ROZŻALONY ŁASZCZYK: STOJĘ W MIEJSCU I SPADŁEM DO DRUGIEJ LIGI

Kamil Łaszczyk (24-0, 8 KO) to kolejny zawodnik, który w ostatnim czasie wyraził niezadowolenie z prowadzenia swojej kariery. Niektórzy zawodnicy coraz głośniej domagają się częstszych startów i większych wyzwań.

"Miałem trzy walki od kiedy jestem w grupie w Sferis ze słabszymi zawodnikami niż na początku kariery w Globalu. Biorę każdą walkę i chcę tylko pieniądze kontraktowe, ale komuś... nie chce się zaangażować w moją karierę" - napisał pięściarz z Wrocławia na jednym z portali społecznościowych.

"Miałem szansę na walki o mistrzostwo świata, ale nie doszło do nich. Mam czekać do 40-stki? Póki co obowiązuje mnie kontrakt, którego przestrzegam, a nie robią tego inni. Byłem w ekstraklasie, teraz spadłem do drugiej ligi. Nie walczę, stoję w miejscu, chociaż wiem, że gdyby ktoś na poważnie podszedł do mojej kariery, byłbym zupełnie gdzie indziej. Miałem cztery propozycje walki o mistrzostwo świata. Nie doszło do nich..." - dodał Łaszczyk.

Kamil w tym roku zaboksował tylko raz, pokonując na początku października w Białymstoku na punkty słabiutkiego Andrieja Narczyńskiego.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NakNak
Data: 08-12-2017 13:54:10 
Wasilewski moze ma najciekawszych zawodnikow na polskim rynku bokserskim, ale on jednak nie potrafi organizowac i "sprzedawac" swoje gale. Ile gal on organizowal w tym roku? Chyba tylko jedna w Poznaniu jesli sie nie myle?! Mam wrazenie, ze zysk tych gal byl za niski (czesto bylo widac duzo wolnych miesjc w halach) i Wasilewski doszedl do wniosku, ze lepiej wysylac swoich zawodnikow do USA, Anglii, Rosji, etc. niz organizowanie wlasnych gal i miedzy innymi przez ten brak walk w Polsce, sa teraz sytuacje jak np. z Laszczykiem.

Laszczyk jest jednak sam sobie winny, powinnien zostac w USA i poszukac sobie tam trenera i nowego promotora. Chcial jednak wrocic do Polski, gdzie nie ma "rynku" na te lzejsze kategorie wagowe, ktore przecietniego kibica w Polsce nie interesuja, no i wybral jeszcze promotora, ktory kiedys sam mowil, ze nie jest wielkim fanem lzejszych bokserow. Ma teraz promotora, ktory od dluzszego czasu nie organizowal wlasnych gal w kraju, ma trenera ktory jest odpowiedzialny (moim zdaniem) za za duzo zawodnikow i trenuje w gymie, gdzie nie ma sparingpartnerow w swojej kategorii wagowej.
 Autor komentarza: chemikaly
Data: 08-12-2017 14:19:25 
Szczecin, Zakopane, Legionowo, Poznań, Międzyzdroje, Radom, Wieliczka - to nie brzmi jak jedna gala.
Żeby nie było wątpliwości, uważam że Wasilewski ma swoje minusy i zdecydowanie nie prowadzi wszystkich zawodników tak jak byśmy sobie tego życzyli. Zbyt często słyszymy (czytamy przez media społecznościowe) od samych zawodników o tym, że Wasilewski przykłada im zbyt mało uwagi. Mam na myśli wcześniej Sulęckiego czy teraz Łaszczyka właśnie. Jednak AW to wciąż jest najważniejszy polski promotor i bez niego dopiero byśmy mieli wielką posuchę. Martwi mnie zainteresowanie Babilońskiego MMA, martwi mnie jego otwarta krytyka Łapina, to może wskazywać na kryzys w grupie. Oby to się nie skończyło bardzo źle.

Co do samego Łaszczyka mam nadzieję, że i dla niego nadejdzie czas uwagi ze strony promotora. Był moment w którym się wydawało, że chłopak ma duży potencjał, niech w 2018 dostanie jakąś porządną walkę, bo zaraz też będzie mówił o walkach w klatce...
 Autor komentarza: NakNak
Data: 08-12-2017 14:36:38 
Miedzyzdroje i Wieliczka na pewno, a Radom i Legionowo chyba byly organizowane przez Babilona.
 Autor komentarza: skurw
Data: 08-12-2017 17:03:20 
Wasilewski sie kończy, niebawem zrobi nam z Łaszczyka drugiego Jonaka
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 08-12-2017 18:22:18 
Wolał siedzieć w Polsce, zamiast w USA, bo tu koledzy i dziewczyna, to teraz ma.
Zawsze mnie śmieszy jak ludzie, którzy nie chcą dać nic od siebie, czegoś żądają.
 Autor komentarza: teanshin
Data: 08-12-2017 19:04:06 
Szkoda mi Łaszczyka, ale stwierdzenie że był w 1-szej lidze potrzebuje sprostowania. Dostawał propozycję walk o mistrzostwo bo wciąż ma 0 w rekordzie a nie że sobie wywalczył prawo do nich.
 Autor komentarza: Hugo
Data: 08-12-2017 19:05:24 
A pokonany kiedyś przez Łaszczyka Tevin Farmer walczy jutro w Las Vegas z Kenichi Ogawą o pas IBF w super piórkowej.
 Autor komentarza: MLJ
Data: 08-12-2017 20:36:33 
Hugo

A Centeno będzie walczył o pas szybciej o Sulęckiego, który go pokonał. I to chyba najlepsze podsumowanie jak to wygląda w grupie yale.
 Autor komentarza: elizuchna
Data: 08-12-2017 22:08:01 
boks to klika zadufana w sobie..coś jak hodowcy psów...wszyscy kochają swoje zwierzaki ale sprzedają je jak tylko wczują kasw..tyle w temacie
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.