HEARN: PORAŻKA BĘDZIE OZNACZAŁA DLA BROOKA KONIEC KARIERY

Już w sobotę do gry powróci czołowy pięściarz świata kategorii półśredniej Kell Brook (36-2, 25 KO). "Special K" w swoim rodzinnym Sheffield zmierzy się z doświadczonym Siergiejem Rabczenką (29-2, 22 KO). Promotor Eddie Hearn nie ma wątpliwości - porażka będzie oznaczała dla jego zawodnika koniec kariery.

Brook ostatnią zawodową wygraną zanotował przed dwoma laty, pokonując Kevina Biziera. Potem były porażki przed czasem z Giennadijem Gołowkinem i Errolem Spencem Jr.

- Stawką jest jego kariera. Jeśli przegra, to będzie koniec - obwieścił Hearn.

Jeśli jednak były czempion federacji IBF nie zawiedzie, to promotor Eddie Hearn chce, by był w najbliższych miesiącach bardzo aktywny.

- Plan jest taki, by kolejny występ zanotował już w czerwcu lub lipcu. A potem będziemy celować w najlepszych. Najlepiej, gdyby udało się doprowadzić do walki z Amirem Khanem, ale jeśli się nie uda, to spróbujemy zakontraktować mu Jermella Charlo, Sadama Alego lub Manny'ego Pacquiao - powiedział Hearn.

Transmisja z walki Brook-Rabczenko w najbliższą sobotę od godz. 20.00 w Polsacie Sport.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: puncher48
Data: 27-02-2018 22:22:41 
To prawda, kolejna porażka, to gwóźdź do trumny dla kariery wspaniale swego czasu rokującego Anglika.

W razie niepowodzenia, będzie mógł zwalić winę na Gołowkina, iż pogrzebał nie pierwszy raz czyjeś sportowe

aspiracje. Kazach w końcu jest znany z łamania sportowych kręgosłupów, prawie jak Vitali Kliczko

swego czasu.
 Autor komentarza: erte
Data: 27-02-2018 22:26:21 
Szkoda kariery Brooka. Jedna głupia decyzja o wyjściu do ringu z Gołowkinem być może złamała świetnego boksera.
 Autor komentarza: val198
Data: 28-02-2018 00:01:37 
Brook jest już tak rozbity przez Gołowkina i Spencea Jr,że z niego już nic nie będzie.
 Autor komentarza: TomHorn
Data: 28-02-2018 00:24:18 
Coś mi się nie chce w to wierzyć. Walka już w sobotę, czyli Radczenka miałby walczyć niespełna miesiąc po Główce? A oprócz tego to jest różnica jakieś dobre 10kg do zrzucenia. To oczywiście jest możliwe, Radczenka z Główką był trochę ulany, ale bez przesady, 5gg zrobi, nie więcej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.