POWIETKIN: CHCĘ WALK Z NAJLEPSZYMI, A NAJLEPSZY JEST JOSHUA

Aleksander Powietkin (32-1, 23 KO) pozostaje w obiegu jako potencjalny rywal Anthony'ego Joshuy (20-0, 20 KO). Rosjanin nie ukrywa, że chętnie podejmie wyzwanie, jeśli dane mu będzie wyjść naprzeciw mistrza WBA i IBF wagi ciężkiej.

"Sasza" w przeszłości piastował pas WBA Regular. Dokładnie za tydzień w Jekaterynburgu spotka się z Christianem Hammerem (22-4, 12 KO) i jeśli zwycięży, być może stanie naprzeciw AJ-a w przyszłym roku.

- Mam nadzieję, że po tym zwycięstwie doczekam się w końcu walki o mistrzostwo świata - mówi mistrz olimpijski z Aten sprzed trzynastu lat.

- Chcę mierzyć się z najlepszymi, a za najlepszego uważa się teraz Joshuę. Bez względu na to, z kim się mierzę, zawsze wychodzę do ringu pewny siebie i z myślą o wygranej. Tak więc chętnie skrzyżuję rękawice z Joshuą, choć póki co koncentruję się na walce z Hammerem - mówi Powietkin, który mógłby również zaatakować tron WBO, na na jakim zasiada Joseph Parker (24-0, 18 KO).

Wcześniej Eddie Hearn, promotor angielskiego króla nokautu, potwierdził, iż były już prowadzone wstępne rozmowy w sprawie ewentualnej walki Joshua vs Powietkin.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-12-2017 19:30:05 
Zniszczona kariera przez WBC. To sobie muszą pluć w brodę że wybrali kierunek na Wildera. Ale kto by to przewidział. Był najsłabszym mistrzem to do niego się pchali a tu taka lipa.
Latka poleciały, motywacja pewnie w dół (nawet Riabiński sobie odpuścił) i ciągłe próbowanie. O ile z Wilderem to była i jest dla mnie walka w graniach 55-45 dla jednego bądź drugiego (Sasza w formie ma u mnie przewagę) to z AJ nie wygra a przynajmniej szanse mniejsze. 35%.

Ale życzę mu wszystkiego najlepszego bo to świetny i ambitny pięściarz.
 Autor komentarza: trashtalk
Data: 08-12-2017 19:30:17 
W walce z Antkiem, Saszka miałby swoje szanse, bo Brytyjczyk bardzo lubi się zapuszczac do poldystansu, gdzie Rosjanin również posiada spore atuty. Niemniej jednak AJ, jak dla mnie byłby wyraźnym faworytem.
 Autor komentarza: matd
Data: 08-12-2017 19:43:19 
Cos przebakuje tez Hearn..Kuzwa ale to by byla jazda ;) Jak nie pyknie w negocjacjach z Parkerem,to mam nadzieje,ze pojdą Anglicy w strone walki z Ruskiem,a nie w strone rewanzu z Whytem.. Zjeb#l sobie sprawe drogą w strone Wildera/WBC,ale tak czy tak to dalej skalp 10/10 i kolejny megafight dwoch zlotych olimpijczykow z superciezkiej ;) Mam nadzieje,ze nastepny dla Joshuy bedzie Parker..Jak nie to Miller/Povietkin.. Tylko nie Whyte.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 08-12-2017 20:08:00 
Faworytem bylby oczywiscie AJ ale gdyby Povetkin go zlapal czyms mocnym to na pewno by nie odpuscil i poszedl kanonada sierpow zeby go dobic.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-12-2017 20:08:42 
AJ - Povietkin jako kolejne starcie mistrzów olimpijskich także się świetnie sprzeda na Wyspach. Nie mówiąc że jeśli Antek by Povietkina pokonał, byłby to kolejny wielki skalp Brytyjczyka. I ludzie nie będą mieli absolutnie za złe jeśli to Sasza będzie za Józka.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 08-12-2017 20:10:18 
Blackdog

Może kariery sobie nie zniszczył, co najwyżej zmarnował rok lub dwa przez to, ale kariera jak na razie całkiem udana. Walczył już o mistrzostwo z Władimirem i przegrał. Co prawda Władimir miał pozwolone na te wszystkie faule w niej i powinien dostać ostrzeżenie, a jakby nie przestał robić tego co robił to dyskwalifikacja, ale tak czy inaczej nie można mówić o zniszczonej karierze. Karierą zniszczoną można nazwać np. tą Mike'a Tysona, albo naszego Andrzeja Gołoty
 Autor komentarza: Dominator303
Data: 08-12-2017 20:17:26 
Szkoda było Povietkina w tej walce z Władimirem..za lezenie 12 rund na plecach Saschy powinni dyskwalifikować
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 08-12-2017 20:18:09 
PitersonJ

Może masz i rację. Mowa z zniszczonej karierze to lekka przesada. Powinienem napisać raczej że najlepsze lata kariery zostały mu zniszczone. Ile to już minęło od czasu gdy został oficjalnym pretendentem dla Wildera?
O tym co było dalej nawet nie chce mi się pisać. Nie zmienia to faktu że Sasza tak czy inaczej już kawał genialnej roboty odwalił. Facetowi brakuje kropki nad "i". Gdyby miał okazję zlać Wildera to by byo coś wielkeigo.
 Autor komentarza: Adih4sh
Data: 08-12-2017 20:19:06 
"POWIETKIN: CHCĘ WALK Z NAJLEPSZYMI"
SIEJ TAK WIĘCEJ, WIĘCEJ BĘDZIESZ ZBIERAŁ i przy tym wkurwiał ludzi którzy płacą
by cię oglądać.
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 08-12-2017 20:19:39 
Rok dwa zmarnowany to tez mało powiedziane. Tak jak pisał Blackdog ciekawe na ile Povietkin jest jeszcze oddany treningom. Wtedy jak miał prosty kierunek na Wildera to był w naprawdę dobrym gazie i było widać ze porażka z Władkiem tylko go wzmocniła, ale te przerwy, zamieszanie i tak dalej w tym wieku mogły już znacznie obniżyć jego wartość sportowa
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 08-12-2017 21:04:06 
Powietkin nie zmarnował najlepszych lat.
Jemu zmarnowano - bezpodstawnie, przy akompaniamencie radości gównojadów z bokser.org.
Amerykanie są znani z "obiektywizmu" i zupelnego braku korupcji...
Był zbyt dobry.
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 08-12-2017 22:26:35 
Nadal nie można mówić o zmarnowaniu całej kariery, a przecież nie będziemy się teraz licytować czy Saaszy zmarnowano rok, dwa czy może dwa i pół roku, czy aż 3 lub 4 lata... Faktem jest, że jego kariera trwa i pojawiły się nowe opcje. Nie ma co patrzeć wstecz
 Autor komentarza: Krzychu123
Data: 08-12-2017 23:08:36 
No tylko szkoda, że Sasza i Ortiz jeszcze z nikim godnym nie walczyli ( Sasza od długiego czasu), miało być cudowne odrodzenie wagi ciężkiej, a już 2 lata minęły a tu tylko AJ vs Kliczko się odbyła...
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-12-2017 23:20:14 
A dla mnie to rzez na powietkinie. To kurdupel ktory bedac czysty traci wiele atutow. Boksersko jest bardzo dobry ale nie z takim wielkim turem. Chetnie obejrze. Tez spora kasa do zgarniecia.
 Autor komentarza: Ygnac
Data: 08-12-2017 23:57:59 
@Maniek,
Powietkin ma 188 cm.
A ile ty masz?
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 09-12-2017 00:03:49 
Dajcie spokój z tym ocenianiem szans. Teraz wszystko jest robione tak, żeby Joshua wygrywał przez TKO. Siłę ma przeogromną i ringowy będzie tylko szukał okazji do przerwania pojedynku, tak jak to było z betonowym Takamem. Brakuje tylko żeby AJ miał lepszą kondycję i interes kwitłby jak się patrzy, a tak to musi stopniować te swoje kombinacje żeby nie pozwolić się ściąć z nóg w następnej rundzie
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 09-12-2017 00:07:30 
@Ygnac
Jakim trzeba być idiotą żeby napisać taki komentarz jak twój? Na standardy wagi ciężkiej, Powietkin jest po prostu niski i tylko debil nie rozumie że w oczach gigantów pokroju Joshuy jest kurduplem.
Druga sprawa to co jeśli Maniek ma 200cm ?
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 09-12-2017 01:01:33 
Nie ośmieszajcie się... Povietkin walił koks na stare lata jak szalony. Prime sporo po 30? Oczywiście to nie znaczy że inni koksu nie zażywają. Coś jednak jest na rzyczy z tymi ruskimi. Ich własną agencja antydopingowa pomaga im ładować doping. Szczyt hipokryzji! Jak można nie zauważyć wysypu rosyjskich bokserów o niesamowitej wydolności i nagłym skoku formy? Zresztą ich komitet olimpijski już nigdy chyba nie odzyska dobrego imienia.
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 09-12-2017 01:04:10 
PS
Doskonale pamiętam walkę z Huckiem. To był prawdziwy Povietkin. Później było 2.0. Przegrał tamtą walkę i nie był w stanie uszkodzić fizola Huckicia. Dziwne?
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 09-12-2017 01:22:49 
Dla mnie optymalną datą zaatakowania mistrzów (czyli K2) były lata 2008-2010. Aleksander już swoje umiał, następne lata nie przyniosły wyraźnego postępu. Niestety w tym czasie Sasza obijał głównie grubasków, krasnali, przebrzmiałe gwiazdy. Rosyjska publika karmiona była opowieściami o tym, że rosyjski mocarz wciąż rozwija się, rośnie w siłę, że aż strach ...
Zaatakował Włada w 2013 i d..a blada (sędziowanie pod Kliczkę, brak doświadczenia z zawodnikami podobnymi do Kliczki). Gdyby próbował 3-5 lat wcześniej być może też by przegrał, ale miałby chociaż czas na kolejne 3 próby. Teraz zegar tyka szybko, do ewentualnej walki Powietkin podejdzie jako 39-latek (wciąż niezły, ale jednak past prime, nie oszukujmy się).
Być może Bracia a potem nowi mistrzowie unikali go, ale jestem przekonany, że Rosjanom też było na rękę przeciąganie sprawy na użytek propagandy wewnętrznej (wieloletnie pompowanie balonika), grali na przeczekanie ery K2 w nadziei, że na placu boju nie pozostanie nikt groźny i nie wzejdzie nowa wartościowa gwiazda HW. Z kolei niedawno zostali wydymani przez amerykanów (albo po prostu w końcu wpadli). Uważam więc, że potencjał mistrza olimpijskiego nie został dobrze wykorzystany a zawinił nie jeden czynnik.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 09-12-2017 02:20:32 
Autor komentarza: Ygnac
Data: 08-12-2017 23:57:59
@Maniek,
Powietkin ma 188 cm.
A ile ty masz?

176, ale to nei ja chce sie bic w ciezkiej z koniem 198cm 113kg miesnia i poki co nisczacym wszystko co spotka na swojej drodze. Przeciez nie mowilem o nim kurdupel w sensie jego wzrostu, tylko zestawienia, no Ignacy prosze cie...:) mysle ze ma 186

TheShadowOne
z Takamem uwazam ze nikt mu nie sugerowal, gosc nie dzwigal presji po prostu walki, a takam juz byl na zjezdzie i pewnie zakonczylo by sie to ko i nie potrzebuje antek do tego pomocnikow

No no ale by bylo jakbym mial 200;p tylko czlowiek 188/6 cm to nadal wg zwyklych ludzi wysoki czlowiek, ale jak wyzej, chodzilo o zestawienie z naprawde poteznym gosciem, killerem i niszczycielem, ale bedac na cenzurowanym przestanie albo ograniczy witaminy i przestanie wygladac jak byk lapiac super kondycje w 8 rundzie przyjmujac oddajac

wojtyla85
Salomoni
dokladnie.
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 09-12-2017 19:11:46 
Głupoty piszecie panowie w temacie Saszy.

Klitschko nie unikał Powietkina i od tego trzeba by zacząć. Sasza sam zrezygnował z ustalonej walki jeszcze za czasów trenowania z Atlasem. Rosjanin raczej by z Władkiem nie wygrał i pomijam tu styl tamtej walki- mimo wszystko to i japę ładnie mu Ukrainiec jednak obił.

https://cdn.vox-cdn.com/thumbor/iDugUnj7eSh6S5kxVVMgj_8ESMM=/7x0:592x390/1200x800/filters:focal(7x0:592x390)/cdn.vox-cdn.com/uploads/chorus_image/image/298119/gyi0061088538.jpg

Sasza poszedł w kierunku Wildera i bardzo słuszny był to kierunek. Wilder to nie Klitschko a żółtodziób z masą błędów popełnianych i 10 kg lżejszy facet. Myślę że w tamtym feralnym momencie by Bumobija brutalnie im Ruski ściął stąd wpadki. Ten kierunek odbił się im jednak czkawką ale to nie ich wina.

Co do tekstów typu te Mańka to szkoda gadać. Facet pisał że Szpulka by ograł Powietkina więc...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.