z samymi legendami - dwie z Alim i dwie z George'em Foremanem.

Glenwood Avenue od teraz będzie nosić nazwę Joe Frazier Boulevard. Co ciekawe Filadelfia już uhonorował wcześniej tego wybitnego mistrza. W 2015 roku postawiono ku jego pamięci pomnik.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 12-04-2018 17:17:11 
Ale pomnik, to już karakana Rocky'iego stoi.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 12-04-2018 17:17:59 
Na schodach w filadelfi, miało być
 Autor komentarza: teanshin
Data: 12-04-2018 18:33:07 
A Ali ma już jakiś pomnik?
 Autor komentarza: BadBlood
Data: 12-04-2018 19:49:36 
Holyfieldowi już pomnik postawili?
 Autor komentarza: teanshin
Data: 12-04-2018 20:55:41 
Na razie najwięcej pomników ma Kaczyński, nawet w moim mieście jest rondo Lecha.
 Autor komentarza: kraszuuu
Data: 13-04-2018 08:27:32 
Twardy skurczybyk z tego Fraziera. Młócił zabójczymi sierpami i hakami aż miło. Miał charakterystyczny styl walki. Kondycja i serce do walki nie z tego świata. Jeden z dwóch aktorów najbardziej zażartej rywalizacji w dziejach sportu. Szacunek dla tego wielkiego mistrza.

Szkoda, że dał się tak zmielić Foremanowi w dwóch walkach - ale to i tak nie umniejsza jego kunsztu.
Obok Mike Tysona Frazier to dla mnie najlepszy "mały" ciężki.
 Autor komentarza: ORTIZTEAM
Data: 13-04-2018 10:00:13 
No zdecydowanie lepiej mu było w kapeluszach niż Ani z Zielonego Wzgórza czy tez W NAKRYCIACH GŁOWY SZPILCE.Stary dobry rzeźnik z HW. LEGENDA ZAWODOWEGO BOKSU.Jego walki z Alim klasyk.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.