W DZIERŻONIOWIE WALKA PARZĘCZEWSKI vs SOŁDRA

Mariusz Grabowski w lutym organizuje wraz z Andrzejem Gmitrukiem galę w Zgorzelcu, a już 24 marca kolejny wieczór z boksem zawodowym w Dzierżoniowie. Dziś odsłaniamy pierwszą kartę.

Jedną z dwóch najważniejszych walk tego wieczoru będzie konfrontacja polsko-polska w wadze półciężkiej. Notowany już na dwunastym miejscu w światowym rankingu federacji WBO Robert Parzęczewski (18-1, 11 KO) skrzyżuje rękawice z walecznym i potrafiącym sprawić niespodziankę Andrzejem Sołdrą (14-5-1, 7 KO), który ma przecież na rozkładzie Dawida Kosteckiego i odbudował się ostatnio dwoma "czasówkami". Stawką tego dziesięciorundowego pojedynku będzie tytuł Mistrza Polski w limicie 79,4 kilograma.

Sołdra po słabszym roku 2016, w minionym stoczył dwie walki i obie wygrał przed czasem. Jeszcze lepszą serię notuje Parzęczewski, który zdobył młodzieżowy pas World Boxing Organization, a oprócz tego odprawił Tomasza Gargulę (TKO 4), Tomasa Adamka (TKO 5) i Saida Mbelwę (TKO 3).

- Andrzej to fajny chłopak. Lubię go, ale w ringu nie będzie miejsca na uprzejmości i obaj będziemy chcieli wygrać. O pojedynku wiedzieliśmy ponad dwa miesiące przed terminem, więc na pewno obie strony zrobią wszystko, by być jak najlepiej przygotowanym. Sołdra pokazał się z najlepszej strony wygrywając z Dawidem Kosteckim, a wtedy też miał przecież pełny okres przygotowawczy. Jest minimalnie wyższym zawodnikiem ode mnie, nie brakuje mu także serca do walki oraz techniki. Nastawiam się więc na najlepszą wersję Andrzeja. Spodziewam się trudnej przeprawy, lecz nie mam wątpliwości, że na koniec to moja ręka powędruje w górę - powiedział Parzęczewski.