BRIGGS: PO WALCE Z FURYM BĘDĄ MUSIELI DAĆ MI POJEDYNEK O PAS

46-letni Shannon Briggs (60-6-1, 53 KO) ma nadzieję, że zaboksuje z szykującym się do powrotu na ring Tysonem Furym (25-0, 18 KO), a potem dostanie szansę walki o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

- Sądzę, że mam przed sobą jeszcze jakieś dwa, trzy lata boksowania. Mam to szczęście, że boks mnie napędza. Rozmawiamy w tej chwili z Furym o walce. Dobre jest to, że go nie lubię. To zawsze działa na plus. Na tę chwilę wygląda na to, że pojedynek odbędzie się w Manchesterze lub Londynie - mówi Amerykanin.

- Po tej walce już będą musieli dać mi pojedynek o pas, choćby dlatego, że dzięki mediom społecznościowym jestem jednym z najbardziej rozpoznawalnych zawodników wagi ciężkiej na świecie. A kiedy już wygram i udowodnię wszystkim, że się mylili, wtedy nie będą mieli wyjścia - dodaje.

Briggs po raz ostatni walczył w maju 2016 roku, wygrywając w pierwszej rundzie z Emilio Zarate. Fury pauzuje jeszcze dłużej - od zwycięstwa na punkty nad Władimirem Kliczką w listopadzie 2015. Anglik planuje wrócić na ring w kwietniu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Ward1989
Data: 22-01-2018 11:38:06 
Taa...sranie w banie,chociaż bardzo go lubię...
 Autor komentarza: samqualis
Data: 22-01-2018 12:15:50 
dobra walka na powrót dla Furego
dwóch krzykaczy , hajs się będzie zgadzał
 Autor komentarza: Rafimus
Data: 22-01-2018 12:21:52 
Hajs hajs, nie wierzę że on sam wierzy w to że ma szanse na tytuł. On jest gotowy dostać żeby tylko zarobić dobre pieniądze
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 22-01-2018 13:02:41 
Jeśli Fury realnie myśli o walce z AJ, to Briggs jest odpowiednim kandydatem pod kątem przygotowań pod tą walkę.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 22-01-2018 13:40:20 
Niech Najman ich ściągnie na narodowy.
 Autor komentarza: Coleman89
Data: 22-01-2018 14:24:23 
powiem szczerze,jesli dziadek w pierwszych 2-3 rundach zachaczy grubasa jakims cepem to moze byc sensacja,bo co jak co ale pierdolniecia nie mozna mu odmówić. A bać sie cygana napewno nie będzie bo ten waciany a Lets go Champ twardy baniak ma. w puzniejszej fazie walki to juz będzie pykanie do jednej mordy bo Brigs bedzie bliski zawału. lubie wariata dlatego jesli do walki dojdzie to zycze mu udanego lucky punchu hehe
 Autor komentarza: puncher48
Data: 22-01-2018 14:24:38 
Fury vs Briggs=Two men show, a w tle spora grupa pyskaczy na czele z Haye i Chisorą.

Oskary za takie przedstawienie murowane.
 Autor komentarza: Turuu7
Data: 22-01-2018 15:14:23 
Chcialbym to zobaczyc nawet ze wzgledu na konferencje prasowe i caly ten trashtalk przed walka, napewno bylby niezly kabaret. Sama walka mysle ze srednia, nikt niewie ile jeszcze zostalo z Lets go champa i w jakiej formie bedzie Fury
 Autor komentarza: MLJ
Data: 22-01-2018 19:35:26 
Także chciałbym to zobaczyć, byłoby wesoło.
Cannon to dziadek, ale w pierwszych kilku rundach jak czysto trafi to może znokautować każdego.
Haye obiecał kibicom walkę z Briggsem i..wymiękł..
 Autor komentarza: holy
Data: 23-01-2018 08:59:32 
Lepsza byłaby konferencja niż sama walka.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 23-01-2018 10:20:30 
Autor komentarza: Coleman89
Data: 22-01-2018 14:24:23

powiem szczerze,jesli dziadek w pierwszych 2-3 rundach zachaczy grubasa jakims cepem to moze byc sensacja,bo co jak co ale pierdolniecia nie mozna mu odmówić. A bać sie cygana napewno nie będzie bo ten waciany

Fury nie jest ani waciany, ani szklany, jak znawcy z orga ogłosili po dechach z Cuninnghamem. Nie jest puncherem odcinającym przeciwnikowi prąd jednym ciosem, ale swoją siłę ma - takim Chisorą w ich drugiej walce bawił się i maltretował go tą swoją watą.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.