TRUDNA PRZEPRAWA RAMIREZA Z HARTEM

Gilberto Ramirez (36-0, 24 KO) po bardzo trudnej, ale ładnej walce, pokonał Jesse Harta (22-1, 18 KO) i po raz drugi obronił tytuł mistrza świata federacji WBO w wadze super średniej (76,2kg).

Pretendent w połowie pierwszej rundy ładnie skontrował prawym krzyżowym, za moment poprawił z kolei lewym sierpowym. Dobrze rozpoczął również drugie starcie, jednak w wymianie przy linach, gdy robił unik w prawą stronę, mistrz znakomicie złapał go w tempo lewym hakiem na szczękę. Amerykanin ciężko padł na matę, lecz zanim sędzia doliczył do ośmiu, zdołał się podnieść. I o dziwo przetrwał minutę, aż zabrzmiał zbawienny gong na przerwę.

Trzecia odsłona była równa, lecz w czwartej wyraźną przewagę zyskał nacierający coraz ostrzej "Zurdo", bijąc na zmianę ciosy na dół z mocnymi podbródkami oraz sierpami. I gdy wydawało się, że champion łamie rywala, ten wrócił do gry w piątej rundzie, w której między innymi strzelił szybkim, i co najważniejsze celnym, prawym podbródkowym. W szóstej challenger radził sobie równie dobrze.

W kolejnych minutach Ramirez był agresorem, bił częściej i chyba mocniej, ale to kontry Harta wydawały się bardziej soczyste i celne. Znakomita była runda dziewiąta. Najpierw Amerykanin zranił mistrza prawym na górę i przez minutę nieźle go pogonił. Ten jednak w odpowiedzi naruszył przeciwnika hakiem na korpus i teraz to on przeważał. A w końcówce obaj dali sobie jeszcze po kilka razy. I jak punktować taki odcinek?

Dziesiąte starcie dla Meksykanina. To on nadawał tempo i przeważał w półdystansie, za to w jedenastym nie miał nic do powiedzenia. Hart ustawiał go sobie lewym prostym z defensywy, a gdy Ramirez bardziej się otwierał, natychmiast karcił go bezpośrednim prawym. Ostatnia runda, a szczególnie ostatnia minuta, okraszona ciekawymi wymianami z obu stron i mocnymi, celnymi uderzeniami. Gdy wybrzmiał ostatni gong, jeden i drugi zostali nagrodzeni gromkimi, zasłużonymi brawami. A jak punktowali sędziowie? 115:112, 115:112 i 114:113 - wszyscy na korzyść Meksykanina.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 23-09-2017 09:10:00 
Obaj dosc przecietni rzekl bym waciani chyba ze wejdzie im dobry cios. Hart bardziej mnie zawiódł.
 Autor komentarza: Sugar78
Data: 23-09-2017 09:52:04 
WACIANI???


hahahahha
 Autor komentarza: MLJ
Data: 23-09-2017 10:23:12 
Maniek
Zobacz co zrobił Ramirez Z Abrahamem. Ograł go jak juniora 12-0.

Bzdury piszesz i o wacie i o przeciętności..Gdyby Zurdo był w WBSS 168, byłby moim faworytem..
 Autor komentarza: Maniek1986
Data: 23-09-2017 11:04:59 
Tak, tamie klepaki. Hart pewnie wiekszy waciak bo ramirez jak trafil to bol mu zadawal
 Autor komentarza: Meehaw
Data: 23-09-2017 12:44:53 
No, Ramirez typowa wata. Drugi Głażewski...o ja pie...
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.