PATRYK SZYMAŃSKI - JESTEM GOTOWY NA NOWE WYZWANIA

Podczas dzisiejszego ważenia przed jutrzejszą galą sportów walki w Poznaniu serwis BOKSER.ORG miał okazję porozmawiać z bohaterem głównej walki wieczoru, Patrykiem Szymańskim (18-0, 9 KO), który w obronie tytułu Międzynarodowego Mistrza Polski kategorii junior średniej zmierzy się na dystansie 10 rund z Brazylijczykiem Robsonem Assisem (16-5, 9 KO).

- Od mojej ostatniej walki, stoczonej zresztą także w Poznaniu, minęło już prawie 10 miesięcy, ale tak długa przerwa nie była spowodowana kontuzją ani zmianą sztabu szkoleniowego, do której rzeczywiście doszło. Jednak ta zmiana nie wybiła mnie z rytmu przygotowań. Byłem cały czas w treningu, gotowy do kolejnych pojedynków, a dlaczego do nich nie doszło, to już pytanie do moich promotorów – stwierdził dyplomatycznie Szymański i przyznał, że jest bardzo zadowolony ze współpracy z nowym trenerem, Ismaelem Salasem, znanym ze szkolenia wielu mistrzów świata.

- Salas to wybitny fachowiec, świetnie z nim się trenuje i mam nadzieję, że wyniosę z tej współpracy bardzo wiele. Niestety nie może stanąć jutro w moim narożniku, gdyż ma wcześniejsze kontraktowe zobowiązania wobec Davida Haye, którego przygotowuje do walki z Bellew. Ale to nie jest wielki problem, gdyż będzie ze mną trener Wojciech Komasa, który przez wiele lat szkolił mnie jako juniora, znamy się bardzo dobrze i doskonale rozumiemy.

Zapytany o ocenę rywala oraz dalsze plany Patryk Szymański przyznał, że jest bardzo dobrze przygotowany i nie może doczekać się kolejnych wyzwań.

- Na tym poziomie nie można lekceważyć rywala. Nikt nie przylatuje z tak daleka tylko po wypłatę. Już moja walka z Villalobosem pokazała, że w ringu wszystko może się zdarzyć, dlatego wychodzę do tego pojedynku maksymalnie skoncentrowany, po dobrych treningach w USA, które niebawem będę kontynuował. Mam nadzieję, że w tym roku promotorzy umożliwią mi znacznie większą aktywność, gdyż na tym etapie kariery nie mogę pozwolić sobie na tak długie przerwy – podsumował Szymański.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.