WBA POTWIERDZA - POWIETKIN CHALLENGEREM DLA JOSHUY

Teoretycznie było to wiadomo już wcześniej, ale zaraz po wygranej Aleksandra Powietkina (33-1, 23 KO) nad Christianem Hammerem (22-5, 12 KO) federacja World Boxing Association potwierdziła, że od teraz Rosjanin jest oficjalnym pretendentem do mistrzostwa świata wagi ciężkiej. Przypomnijmy, że na tronie WBA zasiada Anthony Joshua (20-0, 20 KO).

Rosjanin pewnie wypunktował Rumuna, choć nie zdołał posłać go na deski. Po ostatnim gongu sędziowie typowali jego przewagę w stosunku 120:107, 120:108 i 119:108. Joshua szykuje się do unifikacji trzech pasów z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO), ale kolejnym jego rywalem mógłby być właśnie Powietkin.

"Pan Powietkin został challengerem dla Joshuy i w myśl naszych wcześniejszych postanowień dostanie swoją szansę zaboksowania o tytuł" - napisano w krótkim oświadczeniu.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Champion20
Data: 16-12-2017 08:40:56 
na 99% Powietkin wpadnie na koksie przed walką i będzie lipa
 Autor komentarza: kaktus83
Data: 16-12-2017 08:45:36 
Tak by było gdyby miał walczyć z bawełną. A z antkiem są tak samo świecący, więc nikt nie wpadnie.
 Autor komentarza: Pismen
Data: 16-12-2017 09:22:08 
@kaktus83

wszystko na temat

Widzicie jakies szanse Saszy z AJ?
 Autor komentarza: tysiok
Data: 16-12-2017 10:02:50 
Ja widzę szansę w bardzo dobrym stylu skracania dystansu . AJ mimo,że jest dla mnie numerem jeden nie do pokonania to na pewno z tego typu rywalem chyba jeszcze nie walczył i na pewno może to być dla niego jakimś utrudnieniem.
65:35 dla AJ
 Autor komentarza: MLJ
Data: 16-12-2017 10:55:06 
Gabaryty AJ w tej walce zrobią swoje. Sasza nie jest już też taki szybki. Ma kilka starych fajnych akcji, ale Joshua także się rozwija..Povietkin wczoraj zebrał kilka mocnych ciosów od średnio bijącego Hammera i chyba zrobiły na nim wrażenie. Z Joshuą to nie przejdzie. Jak wytrwa do końca walki to będzie to sukces rosjanina.
 Autor komentarza: werwoolf
Data: 16-12-2017 10:58:46 
Jak to mowil sutener Kostecki .."rozjebie go jak gnój po polu" ,czy jakos tak .
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 16-12-2017 11:03:39 
Gdyby AJ wykorzystywał swój wzrost i zasięg i bezpiecznie punktował, pewnie mielibysmy walkę w stylu Kliczko-Povietkin, ale AJ lubi i chce się bić, może być ciekawie.
 Autor komentarza: gluton
Data: 16-12-2017 11:08:02 
A bawełniarz co? Z kim sie zmierzy??
Wawrzyk czy Stivern 3??
 Autor komentarza: puncher48
Data: 16-12-2017 11:22:13 
Bawełniarz celuje w Pavla Silvina, który po przejściu z kategorii junior ciężkiej

ma stać się kluczową postacią królewskiej dywizji, kto widział Silvina w akcji, ten wie o czym mówię

dwa wiatraki w ringu, coś pięknego!!!
 Autor komentarza: puncher48
Data: 16-12-2017 11:24:15 
Ops!! pomyliłem się , Silvin był w ciężkiej więc wagowo to dla niego żadne novum.
 Autor komentarza: un4given
Data: 16-12-2017 12:22:17 
Povietkinovi w wersji bez meldonium to nawet cruiser Huck wpierdolil to co zrobi z nim Joshua ?
 Autor komentarza: mishkakitkov
Data: 16-12-2017 12:37:59 
moim zdaniem povietkin przegrałby z ortizem czy nawet janningsem. nie ma szans z atletami pokroju antka czy wildera.
 Autor komentarza: stylish
Data: 16-12-2017 13:31:35 
szanse bardzo marne,Józek go stłamsi w ringu za silny za wielki za młody
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 16-12-2017 13:50:18 
Povietkin w dalszym ciągu ma dobra pracę nóg, więc miałby szanse jakoś przetrwać cały dystans. Do tego u Antka wciąż górę bierze jego instynkt niż głowa, dlatego Sasza miałby swoje szanse w poldystansie. Nie zmienia to faktu, że AJ jest sporym faworytem.
 Autor komentarza: puncher48
Data: 16-12-2017 14:55:40 
Pavel Silvin w akcji!!!

http://www.dailymotion.com/video/x88cb4

Wilder nie ma szans, Povetkin też niech uważa!!!
 Autor komentarza: krzysiek34
Data: 16-12-2017 18:51:42 
puncher48
Trzeba tego Silvina sprawdzić z ostatnim rywalem Werwejki.
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 16-12-2017 19:01:44 
AJ wygrywa na luzie, chyba że Povietkin wyjdzie w formie życia i jakoś przetrwa w dobrym zdrowiu do drugiej połowy walki, zresztą nie tylko Povietkin ale każdy kto chce wygrać z Joshuą, swojej szansy musi upatrywać że ten dostanie pod koniec jakiegoś chwilowego kryzysu kondycyjnego (mniejszy lub większy miał niemal w każdej z ostatnich walk) i wtedy przyspeszyć i próbować go skończyć
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 16-12-2017 19:03:11 
no ale szanse na to że trafisz jakąś serią podmęcoznego Joshue, w dodatku szanse że utrzymasz na tyle zdrowia koncentracji i siły po jego wcześniejszych bombach na końcóke walki są bliskie zeru
 Autor komentarza: lewis
Data: 16-12-2017 20:30:10 
no ale szanse na to że trafisz jakąś serią podmęcoznego Joshue, w dodatku szanse że utrzymasz na tyle zdrowia koncentracji i siły po jego wcześniejszych bombach na końcóke walki są bliskie zeru

nie spusc sie czasem
 Autor komentarza: Raelianin
Data: 16-12-2017 21:22:53 
Co by nie mówić o Powietkinie, to On zasługuje na walkę o MŚ jak żaden inny challenger...
 Autor komentarza: KalarCz
Data: 17-12-2017 09:54:45 
Lewis
Za późno, już to zrobiłem, prosto do twojej japy
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.