DILLIAN WHYTE: JA ALBO PARKER DLA JOSHUY. ZGODZĘ SIĘ OD RAZU

- Biorę taką walkę na sto procent. Nie będę się nawet zastanawiał - deklaruje Dillian Whyte (22-1, 16 KO), który ma chrapkę na okazję do rewanżu z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO) za jedyną porażkę w karierze sprzed niemal dokładnie dwóch lat.

Whyte ma wyznaczoną datę na 3 lutego. Joshua teoretycznie miał wrócić na przełomie marca i kwietnia, lecz negocjacje w sprawie unifikacji trzech pasów z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO) przeciągają się w nieskończoność. AJ ma takie gaże, że po prostu musi boksować już tylko "kasowe" walki. A taką byłby rewanż z "Łajdakiem" z Brixton.

Obaj panowie szczerze się nie lubią. W czasach amatorskich na punkty wygrał Whyte, mając Joshuę liczonego. Już w gronie zawodowców Anthony wziął na nim udany rewanż, nokautując swojego rodaka prawym podbródkiem w siódmej rundzie. Ale w drugiej sam był zraniony.

- Prawda jest taka, że Joshua spotka się albo z Parkerem, albo ze mną. Innych opcji raczej nie ma. Jeśli dostanę taką propozycję, na sto procent ją przyjmę. Zawsze chciałem tej walki, nawet tuż po porażce. Rozumiem jednak, że boks to również biznes - dodał Whyte.

- Wolałbym, żeby Dillian najpierw zdobył inny pas, a potem unifikował tytuły z Anthonym. Niestety bardzo trudno załatwić obecnie taką walkę, nie wykluczam więc, że obaj mogą podejść do rewanżu już w marcu bądź kwietniu - potwierdza Eddie Hearn, promotor zarówno Joshuy, jak i Whyte'a.

- Dwa lata temu próbowałem go wyboksować. Okazało się jednak, że on był w dużo lepszej formie i kondycji niż się spodziewałem. Ja natomiast miałem swoje problemy przed pojedynkiem i z perspektywy czasu muszę przyznać, że jak na ten kaliber walki, to nie byłem zbyt dobrze przygotowany i wytrenowany. Wyciągnąłem więc wnioski i od tamtego czasu właśnie nad tym pracuję najwięcej. Widać zresztą, że z każdym kolejnym startem moja kondycja jest na coraz wyższym poziomie. Udowodniłem już, że nawet w dwunastej rundzie w moim baku pozostaje jeszcze sporo paliwa. W konfrontacji z kimś takim jak Joshua najważniejsze, by zepchnąć go trochę do odwrotu i żeby niektóre z jego ciosów pruły powietrze. Wtedy w jego boksie pojawią się problemy. Trzeba umieć przyjąć mocny cios i również mocno odpowiedzieć, a ja akurat potrafię i jedno, i drugie - zakończył Whyte.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: PitersonJ
Data: 07-12-2017 21:38:06 
Ale po co AJ taki rewanż potrzebny? Chyba tylko po to, żeby zarobić i znowu obić kolesia, którego nie lubi - od tak dla zabawy
 Autor komentarza: matd
Data: 07-12-2017 21:38:40 
Nie no Hearn daj se z tym spokoj na razie.. Jak Parker nie bedzie chcial walczyc,to bedzie idealna okazja do wprowadzenia AJ na rynek amerykanski walką z Millerem..Przynajmniej kolejny do resume z top10 i cos nowego,a nie odgrzewany kotlet..Jeszcze Whyte z tym swoim uposledzonym,pijackim stylem.. Ja wiem,ze to sie dobrze sprzeda,ale mnie akurat ta walka sie nie widzi w ogole...
 Autor komentarza: marcinm
Data: 07-12-2017 21:41:20 
dla boksu mogloby to miec jakis plus tj. odeslanie pyskatego Whytea na zaplecze, bo koles raczej nie prezentuje wysokiego poziomu a jest meczacy. dla AJ sensu tutaj raczej nie ma, finansowo ? na pewno Whyete nie bedzie tutaj chcial 35/50% jak wielcy mistrzowie :D a jezeli nie unifikacja to tak naprawde z kim on ma walczyc ? (wysoko klasyfikowanym i na poziomie sportowym)
 Autor komentarza: BlackDog
Data: 07-12-2017 21:42:07 
"W konfrontacji z kimś takim jak Joshua najważniejsze, by zepchnąć go trochę do odwrotu i żeby niektóre z jego ciosów pruły powietrze"

Tylko jak go zmusić do odwrotu jak po pierwszych strzałach walczy się o życie. Tak było w przypadku Łajdaka który całą pierwszą rundę spierdzielał po ringu zraniony a Joshua go z uśmiechem i wystawionym językiem ganiał.

Lubiłem Whyte'a ale mnie zawodzi facet. Szczególnie z Chisorą (choć w moim odczuciu walkę wygrał). Z AJ nie ma czego szukać. Jak Joshua mądrzej to rozegra to Whyte oberwie łomot do półmetka tym razem nie mając już żadnych dobrych momentów.

Czy jednak obraziłbym się na takie starcie? Nie. Jestem zdania że Hearn powinien pokazać takiemu Parkerowi gdzie jego miejsce. Czytałem że myślą o Wilderze xD Droga otwarta. Zobaczymy czy się zdecydują na ryzykowne starcie za 1/8 tego co im proponuje Hearn czy jednak kaska zwycięzy xD
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 07-12-2017 23:18:46 
Ostatnia walka Łajdaka nie była najlepszą reklamą jego możliwości i mało zachęcającą zapowiedzią tego, co mógłby pokazać z Joshuą. Dlatego nie wiem, czy ktokolwiek czeka na tę konfrontację, ale rozumiem, że zbyt wielu opcji poza unifikacjami A.J. nie ma.
A tak w ogóle to od razu nasuwa mi się analogia do Wilder-Stiverne II
 Autor komentarza: StewRoid
Data: 07-12-2017 23:47:40 
O Wildera szkoda gadać bo ten gość jest kompletnie oderwany od rzeczywistości i przy swoich warunkach nigdy nie zawalczy z Joshua, ale Parker np mógłby zawalczyć najpierw z whytem i później dopiero po ewentualnym zwycięstwie (wcale nie takim pewnym) walkę unifikacyjną za która mógłby realnie krzyczeć o 35% Na chwile obecna po katastrofalnej pod względem efektowności walki z furym Parker ma raczej słaba prasę w Anglii i nie dziwi mnie ze Hearn nie chce mu dać tych 35%
 Autor komentarza: xionc
Data: 08-12-2017 00:22:46 
walka z Whitem bylaby hitem w UK i chyba tylko tam, rownie dobrze moglby AJ walczyc z Chisora czy z Hayem.
Ale tez prawda jest taka, ze AJ ma glownie brytyjska publicznosc, to nic dziwnego ze takie walki beda.
Tak samo bez sensu walka Haye'a z Audleyem byla, ale na Wyspach to byl hit.
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-12-2017 06:57:14 
Mamy impas w negocjacjach z obozem Parkera, więc Hearn wprowadza nowy element do negocjacji.
Walka z Whyte'm byłaby dla AJ równie opłacalna jak walka z Parkerem. Hit na wyspach, zawodnik z topu, walka do zrobienia od ręki.
 Autor komentarza: bolos
Data: 08-12-2017 08:52:12 
rocky86
Chyba kit a nie hit, kogo ta walka interesuje, Whyte jest cienki i skończyłoby się to tak jak ostatnio.
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-12-2017 09:30:04 
nooo bo dilian jes chyba 1 wbc ale zanim sie doprosi obowiazkowej to moze minac
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-12-2017 09:31:54 
ale też do ibf jest w zasadzie drugi, teoche mnei dziwi ze hammer poszedl na powietkina jak byl prawie przy matadorach, chyba ze riabinski dobrze zaplacicl a chris jakies szanse tam widzi, moze i widzi jak powietkin wyjałowił sie:) dowcipnie by było heh
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 08-12-2017 09:33:16 
wilder ma do dyspozycji i wacha i kownackiego, zabawnie by bylo jak to adam mowil ze szybciej pokonal szpilke niz wilder a wilder szybciej by go skonczyl jak szpilke, i mamy rewanz:)
 Autor komentarza: rocky86
Data: 08-12-2017 10:03:08 
@bolos

"kogo ta walka interesuje"

Brytyjczyków interesuje i to wystarczy, bo to oni całe przedsięwzięcie sfinansują, tak samo jakby sfinansowali walkę z Parkerem

Pierwsza walka między nimi była emocjonująca, AJ pływał, był w poważnych opałach, później skończył starcie ładnym nokautem. Między nimi jest zła krew, jakiś tam ładunek emocjonalny te starcie ze sobą niesie. O rewanżu mówi się już od dawna, walka dobrze się sprzeda w UK, jest mega łatwa do wypromowania.
Do tego Whyte dostanie mniejszą wypłatę niż dostałby Parker, więc w ogólnym rozrachunku AJ nie straci, a przynajmniej straci niewiele, a dla samego Hearna to jest idealna sytuacja, bo ma swój udział od obu.
Dobra opcja rezerwowa i solidny argument w negocjacja z obozem Parkera.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 08-12-2017 10:24:32 
Autor komentarza: xionc
Data: 08-12-2017 00:22:46

Ale tez prawda jest taka, ze AJ ma glownie brytyjska publicznosc

Ale to troche taka oczywista oczywistość, jak to że Kliczko miał głównie niemiecką publiczność, Adamek polską, Haye brytyjską, a Wilder nie ma żadnej.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.