WARREN: DUBOIS PRZEWRÓCIŁ JOSHUĘ NA SPARINGU, ZA ROK POWALCZY O TYTUŁ
Anthony Joshua (20-0, 20 KO) zapowiada, że chce - tak jak młodszy z braci Kliczko, przez dekadę dominować w wadze ciężkiej. Na scenie pojawił się jednak ktoś, kto zdaniem niektórych może go zdetronizować. Ale Anglicy nie mają z tym problemu, ponieważ to kolejny z ich rodaków - Daniel Dubois (5-0, 5 KO).
Zbudowany niczym gladiator 20-latek z Londynu zdobył już pas WBC wagi ciężkiej w wersji młodzieżowej. Kolejny pojedynek stoczy 9 grudnia, mierząc się z dawnym przeciwnikiem Joshuy, Dorianem Darchem (12-5-1, 1 KO).
Co ciekawe plotki głoszą, a naoczni obserwatorzy potwierdzają, że Dubois posłał niedawno panującego mistrza WBA/IBF wagi ciężkiej na deski podczas sesji sparingowej. Promujący tego obiecującego młokosa Frank Warren wierzy, że to właśnie jego nowy pupil zakończy w niedalekiej przyszłości panowanie AJ-a.
- Jestem w boksie wiele lat, ale nigdy wcześniej nie widziałem na własne oczy tak obiecującego prospekta na tak wczesnym etapie jego kariery. Nigdy nie szalałem z młodymi zawodnikami, gdyż takich pięściarzy, szczególnie w wadze ciężkiej, należy prowadzić krok po kroku. To długa droga. Dubois jest jednak wyjątkowy. W ringu wydaje się zrelaksowany, nie panikuje, ma dobry lewy prosty, a bije naprawdę bardzo mocno. I nie tylko Joshuę powalił na sparingu. Przewraca niemal każdego, kto z nim trenuje. Niech więc kibice nie martwią się tym, że Joshua może wkrótce wykosić wszystkich ciekawych rywali. Bo rośnie koło niego bardzo groźny rywal - przekonuje znany brytyjski promotor.
- Jak tak dalej pójdzie, Daniel będzie gotowy na walkę o mistrzostwo świata wagi ciężkiej w przeciągu dwunastu miesięcy. Zorganizuję mu jeszcze z pięć walk, a potem puszczę go na mistrza WBO, Josepha Parkera. Mówię wam, mam u siebie wielki talent. Jeśli tylko ten dzieciak nabierze jeszcze trochę doświadczenie, będzie z całą pewnością gotowy na Joshuę. I jak go już zrani jak Kliczko, to na pewno nie wypuści okazji z rąk. Zobaczycie, że on zrzuci Joshuę z tronu w niedługiej przyszłości - dodał Warren.
A że kamera BOKSER.ORG jest praktycznie wszędzie, możemy Wam zaprezentować walkę Dubois sprzed dwóch lat z Młodzieżowych Mistrzostw Europy.
Mają na wyspach niezły skład już teraz a tu za plecami kolejni kandydaci jak Dubois. Szkoda że w Polsce nie ma takiego bogactwa w HW.
przedwczoraj Price, dziś Dubois... może jutro jeszcze paru gości doniesie o poskładaniu mistrza?
A u nas ani jednego dobrego dwumetrowca nie można znaleźć.
Czy wszyscy musieli pójść do piczowatej siatkówki ?
Lekkoatletyka też sporo zabiera.
Ale z drugiej strony, kto chce dostawać w twarz za niepewny hajs?
W UK masz sprzęt i warunki zapewnione, jesteś obiecującym nastolatkiem, to kręcą się wokół Ciebie, startujesz na wielu zawodach, masz te 18-19 lat i masz już szanse na jakiś kontrakt. Stąd się biorą zawodnicy.
Nie ma boksu amatorskiego, to nie będzie zawodowego, proste.
Mnie cieszy, że pojawiają się tacy zawodnicy, zanim obecna czołówka zacznie się starzeć, to prospekci już wyrosną.
Pytam tego wszystkowiedzącego rocky86 ???????
Bazowanie na jednym przykładzie też jest nieco niepoważne, nie uważasz? Takich Krzysiów w UK jest mnóstwo, ale nie każdy może walczyć na mistrzowskim poziomie, nawet z super profesjonalnym sztabem.
Ale jeszcze mnowstwo przed nim pracy,zeby wejsc na mistrzowski level
Wiem o czym mówicie.
Ale nie będzie tego bez podstawy podstaw. Dzieciaki nie garną się do boksu.
Polska jest w takim miejscu po środku: za bogata, by dzieciaki z biedy uciekały w sport jako jedynej drogi wyjścia, a za biedna, by mieć zorganizowany system sportowy, który wyciąga talenty i się nimi opiekuje.
Krajom takim jak my pozostaje droga popularnego mistrza, który pociągnie całą dyscyplinę, coś jak Małysz w skokach.
Niestety, ale w u nas w kraju taką pozycję miałby tylko mistrz HW, a widoków na to nie ma i nie będzie.
Teraz co druga celebrytka raptem molestowana była za młodu.
Boksu amatorskiego nie ma to nie będzie zawodowego mistrza.
Same bogate bananopedały się panoszą i inne pajacykowy
Dyczko kojarzę , reszta to no name dla mnie , i co według ciebie to sa asy co maja szanse byc bialymi prospektami , no murzyni doprowadzili do tego , ze juz prawie nie wolno mowic "bialy" bo to rasizm .
Racja kolego .
Mike tyson jeszcze raz powienin mu wpierdolic
jutro zgłosi się typ,który przewrócił Joshue w starszakach w przedszkolu, przed leżakowaniem.Była ustawka Truskawki na Wiewiórki.
Chodzą słuchy ale może to plotka, niemniej w każdej jest źdźbło prawdy, iż jest koleś co przewrócił Antosia gdy
ten stawiał pierwsze kroki za życia, popchał go i ten jak każdy berbęć zaliczył lądowanie, jedno jest pewne
nie był to Duboisa.
Zwisa mi czy ktoś jest biały czy czarny, chcę oglądać dobry boks. Tobie widocznie nie.
Dychko-dwa brązowe medale na IO( powinno być srebro min, bo wygrał z Joshuą), Hrgovic- Brąz na IO ( wydymany z Yoką), Lippe to syn Morrisona, nie dadzą mu zginąć a dobrze się prezentuje, Kuzmin też dobrze wygląda.
Tischenko z cruiser na IO(złoto, chociaż powinno być srebro) ma 196 cm, jak przejdzie na pro, to też pewnie będzie ciężkim.
Usyk też pewnie przejdzie do HW.
Jak już wspomniałem, twoja biała duma nie ucierpi za bardzo
Na Wiśle zdajsie że zaczynał Wawrzyk a Wach rocznik 1979 na Hutniku oni coś osiągnęli
Dodam jeszcze że większość tych gości co zaczynało trenować w latach 90 tych 1993-1997 i później mało który z nich coś osiągnoł choć niektórzy mieli talent predyspozycje ale na własne życzenie też
kończyli na bramkach, a nie którzy wpierdlu ( narkotyki, bójki cwaniactwo itp. klimaty ) przykre ale prawdziwe taki było przyucznie młodych chłopaków do bosku w wieku 18-22)
Szpilke doszedł daleko ( ale ileż w Polsce było lepszych bardziej utalentowanych gości niż szpilka co im sódówka i cwaniactwo odbiło do głowyi olali boks ) młodszy rocznikowo gdyby nie Wasilewski to by też pewnie skończył z Wyrokiem nie co dłuższym niż 2 lata )
Dychko jest z mniejszości rosyjskiej na Kazachstanie.
Hrgovic musi nabrać ogłady na ten moment, bo za bardzo chce. Ale jest silny, wysoki, ma dobrą technikę.
Nie wiadomo na razie jak jego kondycja i szczęka. Standard, to to, że musi zatrudnić trenera od przygotowania fizycznego i dietetyka. Ale pewnie tego nie zrobi bo jest u Sauerlanda, a w Europie to bokserzy jeszcze nie ogarniają tematu, że muszą to zrobić.
Walczył w WSB, to też mu daje dobre podstawy.
Moim zdaniem to walki o mistrza może dojść, patrząc na jego wyniki na amatorstwie.