KICKBOKSERSKI MISTRZ ŚWIATA ZDEMOLOWAŁ SILLACHA!

Jeszcze niedawno Ismaił Sillach (25-5, 19 KO) stoczył dobrą, równorzędną walkę z naszym Mateuszem Masternakiem. Teraz stoczył bój z kolejnym rosyjskim prospektem kategorii cruiser i poległ w pierwszej rundzie!

Aleksiej Papin (9-0, 8 KO) to nie byle kto, bo wcześniej zdobył tytuł mistrza świata w kickboksie. Teraz próbuje swych sił jako pięściarz. I to z jakim skutkiem...

Przez blisko dwie minuty Sillach ogrywał łatwo rywala. Zmieniał pozycję, świetnie tańczył na nogach. Papin nie trafiał, jego ciosy pruły powietrze, ale gdy Ukrainiec tylko na moment się zagapił, zapłacił za to srogą lekcję. Rosjanin trafił lewym sierpowym, poprawił długim prawym, a zraniony Sillach oparł się o liny. Papin trafił bardzo mocnym prawym krzyżowym na szczękę i gdy zraniony oponent osuwał się na matę, huknął jeszcze lewym hakiem na brodę. Ciężki nokaut!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: miguelangelcotto
Data: 27-11-2017 20:28:49 
A taki miał być z niego talent
 Autor komentarza: Furmi
Data: 27-11-2017 21:01:57 
Był stworzony do boksu olimpijskiego. Zawodowy to już jednak trochę inna dyscyplina.
 Autor komentarza: marcinm
Data: 27-11-2017 21:17:41 
Nie ta szczęka ;) taki Harison niższych wag.
 Autor komentarza: Salomoni
Data: 27-11-2017 21:39:32 
Papin to jeden z nielicznych rosyjskich CW, który jest obecnie na fali wznoszącej. Przyznaję bez bicia, że usłyszałem o nim całkiem niedawno - parę miesięcy temu, ale wygląda na to, że faktycznie warto człowieka obserwować.
 Autor komentarza: lukaszenko
Data: 28-11-2017 07:09:38 
Sergiej rozbił Ukraińca ..Po tej walce juz nie jest tym samym bokserem..Wielki talent , dobry technik ale czegos zabrakło ..
 Autor komentarza: DTOsman
Data: 28-11-2017 10:47:22 
Nie Sergiej, Siłłach po prostu zawsze miał szklaną szczękę i co najważniejsze, totalnie nie potrafi się bronić będąc zranionym. Przypomina mi się walka do jednej bramki z Grachevem, aż tu nagle bomba i koniec
 Autor komentarza: puncher48
Data: 28-11-2017 11:04:41 
Można by o nim powiedzieć, tak ładnie żarło i zdechło.

Sillach jak Czakijew z dużej chmury mały deszcz

jeden i drugi w amatorstwie kozak, a na zawodowstwie leszcz.
 Autor komentarza: gerlach
Data: 28-11-2017 13:48:54 
"Ogrywal rywala" hahaha ucikal juz od poczatku walki, bazowal na prostym, ale nie byl w stanie swojej taktyki utrzymac nawet przez 3 min.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.