ALEX LEAPAI WYGRYWA W POWROCIE

Krótko wytrwał w swoim postanowieniu o sportowej emeryturze Alex Leapai (31-7-3, 25 KO). Były pretendent do mistrzostwa świata wagi ciężkiej powrócił dziś udanie na ringu w Australii.

Samoańczyk, mający na rozkładzie Denisa Bojcowa, ale także porażkę w rekordzie z panującym wówczas na tronie WBA/WBO/IBF Władimirem Kliczką (TKO 5), spotkał się z Nowozelandczykiem Thomasem Peato (2-6). Pojedynek zakończył się w połowie trzeciej rundy.

- Przeszedłem zabieg oka i jestem w dobrym miejscu. Dostałem też kilka ciekawych ofert. Zamierzam ostro trenować i zdobyć dla moich rodaków tytuł mistrza wagi ciężkiej - zapowiada mocno bijący, choć ograniczony technicznie Leapai.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Okularniczek
Data: 14-10-2017 21:53:07 
2 - 6 bilans no koorva imponujący przeciwnik.
 Autor komentarza: klopotynajmana
Data: 14-10-2017 22:24:46 
a to jeden z tych dawnych przeciwników mistrza Włada?? że niby jest jak Tyson?? a nie to był Mormeck.. tak na chłodno analizując postawę Włada w ringu jak i te pitolenie na konferencjach jakich to ma groźnych oponentów to dobrze że dostał w piczę od Dżoszuły i wcale za nim tęsknić nie będę.
 Autor komentarza: xionc
Data: 14-10-2017 23:47:35 
wracal po trzech porazkach, to mozna sie bylo spodziewac slabszego przeciwnika. Leapai celuje w walke z Lucasem Browne, a jesli by ja wygral (unlikely) to niewykluczone ze dostanie title shot (np. od Parkera, ktory mieszka nieopodal)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.