WBSS: KUDRIASZOW I DORTICOS ZAPOWIADAJĄ SOBOTNI NOKAUT

W sobotnią noc w San Antonio druga odsłona turnieju World Boxing Super Series w limicie kategorii junior ciężkiej. Naprzeciw siebie staną artyści nokautów - Dimitrij Kudriaszow (21-1, 21 KO) oraz mistrz WBA Regular, Yunier Dorticos (21-0, 20 KO). Obaj mocarze spotkali się na ostatniej konferencji prasowej promującej to wydarzenie.

- Cieszę się, że mogę być częścią tego niezwykłego wydarzenia. Pokażę wam, na co naprawdę mnie stać. To będzie ekscytujący pojedynek, ale opuszczę ring ze swoim pasem. Z pewnością kibice dostaną świetne show. Trenowałem bardzo ostro, bo wygrywając ten turniej zawędruję na sam szczyt. Zawsze mocno w siebie wierzyłem, jednak dopiero teraz mam szansę udowodnić swoją wartość sportową. Sobotni wieczór będzie pierwszym krokiem w tym kierunku - mówił Kubańczyk.

- Obaj potrafimy nokautować, szykuje się więc doskonały spektakl. Bardzo ciężko pracowałem na to, by zostać mistrzem świata, a teraz staję przed taką szansą. To moja ręka powędruje w górę. Naprzeciw mnie stanie silny i twardy rywal, pracowałem więc bardzo ostro, szykując swoje ciało, ale i umysł, na dwanaście rund prawdziwej wojny. Nie ma szans, bym mógł to przegrać. Dałem z siebie zbyt wiele. Obóz był ciężki, ale przebiegł bardzo dobrze. Nigdy wcześniej nie byłem aż tak bardzo skoncentrowany tylko na treningach i walce. Zawsze nastawiam się na nokaut i boksuję w ten sposób, by znokautować rywala, lecz w razie potrzeby będę przygotowany na pełen dystans. Poświęciłem się boksowi, by mierzyć się z najlepszymi i teraz, dzięki temu turniejowi, mam ku temu okazję. Dam z siebie wszystko w ten wieczór, a wygrywając cały turniej udowodnię, że jestem numerem jeden na świecie - stwierdził z kolei Rosjanin.

Przypomnijmy, że pierwszym ćwierćfinale WBSS mistrz świata organizacji WBO - Aleksander Usyk (13-0, 11 KO), pokonał przed czasem Marco Hucka.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Krusher
Data: 21-09-2017 11:09:43 
"...ale opuszczę ring ze swoim pasem "

chyba paskiem :)
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 21-09-2017 12:02:23 
Dorticos na luzie to wygra przez KO
 Autor komentarza: KnockinOnHeavensDoor
Data: 21-09-2017 12:51:25 



Tez mysle ze Dorticos na punkty albo KO w drugiej czesci walki. Kudriaszow ma wyrazne problemy wydolnosciowe, czegos takiego nie da sie przeskoczyc w 2-3 miesiace.



 Autor komentarza: Fuego
Data: 21-09-2017 18:02:32 
Myślę, że to jedna z tych walk, której warto się przyjrzeć z punktu nie tylko kibica, ale i inwestora:) Kurs zaproponowany na Dorticosa (1.50), wygląda ma bardzo ciekawą opcję na dorobienie do rodzinnego budżetu. Owszem, Kudriaszow, to niesamowita siła i kończące uderzenie, ale ten zawodnik został już raz obnażony, a tutaj na przeciwko niego stanie zawodnik o co najmniej klasę lepszy, niż jego jak do tej pory jedyny pogromca na ringach zawodowych. Kubańczyk to naprawdę niezły kocur i nie wierzę, że da się w tej walce ustrzelić, dla bądź co bądź wolnego Dimitrija. Spryt, technika, kondycja po stronie Kubańczyka. Nie widzę innej opcji, niż zwycięstwo atualnego mistrza WBA regular.
 Autor komentarza: ArturSzklankaSzpilka
Data: 21-09-2017 19:44:39 
Na boxrec jest podane że Kudriaszow ma 189 cm. ,a Dorticos 191 cm. :D
 Autor komentarza: RK2
Data: 21-09-2017 22:41:28 
no takie bardzo spokojne, "pokojowe" wypowiedzi - właściwie nie ma czego komentować, więc .. popuśćmy wodze fantazji - Czarny (jeśli wierzyć słowom Fuego) sprytem, techniką itd.)dominuje i oszukuje Białego .. ale Nadziewa się jednak na CIOS i ten moment staje się początkiem końca Kubańczyka. Dima wie, co znaczy przegrać i to paradoksalnie może mu pomóc w mentalnym przygotowaniu do walki. Dlaczego ? Wie , że może się zdarzyć wszystko i nie broni rekordu ale rozwija się boksersko.
 Autor komentarza: Vitalij71
Data: 22-09-2017 00:04:26 
tu faworytem jest Kubańczyk jest dobry technicznie szybki ma czy udeżyć ale jak oglodałem walkę z Kalenga to troche się namęczył i pare razy zebrał od Kalengi wiec całkowicie nie można skreślam Ruska bo moim ma petardę w ręce i jakimś szczęśliwym trafem może czysto trafić Dorticoa ale walka zapowiada się ciekawię/
Jak Kubańczyk wygra to spotka się prawdopoodnie z innym Ruskiem Gassijevem( bo niestety ale realnie zakałdam że wygra i to możliwe ze przed czasem z naszym Diablo ) a tu już może nie mieć tak łatwo
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.