RYWAL HORNA STRASZY, ŻE UGRYZIE GO W RINGU

Trzynastego grudnia mistrz WBO w wadze półśredniej Jeff Horn (17-0-1, 11 KO) przystąpi do pierwszej obrony tytułu. Jego rywal Gary Corcoran (17-1, 7 KO) ostrzegł Australijczyka, aby nie próbował w ringu żadnych brudnych sztuczek, bo źle się to dla niego skończy.

Corcoran szczególnie zwraca uwagę na uderzenia głową. To właśnie one doprowadziły do dwóch rozcięć nad oczami Manny'ego Pacquiao (59-7-2, 38 KO), kiedy Horn boksował z nim na początku lipca na stadionie w Brisbane. Najbliższy rywal Horna podkreśla, że nie będzie tolerować takich zagrywek.

- Nie odpowiem uderzeniem głową, tylko go ugryzę - stwierdził.

Czempion odpowiada, że jego ataki głową bynajmniej nie są umyślne. - Walczę z bliska, jest więc naturalne, że czasami dochodzi do zderzeń głowami. Zarzuca się mi, że celowo uderzałem głową Pacquiao, ale przecież sam wyszedłem na tym jeszcze gorzej. Doznałem poważnego rozcięcia nad okiem. Było to jednak zderzenie przypadkowe - zapewnił.

Dean Lonergan, promotor Horna, zareagował oburzeniem na zapowiedzi Corcorana. Zwrócił się już do oficjeli z apelem, aby mieli oko na poczynania Anglika. Podkreśla, że nie chce powtórki z osławionej walki rewanżowej pomiędzy Evanderem Holyfieldem a Mike'em Tysonem, w której "Żelazny" odgryzł rywalowi kawałek ucha.

- Tego typu tchórzowskie zachowania nie będą tolerowane. Gryzienie przeciwnika jest może akceptowane w społecznościach travellersów w Wielkiej Brytanii, ale nie będzie akceptowane w walce o mistrzostwo świata WBO w wadze półśredniej - oznajmił.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.