PRICE WYPUNKTOWAŁ SOKOŁOWSKIEGO

Twardy i podejmujący każde wyzwanie Kamil Sokołowski (4-12-2, 1 KO) - pomimo niezbyt imponującego rekordu jeden z lepszych naszych "ciężkich", tym razem przegrał z Davidem Price'em (22-4, 18 KO). Ale znów nie dał się przewrócić.

Polak nawet jeśli przegrywa, to najczęściej na punkty. Stąd też jest cenionym w Wielkiej Brytanii journeymanem. Słynący z mocnego uderzenia olbrzym z Liverpoolu również nie zdołał go położyć na matę ringu i zwyciężył na punkty 54:60.

- Chciałem zaboksować pełne sześć rund i ten zawodnik mi to umożliwił - powiedział po wszystkim Anglik, który wciąż ma nadzieję na starcie z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO), aktualnym mistrzem federacji WBA i IBF. Po co komu taki pojedynek? Ano dlatego, że bardzo, bardzo dawno temu, Price znokautował kiedyś AJ-a na sparingu...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: bolos
Data: 03-12-2017 08:06:04 
Twardy i podejmujący każde wyzwanie Kamil Sokołowski (4-12-2, 1 KO) - pomimo niezbyt imponującego rekordu jeden z lepszych naszych "ciężkich"- jeden z najlepsych polskich ciężkich rekord 4-12 buahahahahah.
 Autor komentarza: lewis
Data: 03-12-2017 08:09:54 
Lepszy przynajmniej od Pliszki
 Autor komentarza: MLJ
Data: 03-12-2017 09:41:57 
Punktacja 60-54 to jest jakaś kpina. Sokołowski spokojnie wygrał ze dwie rundy, może i trzy.
 Autor komentarza: Ramirez82
Data: 03-12-2017 10:42:38 
Pięknie Price poradził sobie z Sokołowskim w tym eliminatorze do Joshuy!

Jak mi kurwa jest wstyd, że kiedyś widziałem w nim przyszłość HW...
 Autor komentarza: xionc
Data: 03-12-2017 10:44:12 
Sokolowski mu to umozliwil, bo Thompson czy Hammer juz by nie umowzliwil :)
 Autor komentarza: gerlach
Data: 03-12-2017 13:37:11 
Price niestety swietnie sie zapowiadal, ale ani psychy, ani odpornosci. Tez w niego wierzylem ongis.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.