KRWAWA WOJNA - PARZĘCZEWSKI ZASTOPOWAŁ ADAMKA

Robert Parzęczewski (17-1, 10 KO) i Tomas Adamek (26-15-2, 9 KO) przysporzyli kibicom w Łomiankach, ale i też przed telewizorami, sporo emocji. Bo choć walka była krótka, to emocjonująca i niezwykle krwawa.

Już w połowie pierwszej rundy obaj zderzyli się przypadkowo głowami. Z czoła Czecha poleciała krew. Ale jeszcze gorzej wyglądał Polak. Głębokie rozcięcie nad łukiem brwiowym zalewało mu krew do oka. Mimo tego w drugim starciu "Arab" strzelił prawym krzyżowym, naruszył przeciwnika, dopadł go jeszcze przy linach kilkoma kolejnymi bombami i posłał na deski. Niestety zbytnio się podpalił i sam sobie tym trochę przeszkodził. Doświadczony rywal przetrwał kryzys, by w trzecim oraz czwartym starciu podjąć rękawice i twarde wymiany.

Koniec nastąpił w piątej rundzie. Znów skuteczny prawym krzyżowy eksplodował na szczęce Adamka i zrobił takie spustoszenie, że Czech aż wyleciał poza liny. Co prawda zdołał podnieść się na osiem, lecz sędzia Arek Małek popatrzył mu głęboko w oczy i zatrzymał dalszą rywalizację.

ROBERT PARZĘCZEWSKI: SERWIS SPECJALNY >>>

- Rozcięcie jest głębokie, ale na grudzień będę gotowy - krzyczał jeszcze w ringu pięściarz z Częstochowy.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: NakMuay
Data: 01-10-2017 00:42:23 
Ze wszystkich polmozgow polskiego boksu, to ten Parzeczewski jest chyba najwiekszym, juz dawno nie widzialem takiego debila na polskich ringach.
 Autor komentarza: szansepromotions
Data: 01-10-2017 00:43:53 
Kolejny mistrz osiedla któremu się zamarzył boks. Koleś ma szkółkę bokserską, a nie potrafi wyprowadzić lewego prostego
 Autor komentarza: adambw
Data: 01-10-2017 00:44:20 
to Taki drugi szminka
 Autor komentarza: Kasandr
Data: 01-10-2017 09:39:09 
Nie lubię gościa. Słaby pięściarz, a gwiazdorzy jakby był championem.
 Autor komentarza: BOXER
Data: 01-10-2017 10:24:12 
Następny samozwańczy mistrz świata.
Pajacowanie,bitka jak pod sklepem.
Pięknie się odkrywał na kontry.
Mam nadzieję ze ustrzeli go ktoś lepszy bo nie lubię takiego pajacowania w ringu.
Ręce opuszczał nieraz jak Szpilka i dostał prawusa na łeb.
Szybszy a chociaż trochę odważniejszy pięściarz by go ustrzelił.
Dla mnie nic specjalnego.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.