ROMAN GONZALEZ BĘDZIE KONTYNUOWAŁ KARIERĘ

Roman "Chocolatito" Gonzalez (46-2, 38 KO) po dwóch kolejnych porażkach poważnie rozważał nawet zakończenie kariery. Ostatecznie podjął jednak decyzję, że nie podda się i spróbuje odzyskać tytuł mistrza świata.

Doskonały pięściarz z Nikaragui zdobywał tytuły w czterech kolejnych najniższych kategoriach - od słomkowej, aż po junior kogucią. Ale na drodze stanął mu Wisaksil Wangek, najpierw pokonując go kontrowersyjnie na punkty, a potem nokautując w zeszłym miesiącu.

Na liście życzeń Gonzaleza znalazł się teraz panujący mistrz organizacji WBA - Kal Yafai (22-0, 14 KO). Promujący Anglika Eddie Hearn rozpoczął niedawno współpracę z telewizją HBO, co znacznie ułatwiłoby dopięcie takiego pojedynku.

- Bardzo chciałbym zaatakować pas WBA i już rozpoczęliśmy rozmowy w tej sprawie - mówi "Chocolatito".

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Adii1766
Data: 01-10-2017 07:55:54 
Scenariusz podobny to potyczek Kovalieva z Wardem;]
 Autor komentarza: sviru1
Data: 01-10-2017 10:00:06 
Powien zakończyć karierę albo zejść niżej. W ostatniej walce wyglądał fatalnie. Byćmoze neurologiczne spustoszenie robi już swoje. Z takim stylem będzie kalectwo.
 Autor komentarza: sviru1
Data: 01-10-2017 10:00:32 
Być może ofc
 Autor komentarza: lubieznyzenon
Data: 01-10-2017 12:34:36 
Jego styl + ten nokaut w ostatniej walce mogą spowodować znaczną obniżkę lotów w następnych walkach i problemy neurologiczne już całkiem niedługo.

A propos, co się dzieje u Cyca Wawrzyka?
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 01-10-2017 14:50:19 
Dobry post, podobno wlasnie wspominając Gonzaleza to wawrzyk w Nikaragui szuka tego nie otwartego pudelka odżywek:)
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.