REWANŻ Z PARKEREM ALBO LUCAS BROWNE W KWIETNIU DLA FURY'EGO?

Obóz Hughie Fury'ego (20-1, 10 KO) ma nadzieję, że dojdzie do rewanżu z Josephem Parkerem (24-0, 18 KO), ale jeśli to się nie uda, będzie dążyć do walki z Lucasem Browne'em (25-0, 22 KO).

Anglicy chcą się powołać na przepisy WBO, zgodnie z którymi może zostać zarządzony natychmiastowy rewanż, jeżeli federacja uzna, że sędziowie podjęli błędną decyzję. W walce Parker-Fury punktowano remis 114-114 i dwukrotnie 118-110 dla Parkera, co nawet zdaniem trenera zwycięzca stanowiło zbyt wysoki rezultat.

- Te karty punktowe to żart. David Price widział wygraną Fury'ego, tak samo Barry Jones i Amir Khan. Zdaniem większości wygrał trzema punktami. Ludzie z Ameryki mówili mi, że Parker przegrał bardzo wyraźnie - stwierdził Peter Fury, ojciec i trener pokonanego.

Powrót Fury'ego wstępnie planowany jest na kwiecień. Jeśli nie uda się doprowadzić do rewanżu, szkoleniowiec chętnie zobaczy swojego syna w starciu z niepokonanym zawodnikiem z Australii.

- Wiem, że Lucas Browne twierdzi, że znokautowałby ich obu jednego wieczoru, dlatego też myślimy o tej walce dla Fury'ego w kwietniu. Mam nadzieję, że "Big Daddy" to przeczyta, bo zaoferujemy mu dobre pieniądze. Temu gościowi wiele brakuje do poziomu Parkera, byłaby to więc dobra walka powrotna dla Fury'ego - oznajmił.