WACH CZY MILLER? ZNANY DZIENNIKARZ - 'MILLER NA PUNKTY'
Jarrell Miller (19-0-1, 17 KO), wciąż bez wielkiego sukcesu, a już medialnie mocno rozpoznawalny za oceanem. Dziś skrzyżuje rękawice z naszym Mariuszem Wachem (33-2, 17 KO). - Zanim Miller pomyśli o kolejnych walkach o mistrzostwo świata, najpierw musi wygrać dzisiaj - tonuje nastroje znany dziennikarz Dan Rafael, od lat współpracujący ze stacją ESPN.
- Stawiam ostatecznie na Jarrella, choć nie przed czasem. Moim zdaniem wygra na punkty z twardym Wachem. Miller przytłacza przeciwników swoją aktywnością, wywiera pressing, a przy tym ma mocną i twardą szczękę - kontynuował Rafael.
Przypomnijmy, iż Miller jest od teraz współpromowany przez Eddiego Hearna i ma obiecane, że jeśli faktycznie pokona Wacha, wówczas będzie już tylko o jedno zwycięstwo od pojedynku z Anthonym Joshuą (20-0, 20 KO), mistrzem świata wagi ciężkiej federacji WBA i IBF. W razie dzisiejszego tryumfu, następną przeszkodą byłby prawdopodobnie Dillian Whyte (22-1, 16 KO).
- To byłaby dobra walka dla oka. Mimo wszystko również postawiłbym w niej na Millera - dodał dziennikarz.
Marzenie ściętej głowy.
Jak na Wachu to nareszcie skończyła by się era Wacha i robienie w trąbe kibiców jaki Wach niw przygotowany do walki jest.Jak Wach wygra przez KO to wielkie brawa.
Na punkty to będzie walka jak flaki z olejem.
https://www.youtube.com/watch?v=Hi7y2FVcN4M
go nie zobaczymy,wprawdzie niedługo Święty Mikołaj ale nie przypuszczam, aby Mariusz nam
zafundował prezent, cóż Miller na punkty albo przez tko.
Dobre podsumowanie.
PS.Mariusz go jebnie,ale nie tak od razu. ;-)