HOLYFIELD: NIE MOŻNA POZWOLIĆ SĘDZIOM NA KOLEJNE KRADZIEŻE

Podczas konwencji World Boxing Association w Medellin słynny Evander Holyfield skrytykował pracę sędziów punktowych w boksie zawodowym, stwierdzając, że część z nich nie powinna dłużej oceniać walk.

- Sędziowie to wielki problem. "Sugar" Ray Leonard biegał w ringu, ale mimo to wygrywał, podobnie Mayweather, ale inni też biegają, a mimo to przegrywają, mówi się nawet o nich, że są tchórzami. Nie ma porozumienia na tym polu, boks przez to cierpi. Ludzie, którzy punktują walki, sami nigdy nie walczyli. Osobiście zawsze walczyłem ostro, nie chciałem sędziom niczego zostawiać. Powinno być tak, że gdy sędzia nawali, to odchodzi. Nie można pozwolić na kolejne kradzieże w świecie boksu, trzeba tych sędziów wyeliminować - oznajmił były mistrz wagi ciężkiej.

W podobnym tonie wypowiadała się w Medellin inna legenda, Juan Manuel Marquez.

- Ważna jest zgoda co do kryteriów. Boks stracił wiarygodność, sędziowie nie wykonują swojej pracy w należyty sposób. Komisje muszą zacząć zatrudniać kompetentnych sędziów, aby do takich sytuacji więcej nie dochodziło - oznajmił Meksykanin.

W ostatnim czasie głośno było o kilku kontrowersyjnych kartach punktowych, szczególnie przy okazji wrześniowej walki Saula Alvareza (49-1-2, 34 KO) z Giennadijem Gołowkinem (37-0-1, 33 KO). Sędzia Adalaide Byrd punktowała wtedy 118-110 dla Alvareza, mimo że walka była bardzo wyrównana, a zdaniem wielu obserwatorów to rywal Meksykanina miał nieznaczną przewagę. Pojedynek zakończył się remisem. Rewanż może się odbyć w maju.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 02-11-2017 13:20:09 




To skorumpowane scierwo Adelaide Byrd po wydrukowaniu 118-110 w walce Golovkina z Alvarezem podobno juz z powrotem sedziuje......Przeciez to sie w glowie nie miesci a jej szef z Komisji Sportowej Stanu Nevada zgrywa glupa jakby nic sie nie stalo. Masakra. Powinni w wiezieniach siedziec lapowkarze pierdoleni za niszczenie tego pieknego sportu.




 Autor komentarza: Hadar
Data: 02-11-2017 13:43:48 
Ej, kiedy Holy zgolił wąsa? O.o Przecież on go miał chyba od podstawówki...
 Autor komentarza: Clevland
Data: 02-11-2017 14:20:45 
Gdyby to Adelaide Byrd samowolnie wydrukowała werdykt wyleciałaby.
Ona zrobiła to co jej kazała komisja !

Dlatego jest nadal w grze o wielką kasę.

To jest problem z komisją a nie sędziami !
 Autor komentarza: puncher48
Data: 02-11-2017 14:46:20 
Ryba psuje się od głowy, Panie\Panny Byrd czy Ross to wyłącznie pionki w tej biznesowej układance

cytując klasyka "Kasa misiu kasa"
 Autor komentarza: strzelacz
Data: 02-11-2017 14:53:27 
To żaden problem z komisją czy sędziami ...
Po odejściu Mayweathera kasa musi się zgadzać ... Nie chcą doprowadzić do sytuacji w której Genady mógłby dostać za walkę 200 mln dolarów .
Mafia , zyski , sponsorzy . Każdy chce się nachapać . Dopiero na końcu pozostają sędziowie i komisja , też zresztą opłacona .
 Autor komentarza: MLJ
Data: 02-11-2017 15:14:17 
Wystarczy zbojkotować Komisje w Nevadzie i walki w Las Korpuptas.
A Golovkin i jego sztab powinien nalegać na walkę w innym miejscu (Teksas, Mowy Jork), zostawiając Canelo termin majowy..
 Autor komentarza: adambw
Data: 02-11-2017 18:51:32 
Holyfielda tez pare razy oszukali np z walka z Walujewem,ale coz zyc trzeba dalej i ktos ta kase na dalsze lepsze zycie skasowal.problem ciagle ten sam,jedni sa glodni sukcesu a inni kasy na nich zarobionej i to nie tylko legalnie....
 Autor komentarza: gerlach
Data: 02-11-2017 20:42:07 
Sama prawda koksowicza Holly'ego. Nie dziwcie sie, ze UFC wygryza boks. Sedziowanie to jedno, ale promotorzy unikajacy starc swoich pupilkow... Boks = ongis sport walki, wspolczesnie coraz czesciej sztuka uniku. A i zawodnicy nie sa bez winy i choc lubia sie zaslaniac promotorami to jest im po prostu wygodnie schowac sie za nogawka/lub spodnica promotora. Dlatego dzis kibice ze zdziwieniem odbieraja walki typu GGG-Canelo, bo wiekszosc nie wierzy po kilku latach oczekiwan, ze do tego typu walk moze jeszcze dochodzic.
 Autor komentarza: TheShadowOne
Data: 02-11-2017 23:24:47 
W temacie spieniężenia świata boksu jest tyle kwestii że aż trudno żeby o wszystkich wspomnieć. Te najbardziej widoczne to na pewno skorumpowana komisja, i wzrost znaczenia promotorów w tym sporcie. To że walki teraz są tak rzadko anonsowane to nie tylko kwestia bezpiecznego prowadzenia ale też popytu. Potencjalni kibice wolą dostać ogromną walkę raz na jakiś czas niż duże pojedynki co po chwila. Tylko prawdziwi fani tego sportu preferują drugą opcję. Głównym celem promotora jest obecnie wykreowanie celebryty dlatego wszystko robi się pod publiczkę.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 04-11-2017 11:49:41 
Tak jak w prawie, tak i w boksie sędziowie są niezawiśli.



A więc nie można skorumpowanego skurwysyna powiesić na pierwszej lepszej gałęzi.



Narazie tego błędu naprawić nie możemy, więc postulowałbym odgórną kontrolę nad każdym jednym gnojem. Po walce siada z jakimiś inspektorami, oglądają walkę na wideo i pokazuje dlaczego punktował tak i tak. Runda za rundą. Jeśli jest uczciwy - nie ma problemu. Ale jeśli był stronniczy to się nie wytłumaczy.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.