OSKAR KAPCZYŃSKI: JAK SIĘ WZOROWAĆ, TO NA NAJLEPSZYCH

- Jak wzorować się to na najlepszych. Moim ulubieńcem jest Floyd Mayweather Jr - mówi utalentowany Oskar Kapczyński, który dołączył do grupy Tymex Boxing Promotion i zadebiutuje na zawodowym ringu 24 lutego podczas gali "Podwójne Uderzenie" w Zgorzelcu, organizowanej przez Mariusza Grabowskiego i Andrzeja Gmitruka.

Pochodzący z miejscowości Podgórzyn koło Jeleniej Góry Oskar jest uważany za duży talent, a do tego walczy bardzo efektownie. Wiele ze swych stoczonych walk w boksie olimpijskim wygrał przed czasem. Poniósł tylko siedem porażek.

- Zazwyczaj na każdego przeciwnika mamy z trenerem konkretny plan. Wydaje mi się, że dysponuję silnym uderzeniem i na dół jak i na górę - powiedział podopieczny trenera Bartosza Kamudy, który na co dzień podnosi swoje umiejętności w Red Fighters Jelenia Góra.

Już dawno w naszym zawodowym pięściarstwie nie było tak chwalonego boksera, który nie ma jeszcze skończonych osiemnastu lat. Zadebiutuje przed wejściem w pełnoletniość.

- Osiemnaście lat skończę w marcu. Chodzę do technikum w Zespole Szkół Rzemiosł Artystycznych im. Stanisława Wyspiańskiego w Jeleniej Górze. Jestem na specjalizacji stolarz/technolog drewna. Mój tata posiada firmę, która zajmuje się budową domów z drewna, stąd też mój wybór szkoły - mówi pięściarz.

Początkowo trenował piłkę nożną, ale kontuzja sprawiła, że musiał zmienić dyscyplinę sportu. Po rodzinnych konsultacjach zdecydował się na boks, także dlatego, że ważył wtedy 49 kilogramów i chciał zdobyć umiejętności samoobrony w razie nieprzewidzianych sytuacji.

- Boksuje cztery lata i mam powody do satysfakcji. Już trochę było turniejów ze złotymi medalami, jak na przykład "Turniej Nadziei Olimpijskich" w Usti nad Łabą, dwukrotnie Puchar Polski, Ogólnopolska Olimpiady Młodzieży czyli Mistrzostwa Polski Kadetów - powiedział.

Właśnie podczas tych ostatnich zawodów w Ząbkowicach Śląskich w 2016 roku Oskar wygrał wszystkie cztery walki w kategorii -70kg, w tym trzy przed czasem.

W poprzednim roku wystąpił w MP Juniorów w wadze średniej. - Niestety zostałem oszukany w walce z zawodnikiem z Chojnic i odpadłem w ćwierćfinale. Kibice nie uważali mnie za przegranego, czego potwierdzeniem były gwizdy na trybunach - dodał.

W reprezentacji bokser z powiatu jeleniogórskiego współpracował z trenerem Jarosławem Przygodą. - To szkoleniowiec, który ma zasady i podchodzi do nas wręcz jak do swoich braci. Kiedy z nim rozmawiałem o przejściu na zawodowy boks, to jedyne czym się zmartwił, to tym, żeby mnie nie oszukano. Ja stwierdziłem, że dobrze poprowadzona kariera od tego momentu da mi więcej i dlatego związałem się z Tymexem - mówi.

W Zgorzelcu Oskar Kapczyński spotka się z Grzegorzem Sikorskim (2-14) na dystansie czterech rund.

- Staram się podłapywać mądrych zakończeń czy też zachowań w ringu od całej czołówki światowej. W boksie nie ma osoby, na której cios w cios się wzoruję, choć moim ulubieńcem jest Floyd Mayweather Jr - przyznał.

W walce wieczoru na gali "Podwójne Uderzenie" Łukasz Wierzbicki (14-0, 6 KO) zmierzy się z byłym championem federacji WBF, Brazylijczykiem Andersonem Claytonem (41-11-2, 36 KO), dawnym rywalem Damiana Jonaka. W Zgorzelcu zadebiutuje nie tylko Oskar, ale również mający kickbokserskie sukcesy na koncie Wojciech Wierzbicki, brat Łukasza, oraz Eliasz Jankowski. Dojdzie też do rewanżu Damiana Wrzesińskiego (12-1-1) z Markiem Laskowskim (9-8-2) - o mistrzostwo Polski wagi lekkiej.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 12-01-2018 08:26:36 
Nie dość że debiut , to z przeciwnikiem 2-14 . Naprawdę utalentowany zawodnik .... Panie Oskarze jeśli chodź na krok chce się pan zbliżyć do Floyda , zachęcam do troszkę mocniejszego przytupu z wyborem rywali .
Nie chce tym wpisem nikogo obrazić , ale promocja zawodnika to jedno , a historia walk to drugie .
Mam nadzieję że Oskarowi uda się szybko wygrać ( gdzie wynik już jest raczej z góry ustalony ) , ale wmawianie ludziom że młody chłopak ma wielki talent jeszcze przed walką debiutancką to trochę kaczka dziennikarska .

Promocja bokserów w Polsce nie idzie w parze z umiejętnościami . Jeszcze 2 lata temu pan Szpilka uznawany był za wielki autorytet bo wygarniu z Adamkiem .... Dzisiaj , choć jego styl wogóle się nie zmienil jest 180 stopnii w drugą stronę .
Nagonka medialna i zachwycanie się nad niesprawdzonym pięściarzem już nie jednemu zakończyła karierę .
 Autor komentarza: Furmi
Data: 12-01-2018 08:34:40 
Boże... Stanie naprzeciw niego dorosły facet, silny fizycznie, ten chłopak nie ma nawet 18 lat, a ty marudzisz? Powiem krótko - o boksie nie wiesz NIC!
 Autor komentarza: Karlitopl
Data: 12-01-2018 08:50:59 
Furmi, daj spokój, tu nie chodzi o to, że gość nie zna się na boksie, bo ja też się nie znam, a aż takich głupot nie opowiadam. Strzelacz jest przedstawicielem gatunku typu: "młody ignorant bez pokory". Jest to pokolenie ludzi, którzy po przeczytaniu kilku artykułów i komentarzy o boksie wiedzą o nim wszystko i autentycznie mogą kupić na grouponie tytuł trenera (nie wiem czy boksu, ale lekkiej atletyki na pewno!). Nasze pokolenie nie miało dużo, jego ma za dużo i mu się należy.
Mam nadzieję, że Oskar będzie pokorny i pojętny, powodzenia chłopie!
 Autor komentarza: bossman
Data: 12-01-2018 10:41:29 
Autor komentarza: Furmi Dokładnie , nawet A.Joshua w swojej 2 i 3 zawodowej walce miał przeciwników z ujemnym rekordem .
 Autor komentarza: hawran
Data: 12-01-2018 12:03:10 
strzelacz wez pan nie pisz juz nic .. 17 lat chłopak z gosciem który stoczył 16 pojedynków ..Odrazu chłopaka na mine bys chcial wj...c? zeby mu ktos jego decyzję wybił z głowy ???
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.