BROWNE: CAŁA PRESJA SPOCZYWA NA MOIM RYWALU

Już w sobotę w O2 Arenie w Londynie dojdzie do ciekawej walki na zapleczu czołówki wagi ciężkiej pomiędzy Dillianem Whytem (22-1, 16 KO) a Lucasem Brownem (25-0, 22 KO). Australijczyk twierdzi, że nie czuje przed tym pojedynkiem żadnej presji.

- Czuję się świenie. Podczas całego obozu bawiłem się doskonale i jestem bardzo podekscytowany sobotą - wyjawił Lucas Browne.

- Moje zwycięstwo nad Czagajewem miało być ogromnym krokiem w przód, ale stało się, co się stało, więc muszę teraz odbudować się tą walką. Kocham duże wyzwania i dziękuję Wielkiej Brytanii, że umożliwiono mi je tutaj podjąć - dodał były regularny czempion federacji WBA w królewskiej dywizji.

Reprezentant Australii twierdzi, że rola underdoga w pojedynku z Brytyjczykiem bardzo mu odpowiada.

- Wejdę do ringu jako underdog, ale to dla mnie tylko lepiej, nie czuję żadnej presji. Whyte nie dość, że musi mnie znokautować, to powinien to zrobić w dobrym stylu. Wobec mnie nie ma takich oczekiwań, ale i tak prognozuję nokaut. Dillian to dobry pięściarz, ale myślę, że ja mam po prostu od niego więcej do zaoferowania - zakończył Lucas Browne.

Transmisja z pojedynku Whyte vs Browne w sobotę od godz. 20.00 na antenie Polsatu Sport Fight.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 20-03-2018 22:01:44 
Browne przez KO w ostatnich rundach, ew Whyte po wałku jak wytrzyma.
 Autor komentarza: Krusher
Data: 20-03-2018 22:04:09 
Whyte to nikt szczególny, ze starym, zmęczonym Chisorą stoczył wielki bój, a tak naprawdę klasowy bokser by go ubił. Nie bije potwornie, ale ma niezły cios i może przyjąć. Taki bokser na mocne + 3.
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 20-03-2018 22:22:28 
oj whyte ma czym uderzyc :) moze byc niezla walka
 Autor komentarza: Granat
Data: 20-03-2018 23:51:06 
Krusher

Myślę podobnie, Browne będzie musiał znokautować Whyta, gdyż jeśli ten przetrwa pełen dystans, to mogą mu dać zwycięstwo jak z Chisorą.
 Autor komentarza: Ernesto
Data: 21-03-2018 00:26:52 
Browne jest bardziej wartościowy jako pięściarz i udowodnił to po wygranej z Chagaevem. Zresztą na podobnych etapach kariery kiedy Whyte obijał jakichś noname z ujemnymi rekordami to Lucas podejmował się wyzwań z Toneyem czy niepokonanymi wtedy Towersem oraz Rudenką. Nie ma sensu wymieniać reszty pięściarzy ponieważ są to rozbici bokserzy typu Minto czy Walker. Whyte do czasu walki z Chisorą (czyli już po porażce z AJ) nie pokonał nikogo rzeczywiście wartościowego, a z Chisorą werdykt mógł iść spokojnie w obie strony. Znaczącą wygraną była wygrana nad Heleniusem, ale tamten z kolei fatalnie się zaprezentował i nie jest to ten sam Helenius, który walczył 7-8 lat temu.
 Autor komentarza: deeceWzp
Data: 21-03-2018 09:07:34 
Brown przegra zobaczycie i to przed czasem bardzo możliwe pod koniec walki.
 Autor komentarza: gluton
Data: 21-03-2018 10:26:45 
Po ostatnich walkach WHyta nie wierzę w jego zwycięstwo .
Stawiam na Browna.
Złamie łajdaka i być może znokautuje 8-10 runda.
 Autor komentarza: gluton
Data: 21-03-2018 10:29:20 
Wałek możliwy bo chcą walki Whyta z AJ.
 Autor komentarza: Kaczor
Data: 21-03-2018 11:25:17 
Moim zdaniem tą walkę wygra Whyte. Owszem, walka z Heleniusem np była koszmarna ale ciężko boksować z kimś kto tylko unika walki, jest wyższy i jego jedynym celem jest trzymanie dystansu i uciekanie po ringu. Niedawno przekonał się o tym Parker, który przez 12 rund nie był w stanie złapać Furego.
Browne miał duży potencjał, ale od 2015 r. ma jedną walkę rocznie, dwie z nich z żenująco słabymi rywalami (obaj przegrali ponad 50% swoich walk), pokonaniem Czagajewa też nie ma się co emocjonować, była to jego ostatnia walka, miał wtedy 38 lat, z czego niemal 20 spędzonych na zawodowych ringach, to nie był ten sam człowiek, który walczył z Kliczką w 2009 roku.
Moim zdaniem wygra Whyte przez KO w okolicach 8 rundy.
 Autor komentarza: Potato
Data: 21-03-2018 12:20:09 
Stawiam na Browne ko 5-7 runda.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 21-03-2018 18:18:02 
jakąś nie jestem zachwyconym Browne to taki fizol topór rozbity po przejściach Szagajew posadził go na deski zanim został znokutowany, Coś mi się wydaje ze White wygra przed czasem
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.