FURY: BELLEW BĘDZIE POTRZEBOWAĆ BOMBY ATOMOWEJ, ŻEBY WYGRAĆ

Tyson Fury (25-0, 18 KO) i Tony Bellew (29-2-1, 19 KO) ponownie wymienili uprzejmości, tym razem w sobotnim programie "Soccer PM" brytyjskiej telewizji Sky Sports.

Fury był obecny w studiu, z Bellew zaś połączono się drogą satelitarną.

- Może i nazywają cię bombardierem, ale o ile nie masz bomby atomowej, to "The Furious One" cię unicestwi - mówił Fury.

Bellew ma już w planach walkę z Davidem Haye'em (28-3, 26 KO), z którym zmierzy się 5 maja w Londynie. Potem jednak chętnie stanie w szranki z Furym.

- Koniec końców bardzo szanuję Fury'ego, facet potrafi bardzo dobrze boksować. Nie ma mocnego pojedynczego ciosu, ale posiada duże umiejętności, do tego walczy bardzo nietypowo i z klasą rzadko spotykają u tak dużych zawodników. Będę musiał się z tym wszystkim uporać - stwierdził.

Fury zostanie w tym miesiącu przesłuchany przez brytyjską agencją antydopingową. Jeśli wszystko pójdzie po jego myśli, odzyska licencję bokserską, a w pierwszej połowie przyszłego roku wróci na ring. Po raz ostatni boksował w listopadzie 2015, zwyciężając na punkty Władimira Kliczkę.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: mishkakitkov
Data: 10-12-2017 16:13:19 
co jeśli nie odzyska brytyjskiej licencjo bokserskiej po przesłuchaniu? będzie mógł sie o nią ubiegać w innym kraju?
 Autor komentarza: Nowohucianin
Data: 10-12-2017 16:30:52 
Autor komentarza: mishkakitkovData: 10-12-2017 16:13:19
co jeśli nie odzyska brytyjskiej licencjo bokserskiej po przesłuchaniu? będzie mógł sie o nią ubiegać w innym kraju?

TAk, już kiedyś o tym wspominał że będzie sie ubiegał o licencje z innego kraju ;)
 Autor komentarza: Sebson
Data: 10-12-2017 16:39:48 
Na razie komiku to jesteś fourious fat i walczysz z samounicestwieniem odpierdalając dancingowe szopki w gymie. Promujesz jakże "niedościgniony w chooj" luz i dystans do siebie,świata (ileż ja takich tanich korsarzy słowa znałem....), wożąc się butnie jedną nudną ledwie poprawną strategicznie boksersko walką o pasy- wykorzystując do wyrzygania fakt, że Kliczko dał wówczas najgorszą. Bo na czym się mogłeś wcześniej wozić ? Na Haye'u który Ci nawet raz porządnie nie przypierdolił ? W porządku.... :) Na Cunninngamie, który pokazał, że trafia i kładzie Cię na dupie strzał wacianego rzemieślnika z cruiser?

Ok zdobyłeś pasy- ale pasy które Kliczko wydzierał nie byle jakim Skurwiel...m i zapinał je na biodrach- jak by nie było- przez dekadę.. Potem im bardziej tyłeś tym większą legendą się obwieszczałeś, stając się w istocie brawurowym ciołkiem zza klawiatury umoczonego w używkach laptopa..

Precz więc Qłoorwa z moich oczu cieszyć i mamić wyznawców i koneserów twojego "niedoścignionego" talentu, "trashtalku" i wkrótce wycierającego ringi świata wszystkimi najlepszymi obecnie "niegodnymi pasów umięśnionymi pokrakami"- mitu, który już sobie na dobre wymościli w swoich nieomylnych proroctwach .

A Bellew nie potrzebuje wcale atomowego grzyba żeby zatamować ci tą niewyparzoną gębę. Bellew ma jaja i grzyba naturalnego, który się tam spokojnie zmieści .
 Autor komentarza: arpxp
Data: 10-12-2017 16:47:33 
Gdyby Fury był Polakiem, to byłby tutaj wielce przeceniany, jestem tego w 100% pewien. Zaraz byłoby że pokrzywdzony, że ćpa bo przeżywa kryzys egzystencjalny czy inne bzdury, a komisja się na nim uwzięła i ktoś za tym musi stać (zapewne Wilder). W dodatku typ jest ekspertem od wszystkiego i mimo że jest tępy, to "dobrze gada"; i choć mu jeszcze 30. nie stuknęła, to już wszędzie był i wszystko widział, choć 3/4 życia spędził w przyczepie kempingowej. Jak nic byłby u nas posłem po zakończeniu kariery.
 Autor komentarza: astarte
Data: 10-12-2017 17:54:33 
fury powinien sie wstydzic wyskakiwac do o wiele mniejszego bellew'a.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 10-12-2017 21:16:34 
astarte


Wstyd, to mógłby być wtedy gdyby Fury chciał walki z Bellew kiedy ten jeszcze walczył w Cruiser. W momencie podjęcia decyzji Tonnego, o przejściu do wagi ciezkiej, nie ma mowy o wstydzie. BOMBER jest pelonowprawnym zawodnikiem tej dywizji i musi się liczyć z możliwością konfrontacji z takimi gigantami.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 10-12-2017 21:50:26 
Pamiętajmy, że Haye był 45 kg lżejszy od "Besti ze wschodu".

Bellew ważył z Haye ponad 96kg, a Fury waży różnie - załóżmy, że około 120kg, to jest różnica 24 kg.
 Autor komentarza: Sebson
Data: 10-12-2017 22:14:13 
Niestety, ale walki Wit-Adamek, Gołowkin-Brook, Wład-Mormeck, czyniące i wyrażające się nie tylko w oczach i komentarzach laików (bądź "na paierze") utopijną pokusą sensacji- to były jedne z wielu, wielu walk, jakie w kategoriach wstydu i ówczesnego etapu kariery- właśnie tych Największych- absolutnie ich nie usprawiedliwiają i nie nobilitują.
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 10-12-2017 22:43:00 
Wiem, że dla nich boks to być może "robota jak każda inna" i "tylko show dla ludu", ale ja czułbym się mocno niekomfortowo wychodząc do gościa o 2 numery mniejszego. Jak sobie jeszcze pomyślę, że miałbym wcześniej przez kilka miesięcy poniewierać werbalnie dużo mniejszego przeciwnika (na zawołanie, parę razy w tygodniu), to pewnie w końcu rozchorowałbym się.
No ale jestem chyba facetem starej daty, który pewnych rzeczy nie potrafi całkowicie oddzielić od honoru i którego nikt już nie nauczy nowoczesnego pragmatyzmu...

Oczywiście mam świadomość, że:
- historia boksu zna wiele takich zestawień,
- cruiserzy "niepotrzebnie" pchają się do HW,
- najwyższa kategoria jest bardzo (być może zbyt) pojemna,
co nie zmienia mojego spojrzenia w tym temacie.
 Autor komentarza: matd
Data: 10-12-2017 23:00:56 
Fury jest obrzydiwie zenujacy. To prawda.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 10-12-2017 23:14:37 
Te walke zapamiętałem jako walke Dawida z Goliatem :

Tu ostatnie akcje 12 rundy:

http://ujeb.se/jTW8H


Mały przegrał, ale pokazał wielki hart ducha!
 Autor komentarza: Sebson
Data: 10-12-2017 23:43:00 
Mój ty świecie.... "Dawida z Goliatem"...

LennoxLion..- tam był tylko ring.. Ale tak naprawdę to najprymitywniejsza kalka batalii spod monopolowego, jaką ponad 90% Użytkowników tego forum kiedyś stoczyło (o kobietę, o honor,czy o godne niesplamienie wizerunku sportowca, jakim się stawialiśmy- albo o przełamanie sławy "gwiazdora" z konkurencyjnego osiedla)- W DODATKU : bez rękawic, bez sekundanta, bez sponsora, bez oddanych fanów i poważanego trenera... ;)
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 11-12-2017 00:07:41 
@LennoxLewisLion

Bidenko wcale mały nie jest (wzrost A.Gołoty, tylko waga prawie cruiserska). Przy Wałujewie wielu ciężkich wyglądało bardzo niepozornie.

Z kolei ja Ukraińca zapamiętałem głównie z tego, że na ostatni pojedynek w karierze (z A.Szpilką) przyjechał bez butów i właściwie tylko po wypłatę.

@Sebson

"...albo o przełamanie sławy "gwiazdora" z konkurencyjnego osiedla" - kurde, tak znienacka w ten grudniowy wieczór przywołałeś wspomnienia z odległych lat podstawówki.
 Autor komentarza: LennoxLewisLion
Data: 11-12-2017 14:08:13 
@Up
No właśnie chodziło mi jak słusznie zauważyłeś nie o wzrost, tylko o wage i te jego posturę, taka szczuplutka, a jednak dawał radę i nawet postraszył olbrzyma.
Dobre uniki, dobra praca nóg, no i nawsadzał "Besti ze wschodu" .
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.